
Rihtik Stempelek
Użytkownicy-
Postów
1 953 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Rihtik Stempelek
-
Na pociechę
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Asaf - imię to znaczy: [Bóg] zebrał. Pisarz Psalmu 73 był potomkiem Lewiego poprzez Gerszoma - 1Kronik 6, 39, 43. Za panowania króla Dawida (1077-1038 p.n.e.) Lewici ustanowili Asafa głównym śpiewakiem i muzykiem grającym na czynelach podczas sprowadzania Arki Przymierza z domu Obed-Edoma do Miasta Dawidowego - donosi 1Kronik 15,17; 19, 25-29. Potem Asaf razem z Hemanem i Etanem pełnili służbę przed przybytkiem, kierując muzyką i śpiewem - donosi 1Kronik 6, 31-44. Podobnie jak Hemana i Jedutuna (najwyraźniej inne imię Etana), Asafa nazwano: wizjonerem, który: prorokował z harfą - 1Kronik 25,1-6; 2Kronik 29, 30; 35, 15. Również synowie Asafa tworzyli specjalne grupy muzyków i śpiewaków i odegrali istotną rolę podczas oddania do użytku świątyni i sprowadzenia do niej Arki Przymierza z Syjonu - 2Kronik 5, 12, jak również w czasie reform króla Ezechiasza - 2Kronik 29, 13-15 - i wielkich obchodów Paschy za panowania Jozjasza 2Kronik 35, 15; 16. Niektórzy z potomków Asafa znaleźli się w pierwszej grupie wygnańców, którzy powrócili do Jerozolimy z niewoli babilońskiej - Ezdrasza 2, 1; 41; Nehemiasza 7, 44. Nagłówki Psalmów 50 oraz od 73 do 83 przypisują te wiersze (pieśni) Asafowi. Prawdopodobnie jednak jego imienia użyto tam w odniesieniu do domu patriarchalnego, którego był głową, gdyż niektóre z tych psalmów (Psalmy 79 i 80) najwyraźniej opisują wydarzenia, które rozegrały się już po czasach Asafa. Jeśli za wyczerpująco, to... może komuś się przyda. Bardziej już nie mogłem... :) -
Miłość?
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Małgorzata__Majchrzak-Pożarowska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ulżyło mi... że to nie z autopsji. Ja też zaglądam do wielu, bardzo wielu domów i... przyznaję ci rację, podtrzymując zarazem to co wcześniej napisałem. Życzę dalszych satysfakcji z tworzenia i odbioru twoich utworów... :) -
Jabłonka
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ars urzeka. Wstęp i rozwinięcie też. Puenta zaskakuje... - mnie. Ale to już moja osobista sprawa. -
Poranek woisenny
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Stopex utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jeszcze nie ten etap wiośnianych uroków, abym mógł postąpić tak jak podmiot wiersza, niemniej dzięki niemu nieomal to zrobiłem... Dziękuję i +:) -
celowe kochanie
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak. Upewniam cię, że teorie (sic!) ludzkie (sic) ubrane w naukową nomenklaturę, usiłujące tłumaczyć cokolwiek z pominięciem zaangażowania Istoty Najwyższej, doprowadzają do egzystencjonalnego bólu - niedosytu w rozumieniu sensu miłości i życia. Co jak co, ale bezcelowe kochanie, to... nie dla mnie. -
celowe kochanie
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla nie Istota Najwyższa jest Alfą i Omegą - Początkiem i Końcem - Objawienie (Apokalipsa) 1, 8; 21, 6; 22, 13 + Izajasza 44, 6. Następną fundamentalną prawdę o Nim wyjawia 1 list apostoła Jana 4:8 - jest uosobieniem miłości, którą kierując się stworzył istoty rozumne na swój obraz i podobieństwo - Księga Genezis (Rodzaju) 1, 26. A zatem, bez niego miłość byłaby nie tylko niemożliwa, ale także bezsensowna... Kiedyś w swej łatwowierności uległem poglądom materialistycznym, posiłkującym się m.in. teorią ewolucji i z owego czasu zachowuję w pamięci bezsens (lub tylko biologiczny i społeczny sens) miłości, sprowadzającej się do zachowań związanych z prokreacją i wychowaniem potomstwa. Pamiętam też, jaki niepogodzony z takim postrzeganiem miłości byłem... Dziś rozumiem dlaczego... Istotnie, skłonić usiłowałem... Dziękuję, że... wglądasz i nie tylko. :) -
Muzyk
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Widać i mnie, i tobie widnym jest strój tej wielkiej lutni, w która wplątany duch każdego z nas. Jeden też mamy świat i czas - krytyczny i trudny do zniesienia (2 Tym. 3, 1-5) - i ten ludzki stek, do dziś nucący, że to taki wiek. Widać CKN i ty oraz ja nie godzimy się, że to normalne... Inaczej: w normalnym wieku i świecie, jesteśmy nienormalni - nie z tego świata - ew. wg Jana 17, 16; 17. :) To pociecha jak dla mnie i... domniemam, że ciebie też winno to pocieszać - bom nie rad się i cię smucić, ani przed sobą kłamstwa rzucać cień, by skryć, jak czego nie można odrzucić, by uczcić, czego wyciąć trudno w pień... -
Muzyk
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Anno... Proszę cię napisz więcej o inwersjach, w szczególności o twoim ich odczycie... Czy to tylko gust?... Czuję, że wiesz coś więcej niż ja na ich temat. :) -
Muzyk
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kingo Swoim: niechciałam i dalej przywiodłaś mi na myśli wyburzenia CKN: AERUMNARUM PLENUS 1 Czemu mi smutno i czemu najsmutniéj, Mamże Ci śpiewać ja - czy świat i czas?... Oh! bo mi widnym strój tej wielkiej lutni, W którą wplątany duch każdego z nas. 2 I wiem, że każda radość tu ma drugą, Poniżej siebie, przeciw-radą łzę, I wiem, że każdy byt ma swego sługę, I wiem, że nieraz błogosławiąc, klnę. 3 Czemu mi smutno? - bo nierad bym smucić Ani przed sobą kłamstwa rzucać cień, By skryć, jak czego nie można odrzucić, By uczcić, czego wyciąć trudno w pień. 4 Więc to mi smutno - aż do kości smutno - I to - że nie wiem, czy ten ludzi stek Ma już tak zostać komedią-okrutną I spać, i nucić śpiąc: "To, taki wiek!" 5 Więc to mi smutno i tak coraz gorzéj, Aż od-człowiecza się i pierś, i byt; I nie wiem, czy już w akord się ułoży, I nie wiem, czy już kiedy będę syt...! 6 I nie wiem - czy już będę mógł nie wiedzieć, Że coraz Żywot mniej uczczony tu - Że coraz łatwiej przychodzi powiedzieć, Ze snu się budząc: "Wróćmyż znów do snu." http://www.youtube.com/embed/12mdWiw70PY Łagodząc wymowę tych skarg, nie tylko w związku z moim losem napiszę, że... nie klnę. Zżymam się jeno... jak Habakuk (1, 2-4; 13-14) i mimo to, albo właśnie dlatego, żyję z postanowieniem: Choćby drzewo figowe nie zakwitło i nie było plonu na winoroślach, i zawiódłby owoc drzewa oliwnego, a tarasy nie wydałyby pożywienia i trzoda byłaby wyrwana z zagrody, a w ogrodzeniach nie byłoby stada, ja jednak będę się wielce radował w Jehowie, weselić się będę w Bogu mego wybawienia. Jehowa, Pan Wszechwładny, jest moją energią życiową; i on sprawi, że nogi moje będą jak u łań i że będę stąpał po mych wyżynach. - Habakuka 3, 17-19 - pomny tego co mu wcześniej oznajmił TENKTÓRYPOWODUJEŻESIĘSTAJE - JHWH. Osobiście nie mogę jak CKN powiedzieć, że nie wiem tego, czego on nie wiedział... Jednak czarnoleskiej i ja rzeczy chcę - wszak serca leczy, choć gdy i ja zagram bywa jeszcze smutniej... (Może dlatego tak uparcie klecę stwory rymowane...?!?) Więcej... napiszę, ale nie tu. Potraktuj to jako preludium, wynurzeń w reakcji na to o czym pisałaś nie tylko w wierszach... -
Na pociechę
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie tylko... za przyjęcie tobie właściwe i pociechę oraz zachętę - dziękuję :) -
Muzyk
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i przebiegł dreszcz cichy rozebrany bezigielnie lichy na wstędze pięciolinii sen umierany z zaśpiewaną gdzieś hen niepłaczliwy bezbolesny rozpływany falująco bezkresny tęskność i odwagi brak rozczarowany w uszach jakoby mak -
Oxyvio... Pewnie to co zamieszczam nie pocieszy cię, a contrario... ale jakoś tak mi przywiodłaś na myśl tę wymowną lirykę... Życzeń nie zmieniam i nadal tejże życzę. Miłość szczęśliwa Wisława Szymborska Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne, czy to poważne, czy to pożyteczne - co świat ma z dwojga ludzi, którzy nie widzą świata? Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi, pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani, że tak się stać musiało - w nagrodę za co? za nic; światło pada znikąd - dlaczego właśnie na tych a nie innych? Czy to obraża sprawiedliwość? Tak. Czy narusza troskliwie piętrzone zasady, strąca ze szczytu morał? Narusza i strąca. Spójrzcie na tych szczęśliwych: gdyby się chociaż maskowali trochę, udawali zgnębienie krzepiąc tym przyjaciół! Słuchajcie, jak się śmieją - obraźliwie. Jakim językiem mówią - zrozumiałym na pozór. A te ich ceremonie, ceregiele, wymyślne obowiązki względem siebie - wygląda to na zmowę za plecami ludzkości! Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło, gdyby ich przykład dał się naśladować. Na co liczyć by mogły religie, poezje, o czym by pamiętano, czego zaniechano, kto by chciał zostać w kręgu. Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne? Takt i rozsądek każą milczeć o niej jak o skandalu z wysokich sfer Życia. Wspaniałe dziatki rodzą się bez jej pomocy. Przenigdy nie zdołałaby zaludnić ziemi, zdarza się przecież rzadko. Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać. :)
-
jaskółcza wolność
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-
Dziękuję za wgląd w kobiecość, a właściwie w panieństwo... Świat oczami podmiotu wiersza niemiło wygląda... ale taka prawda - zwykł mawiać mój starszy znajomy. Jeśli chodzi o formę, to wyśmienicie służy treści... Dziękuję za pomoc w rozumieniu Lalek. Satysfakcji życzę z największego na Ziemi kochania... Wiem jaka ona jest. :)
-
celowe kochanie
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Tajemnice starego ogrodu
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi się rozważało... jako Staffa. :) -
Na pociechę
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak! Nie miała to być i nie jest skarga na ów niewątpliwy zaszczyt. Niemniej jest nam ludziom tak, jak pisał Asaf - spójrz proszę do jego wiersza. Dziękuję, nie tylko za owo pocieszające podkreślenie... (:) -
Dzieląc się wzruszeniem niedościgłej strofy: Groszku pachnącego przyniosłeś mi w dłoni dałeś groszek dłoni nie chciałeś już dać... Stoi tu na biurku i milczy jak płomień zmusza do milczenia tak jak ty twój kwiat... Niebieskie płomienie o zimnym kolorze spalają najprędzej niech spalą na proch A ze mną myśl gorzką żem dłużna ci może choć dałeś kwiat groszku a ja ci łez groch... Takaś mała a łzy takie ogromne Takaś mała a łzy takie ogromne akaś mała a łzy takie ogromne Takaś mała a łzy takie ogromne Stoisz mi w oku jak łzy... Andrzej Trzebiński http://www.youtube.com/watch?v=3sLyftMUgr8&feature=related ...i w podzięce.
-
tak jak się kocha noworodka a cień w upalny dzień przeżycia z dzieciństwa pierwszy spazm miłosny kwiaty w objęciach wiosny pragnienia i muszenia bez wymuszenia po prostu po ludzku mówię i piszę to samo
-
...a ja nie mam nawet jak kropki nad i postawić, więc jedynie plusnę wiosennie, bo mnie tez miło, że piszesz i publikujesz. :)
-
Stopklatka
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bywa, że mowa gwiazd porywa. Bywa, że mowa duszę omywa. Bywa, że mowa wypoczywa. Bywa, że jest tak jak śpiewa... http://www.youtube.com/watch?v=44inFm7zqBQ Bywa, że tylko drzewa... http://www.youtube.com/watch?v=bIbgg2Ca1vk -
Bywa tak jak w wierszu, ale bywa i tak, że nawet śnią w maskach... Zainteresowałeś mnie problematyką. Co do ars to twój ważniejszy mars... Ale życzę, byś go nie miał, kiedykolwiek ponownie czytał będziesz swoje utwory. Dziękuję, że piszesz... także dla mnie.
-
Przesłanie przemawia do mnie. Jeżeli zechcesz, to doszlifujesz kilka fasetek i taktów... Satysfakcji z tworzenia jak najwięcej... miej. +(:
-
Stopklatka
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ewolwenty kreśląca w każdą stronę świata czarno-biało-mieniąca znawczyni wód Abiata jak drogę odnajdujesz do gniazda ponad oknem czemuż ty tak miłujesz rozlewiska nad Sanem tyś zwinną błyskawicą co własny cień prześcigasz sycona much ławicą pośród której wciąż śmigasz reprezentujesz wolność nawet tę od ciążenia nie przeraża cię nicość zwinniejszaś jest od cienia podziwiam Stwórcę twego uznaniem i czcią darzę gdyż pojąłem dlaczego wolności twojej marzę http://www.youtube.com/watch?v=rHCotH2Q19c -
zmęczenie materiału
Rihtik Stempelek odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Inżynierski ton tego wiersza poruszył mnie... niezwykle interesująca konstrukcja liryczna. Wbicie w brzegi jak strzykawka, zdradza znajomość metody Cremony, a wyczucie naprężeń mechanicznych, ściskających i rozciągających nadaje wersom niezwykłej wymowy - w moim odbiorze. Tak. Materia konstrukcji ludzi starzeje się tak jak ludzkich... Ważne, aby duchowo być młodym. Dziękuję za inżynierię liryczną... i +