Dawid Rt

Traumatyczne. Dziecko, potwór, do tego mężczyzna-gwałciciel, no i "zły" Bóg, bo opuścił, zostawił, nie dopilnował. Żal i kryzys wiary. Może warto się zastanowić jeszcze nad tym? Pozdrawiam

No, nie jest czarno-białe, Lokomotywo, nie jest ;) Dziękuję za czytanie ;)

Podżeganie? ;)

A pamiętacie Depeche Mode? www.youtube.com/watch?v=HFe6oqtjD_8

Mocne. Dla mnie bardziej manifest. Armia zbawienia banknotem. Korporacje to tylko wylęgarnia nerwic. Tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam ;)

Aniu, czy to ten? Pachnie Osiecką ( jak to już ktoś zauważył ) Podoba się, ale Ty to wiersz. Pozdrawiam ;)

Może ktoś poruszy podobny wątek z "artystkami" ? ;) "szukajcie, a znajdziecie ", to chyba nie jest elegancka rada dla peelki ? ;) Dobry wiersz, kryterium oceny jest gust, mnie się podoba, że łamiesz tabu.

Dzięki za czytanie Magda ;)

Jednak odradzam prochy na sen ;) Aniu, z którym wierszem? Dzięki za czytanie. Pozdrawiam ;)

Aniu, to by faktycznie było zadanie i zarazem pocieszenie dla tej grzeszącej dwójki ;) Z drugiej strony może wolna wola w każdym przypadku jest ułudą, wydaje nam się, że ją mamy, a jednak nie, bo coś wpływa na nasze decyzje/zachowania/popędy? Wiersz ( powinien mieć) też jeszcze jeden ukryty motyw, ta trójka jest ze sobą niezależna, a łączy ich tylko podobna historia ;) Dziękuję Ci za czytanie, miło mi, że tak odbierasz moje wiersze. A sugestię zmiany, zabieram, sam gubię się w stylistycznych detalach ;)

a dla mnie to podszyte erotyzmem jak jasna cholera takim niby to samczym a z niego wyłazi robak, co go zżera (bo płacze) lubię, kiedy facet pokazuje prawdziwą twarz nieogoloną bardzo mi się podoba :) Nie wiem jak peel, ale osobiście, nie lubię się z żyletką ;) Dzięki za czytanie, pozdrawiam

Dziękuję, Judyt za odwiedziny. Cieszy mnie twój odbiór wiersza, choć ostatnio zastanawiam się nad tym, czy w ogóle istnieje coś takiego jak wolna wola. Pozdrawiam ;)

Kobieta w obwodzie trójkąta zżera szybko jak jednoręki bandyta ostatnie centy kompleks czwartego ramienia kosztuje trzewia wyplute w próżnię on się zapłacze ja zapiję ty wybierzesz coś na sen takich samobójców nie pyta się o wolę

Wiersz prosty, treściwy. Osobiście lepiej czyta mi się bez stopami. Pozdrawiam ;)

"Lampy puszczają oko, które mam w dupie" . Co peel ma do lamp? W dupie tutaj jest zupełnie zbędne, nawet jako emocja, po prostu bez sensu. Nie tym razem, panie biały, ale i tak dobrze jest cię czytać.

Mrówki wyjadaczki, to muszą być anatolijskie mrówki ;) Skłaniam się ku bardziej optymistycznej wizji panta rei. Wiersz dobry, Lokomotywo, taki do pomyślenia, podoba się :)

Zgrabnie wyszło. A czy każdy wiersz musi być wyszukany? Nie musi. Pozdrawiam ;)

Rozczarowana Peelka, całkiem zgrabnie, mimo że więcej emocji niż poezji odczuwam w tym utworze.

Wyspa czekania - ładna metafora. Wiersz, kojarzy się filmowo i miłośnie, przez ten most ;)

W tym sensie, że wiersz nie jako utwór, ale podmiot liryczny w utworze jest uczłowieczony ;)

Ładna relacja, nawet miejscami erotyczna, no ale ten wiersz przecież jest bardzo męski ;)

Odczuwam, że osobisty wiersz i traktujący o śmierci, o kimś kto cierpiał.

Nie jest dobrze, ale nie przejmuj się moją opinią i próbuj dalej. Ogólnie, wiersz źle poprowadzony, nie wiadomo, o co tak naprawdę chodzi, o zupę, roztrzaskany talerz, o czekanie, uśmiech? Jak dla mnie roztrzepanie, brak konkretnego wątku, myśli.

Cudne manowce, przez duże tudzież wysokie Ce, utwór gotowy do zaśpiewania ;)

Bardziej podoba mi się wersja warsztatowa. Pozdrawiam.