Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. ...na kotach deczko sie znam - dokładnie na jednym, konćzy 19 lat i faktycznie 'kiedy apetyt przerasta rozum' wędzonka znika.. na pociechę nie pije .. pozdr. R
  2. - coś ma w sobie ten wiersz, czego zabrakło bohaterowi tej opowieści.. pozdr.R
  3. - fajny z pajęczyny talerz... pozdr.R
  4. - aż się plot przewalił.. ze swadą... pozdr. R
  5. - masz świeże oko Firli ! dzięki, dostawiam.. pozdr.R
  6. -dowalasz po kochach Firli , że bez colta za pręty strach.. zdrówka przy kołysaniu strof R
  7. jak wyskok to wyskok raz logice zgon ! podszedłbym z drabiami z przeciw nie słonecznikowymi okularczętami pozdr.R
  8. -moja jedyna - to jest to ! o jednorazowości.. na leciutko i filozoficznie jak cały wiersz, który ze względu na Firmę.. mógłby być dłuższy krócej.. krótszy dłużej.. pozdrowienia Ran
  9. -jedynie dedy ma wspólne z Biało reszta z Wodnika wersowy eksperym i dlate tak piszę.. zdrow. R
  10. mówimy obcym głosem gramy nie swoją rolę mijamy prawdę bokiem co dzień głębiej i dalej w życie i czas z coraz większym błędem strachem oszukaniem i na koniec by się całkiem nie pogubić prostujemy rzecz całą naturalną własną w obiecany lepszy wszechświat
  11. ta cisza gwiazd te niedźwiedzie zasp ten biały śmiertelny czarci las te sople wisielce w nawisach lawiny te uśpione w żyłach wiersze gorętsze od zimy co z wiosną w powietrze mózg wysadzą
  12. -Gus to mus, trzeba czytać.. na razie tytuły.. stajne trochę.. rozumię pękła gumka i się posypało.. pozdr. R
  13. - miał być refleksacz.. a przy okazji wyszedł i podobas.. też dobrze.. R
  14. - Wyobrazicielu... widziałeś chodzącego po krawędzi kieliszka z kulkopisem..? bo ja jakoś nie... no chyba że... z długim drągiem dla równowagi... R
  15. rozłożywszy ramiona poeta chodzi po krawędzi kieliszka w pętli jak po linie na jaką stronę wiersza spadnie bęc
  16. - Firli , taka nasza wada ślimaków w skorupach bez okien... dzięki za trochę docen...i przygan, zawsze się przydadzą , piszesz i komentujesz ciekawie , z zębem i zacięciem w trybach tej skrzypiącej machiny z przenośniami. pozdr. R
  17. - Rifie, równie dobrze, z poplątaniem pomieszanie ... no i marzę o wypolerowaniu , ale jeszcze daleka droga. ps. jeśli żle odważyłem... to denko , to tak dla siebie, zdarza się , jeszcze raz odważę... pozdr.R
  18. - Rifififie, szanując uczucia, denko kiczowane. pozdr.R
  19. - siłą faktu do tyłu patrzę w to grafomaństwo komentarzowe.. czasem trafne na przekór i złość innym i korci wbić pióro w stół jak nóż.. co mogę zrobić, to po staremu pozdrowić sam gorset.. ps.żarto-kuglowanie się skończyło Lecukterku.. staję do otwartej dyskusji w obronie fantazji i przenośni poetyckiej, bo tak się podoba.. z użyciem drastycznych środków wyobraźni, i teraz to ja wyzywam (szkoda lasów na czytanie, proponujmę krótko szybko i dobitnie.. by nie nudzić innych) może być ze sforą, od skrabka do grabka
  20. - laskowik drogowego niepokoju.. pozdr.R
  21. > Bernadetta1 -nie poradzę, syrop osiada na dnie... cukrowo Ran
  22. nieważne jaki kształt mają światła naszych myśli sosny wierzby cytryny polarnego igloo Inuitów walące nocą przed siebie przez robaczki zmrożonej głupoty pomyślane do wymiany w dwie strony oślepiąją wślizgują się w źrenice przeszywaję inspirują są zastanowieniem wyprzedzeniem czołowym zderzeniem podróżną poezją w czasie za urojony horyzont zdarzeń wywiedzione z refleksji.. na przekór zmiana średnich na długie.. po hamulcach ! długie średnie postojowe.. kraj stawu staw kraju.. zarośnięty równo rzęsą
  23. -fajeńkie, pozdrawiam Ran
  24. ' i nawet nie spojrzy w oczy samochodom ' - oczami i chrapami Siwka węszę tu puentę nostalgicznej opowieści. pozdr. Ran
  25. > stanisław prawecki - no to wyszedł nam wspólnie pecik... ...dzięki za przeczytajło i serdecznie pozdrawiam Ran
×
×
  • Dodaj nową pozycję...