
Ran_Gis
Użytkownicy-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ran_Gis
-
...na kotach deczko sie znam - dokładnie na jednym, konćzy 19 lat i faktycznie 'kiedy apetyt przerasta rozum' wędzonka znika.. na pociechę nie pije .. pozdr. R
-
Krótka opowieść o śmierci narkomana
Ran_Gis odpowiedział(a) na G_K utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- coś ma w sobie ten wiersz, czego zabrakło bohaterowi tej opowieści.. pozdr.R -
- fajny z pajęczyny talerz... pozdr.R
-
- aż się plot przewalił.. ze swadą... pozdr. R
-
- masz świeże oko Firli ! dzięki, dostawiam.. pozdr.R
-
pogromca sztuki...
Ran_Gis odpowiedział(a) na FIRLESTON utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-dowalasz po kochach Firli , że bez colta za pręty strach.. zdrówka przy kołysaniu strof R -
jak wyskok to wyskok raz logice zgon ! podszedłbym z drabiami z przeciw nie słonecznikowymi okularczętami pozdr.R
-
-moja jedyna - to jest to ! o jednorazowości.. na leciutko i filozoficznie jak cały wiersz, który ze względu na Firmę.. mógłby być dłuższy krócej.. krótszy dłużej.. pozdrowienia Ran
-
-jedynie dedy ma wspólne z Biało reszta z Wodnika wersowy eksperym i dlate tak piszę.. zdrow. R
-
mówimy obcym głosem gramy nie swoją rolę mijamy prawdę bokiem co dzień głębiej i dalej w życie i czas z coraz większym błędem strachem oszukaniem i na koniec by się całkiem nie pogubić prostujemy rzecz całą naturalną własną w obiecany lepszy wszechświat
-
ta cisza gwiazd te niedźwiedzie zasp ten biały śmiertelny czarci las te sople wisielce w nawisach lawiny te uśpione w żyłach wiersze gorętsze od zimy co z wiosną w powietrze mózg wysadzą
-
-Gus to mus, trzeba czytać.. na razie tytuły.. stajne trochę.. rozumię pękła gumka i się posypało.. pozdr. R
-
- miał być refleksacz.. a przy okazji wyszedł i podobas.. też dobrze.. R
-
- Wyobrazicielu... widziałeś chodzącego po krawędzi kieliszka z kulkopisem..? bo ja jakoś nie... no chyba że... z długim drągiem dla równowagi... R
-
rozłożywszy ramiona poeta chodzi po krawędzi kieliszka w pętli jak po linie na jaką stronę wiersza spadnie bęc
-
refleksje.. drogową porą
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- Firli , taka nasza wada ślimaków w skorupach bez okien... dzięki za trochę docen...i przygan, zawsze się przydadzą , piszesz i komentujesz ciekawie , z zębem i zacięciem w trybach tej skrzypiącej machiny z przenośniami. pozdr. R -
refleksje.. drogową porą
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- Rifie, równie dobrze, z poplątaniem pomieszanie ... no i marzę o wypolerowaniu , ale jeszcze daleka droga. ps. jeśli żle odważyłem... to denko , to tak dla siebie, zdarza się , jeszcze raz odważę... pozdr.R -
Myśli o Tobie...
Ran_Gis odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- Rifififie, szanując uczucia, denko kiczowane. pozdr.R -
pięć minut żarzenia..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- siłą faktu do tyłu patrzę w to grafomaństwo komentarzowe.. czasem trafne na przekór i złość innym i korci wbić pióro w stół jak nóż.. co mogę zrobić, to po staremu pozdrowić sam gorset.. ps.żarto-kuglowanie się skończyło Lecukterku.. staję do otwartej dyskusji w obronie fantazji i przenośni poetyckiej, bo tak się podoba.. z użyciem drastycznych środków wyobraźni, i teraz to ja wyzywam (szkoda lasów na czytanie, proponujmę krótko szybko i dobitnie.. by nie nudzić innych) może być ze sforą, od skrabka do grabka -
laska albo seks
Ran_Gis odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- laskowik drogowego niepokoju.. pozdr.R -
pięć minut żarzenia..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
> Bernadetta1 -nie poradzę, syrop osiada na dnie... cukrowo Ran -
refleksje.. drogową porą
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nieważne jaki kształt mają światła naszych myśli sosny wierzby cytryny polarnego igloo Inuitów walące nocą przed siebie przez robaczki zmrożonej głupoty pomyślane do wymiany w dwie strony oślepiąją wślizgują się w źrenice przeszywaję inspirują są zastanowieniem wyprzedzeniem czołowym zderzeniem podróżną poezją w czasie za urojony horyzont zdarzeń wywiedzione z refleksji.. na przekór zmiana średnich na długie.. po hamulcach ! długie średnie postojowe.. kraj stawu staw kraju.. zarośnięty równo rzęsą -
-fajeńkie, pozdrawiam Ran
-
czas siwka
Ran_Gis odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
' i nawet nie spojrzy w oczy samochodom ' - oczami i chrapami Siwka węszę tu puentę nostalgicznej opowieści. pozdr. Ran -
pięć minut żarzenia..
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
> stanisław prawecki - no to wyszedł nam wspólnie pecik... ...dzięki za przeczytajło i serdecznie pozdrawiam Ran