Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek_Dziekan

Użytkownicy
  • Postów

    591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marek_Dziekan

  1. bo łaziłeś po tych polach szukając drogi powrotnej po ... ;-) Cieszę , że wpadłeś nawet z wierszem - dawaj częściej !!! A fajnym katolikiem byłem , nioe pamiętasz ??? Mało to wódki wychlaliśmy ? Trawy jaraliśmy ( no może bardziej ja ? ) ? Poezji na pewnej blondynce doświadczaliśmy ??? ( Było po równo :-) ... ) Ale do kina to i tak Ciebie nie chcieli wpuszczać :-)) Marek !!! Bywaj tu częściej , please ... Call Me :-) Ja wydoroślałem , po prostu ;-) Serdechy :-))) Dla całych Międzyzdrojów , chociaż może będę ... Danka ;-) mnie zaprasza :-) Pijaństwo nie było katolickie, było poetyckie, wszak alkohol nie szkodzi poecie. Widzisz co narobiłeś? Zdardziłeś nasz związek partnerski, teraz pomyślą,że kadzę Ci interesownie... http://www.youtube.com/watch?v=hIAc47inayQ A tutaj masz chwyty na gitarę. http://chomikuj.pl/x43/muzyka/Jacek+Kaczmarski/Teksty/Piosenki/bankiet/10-Pijany+poeta,1935752062.doc
  2. ,,siwe wrony wykrakały zimę pełnię bieli krajobrazu" - genialne, ja to normalnie widzę! Dacyszyn łechce moje serce i zabija wiarę w to,że ja jeszcze potrafię coś napisać. Bo tak napisać jak Czarek , ja nie potrafię. oddaję hołd Jehowie Bogu za ten wspaniały cud istnienia Pięknie, a mógł być z Ciebie kawał fajnego katolika. Oddałeś to w taki sposób, że nawet Pan Bóg się uśmiechnął. Gratulacje!
  3. Widzę ,że próbujesz malować słowami, jakbym patrzył na obraz. Uroczo. Ale ,, w kielichach i w liściach" - chyba tak powinno brzmieć. A tutaj dałbym przecinek ,,poczuj symfonię zapachów, w niebo lecącą po cichu." Jak się czyta na głos to bez przecinka można dostać zadyszki. Nie mam więcej uwag
  4. Solić kwiatem? Metafora oryginalna i dość odważna, tak sądzę. Szczerze, to musiałem zajrzeć do nieśmiertelnej Wikipedii, któż to ów Tanatos. Wiersz jak dla mnie przejrzysty i dobrze napisany, w sumie mogło się obejść, chyba, i bez Tanatosa.
  5. @ Grażyna Kudła Duszno, duszno... Bo na takich strychach dusze siedzą.
  6. Od razu na myśl mi przysedł wiersz Bolesława Leśmiana: Boże, pełen w niebie chwały, A na krzyżu - pomarniały - Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał, Żem Cię nigdy nie widywał? Wiem, że w moich klęsk czeluści Moc mnie Twoja nie opuści! Czyli razem trwamy dzielnie, Czy też każdy z nas oddzielnie. Mów, co czynisz w tej godzinie, Kiedy dusza moja ginie? Czy łzę ronisz potajemną, Czy też giniesz razem ze mną? Wiara to dobra rzecz, kiedy jest ciężko pomaga, poza tym przezorny zawsze ubezpieczony, bo co wówczas kiedy odejdziemy a tam okaże się, ze ten Bóg to nie mrzonki? Wiersz przekonuje szczerością, ja osobiście odebrałem utwór pozytywnie.
  7. Grażyna Kudła napisała: Historyjka mnie wciągnęła, byłam przekonana, że będzie w zakończeniu zew ekologiczny, ale to myślenie wywołane moim skrzywieniem zawodowym :))) A tu, bum, polityka. Ja, zazwyczj poltyki się tykam, ale jeśli dobrnęłam do końca, to chyba polubię politykę:))) Pozdrawiam serdecznie, Sylwestrze :) Ja ten wiersz odebrałem jako utwór o sporze jaki w Polsce się toczy droga Grażyno i dlatego zakończenie powinno mieć kontekst polityczny, w żadnym wypadku nie odebrałem go jako wiersz o naiwności, słowo o naiwności kieruję do Oxywki,ale wiersz ma charakter w moim mniemaniu uniwersalny. Zwolennicy tezy pana posła Macierewicza pomyślą , no w sumie racja bo jak piętnasto centymetrowa brzoza mogła złamać skrzydło, którego zadaniem jest utrzymanie w powietrzu samolotu ważącego wraz z paliwem pewnie ze 100 ton a redaktor np. Gazety W. wyśmiewa tą teorię. Zwolennik zaś teorii pana ministra Millera pomyśli o tym wierszu, wyśmiewają ten raport i wymyślili jakąś pancerną brzozę a przecież pod odpowiednim kątem mogła uszkodzić to skrzydło. Słusznie postapił redaktor naczelny ignorując temat. No i tutaj zaczyna się dyskusja, która będzie trwała i trwała . Moim zdaniem tą sytuację znakomicie oddaje wiersz. A zwolennicy obu wersji katastrofy mogą wziąć autora wiersza za swojego... Jeśli już piszemy o naiwności, to ona właśnie może wystąpić tutaj w ocenie postawy autora wiersza co nie zmienia faktu,że ten może rzeczywiśie stać po stronie jednej z przedstawianych racji, ale jako poeta potrafił się od nich zdystansować.
  8. i musiałaś mi to robić? Tak juz myślałem,wyszperali, puścili w radiu, teraz tłumaczą a jutro wyślą do komitetu noblowskiego. W jednej chwili wszystko legło w gruzach i taka kasa przeszła koło nosa. Ech, życie... Cios za ciocem! He, he, he...
  9. Uśmiechnąłem się. Ale naszła mnie myśl,że z książkami to jest tak,że po przeczyatniu jednej zaczynamy odczuwać tęsknotę za następną i z reguły temu pragnieniu ulegamy. W miłości może lepiej tego obyczaju nie praktykować bo można sobie pogorszyć.
  10. Chyba nie moje. Trudno mi w to uwierzyć tym bardziej,że nic na ten temat nie wiem. Może chodzi o profesora Marka Dziekana arabistę z Uniwersytetu Warszawskiego,który jest moim rówieśnikiem. Którego nie znam, i nie jestem z nim powiązany rodzinnie. Ale przychodząc tutaj miałem niekłamaną przyjemność przeczytania jeszcze raz Twojego wiersza.
  11. Powiem, że ma wyłączności, ale, czy wtedy jasno się wyrażę? Bardzo jasno. Uwielbiam takie kawałki i ten wiersz mnie szczerze ukontentował.
  12. Trafnie opisane, zabawnie i z humorem, przywołuje uśmiech.
  13. Czytam dziesiąty raz i nie jestem pewien czy rozumiem . Najbardziej jestem przywiązany do myśli,że chodzi o nadzieję. Nadziei na zmainę szarej rzeczwistości w kolorową przyszłość. Wiersz dobrze napisany, wkrada się w serce i daje poczuć. Widac,że ufasz swoim wierszom. ,, Gwiazdy przygasły, chyba że chmury Spłynęły. Kto mi wzniesie ramiona? " Ten dramatyczny tekst w szczególny sposób mną zawładnął.
  14. Wiadomo,że jest tęsknota, lecz w tym wypadku nie do końca daje się ją odczuć. Cos może jeszcze trzeba dopracować, bo widać,że raczej pisać potrafisz.
  15. To prawda. Ładnie to wyraziłeś. Może nie tak subtelnie jak Satsiu Prawecki ale ujdzie i jak widać może się podobać.
  16. tak to widzę, bo tak mi się podoba ;) ;poz. Jak się chce, jak widac powyżej, to można i dobrze można a moze i bardzo dobrze, dzięki.
  17. W tamtym czasie kiedy te strychy pełne skarbów przeszłości jeszcze były takie sformułowanie rzeczywiście do najszczęśliwszych nie należało lecz czasami tak sobie myślę,że w naszej rzeczywistości kiedy strychy bywają zadbane i zagospodarowane a nawet przerobione na część mieszkalną to określenie nabrało chociażby odrobinę szlachetności. Dziękuję za czarno - białą tonację.
  18. Chciałem go dać na facebooka ale uświadomiłem sobie,że pośród moich znajomych znajdują się oficjalne profile znanych osób, jest również córka prezydenckiej pary, która zginęła w Smoleńsku Marta Kaczyńska. Wiersz ma chrakter żartobliwy ale jednak tak nagła strata obojga rodziców to ból, który nie przeminie. Mogłaby to przeczytać a ja pomyślałem,że nie chcę być taki jak Halicki, Nowak, Palikot, którzy uderzali z pełną premedytacją by bolało i to bardzo. Nie mogą go jednak dodać. A szkoda bo wiersz mi się podoba.
  19. @ Baba Izba Może ten stary zapach powinnaś wykorzystać, to wówczas wyjdzie jakieś dzieło poetyckie bardziej wartościowe iż moje. Powodzenia życzę.
  20. @ stanisław prawecki ,,tak to widzę, bo tak mi się podoba" I gitara! Mnie też się tak podoba...
  21. Świetny wiersz, który mnie rozbawił. jego wartością zaś jest uniwersalność puenty. Według mnie zarówno żarliwi wyznawcy jak i zapaleni przeciwnicy pancernej brzozy mogą go przy odpowiedniej interpretacji przyjąć jako skierowany właśnie do nich. Mogę go podrzucić na facebooka, oczywiście z imieniem i nazwiskiem autora?
  22. To,że ten wiersz się tutaj pojawił to tylko dzięki Tobie, bo przypomniałaś mi o nim. Ja jednak swojego wiersza nie będę przerabiał. Tak go kiedyś napisałem i tak już posostanie ale dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Usunąłem tylko te duże litery by płynniej się czytało.
  23. Uwuwam juz te duże litery, nie mam innego wyjścia. Dzięki za urokliwy i sentymentalny.
  24. Jaka prawda? w jakie oczy kole? jakie fakty ? Człowieku wyluzuj troche, to są jakieś chore klimaty, zawału jeszcze przez tą nadmierną pobudliwość się nabawisz.Z punktu widzenia osób wierzących jeżeli ludzie otrzymują pokarm słowa Bożego, a od tego jest kosciół, to jest wszystko w porządku. Nie ma co się napinać niepotrzebnie. Powtarzam więcej wiary w ludzką mądrość bo w/g mnie tego właśnie Ci kolego brakuje.
  25. Dobry, naprawdę dobry wiersz. Przyznam szczerze,że lekko się wzruszyłem. Warto było tutaj zajrzeć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...