Biała Lokomotywa

Do posady elfa nie ma się co pchać, jeszcze w dodatku prowincjonalnego:) Pozdrawiam:)

Też bym znak równości opisała słowami ale nie mój wiersz:) Cezary, wszystkiego dobrego w święta od ciuchci:)

Elu, ciekawa propozycja:) Czy James jest emanacją bezradności? Zależy jak kto czyta, dobrze brać sprawy w swoje ręce. Też życzę wszystkiego dobrego w świątecznym nastroju:)

Nastrój świąteczny przemija, zapominamy, tak jest, ale póki co, życzę ukorzenionej choinki, sobie również:)

Wesołych Świąt Magdo i miłych snów:)

Ciekawa interpretacja z Jamesem:) Wesołych Świąt Dawidzie i dzięki, że bez bujania:)

Podchmielone elfy, po wytrzeźwieniu zapominają co mówili:) Wesołych świąt również życzę i dziękuję za wizytę Grażynko:)

Każdy piszący stwarza jakiś indywidualny klimat. Na razie poszukuję swojego, dziękuję Krzyśku za życzenia i odwzajemniam serdecznymi życzeniami świątecznymi:)

Marku, bomba w komentarzu to bardzo miły prezent pod choinkę. Dziękuję za odwiedziny, Wesołych Świąt:)

ty wiesz dokąd pomknął sen który uwalnia miękkie galopady siedzi w prowincjonalnym barze splątany melancholią myśli że krawędź lasu otacza świat a przystanek to ruiny zamku drogi Jamesie kiedy uprowadzisz dla mnie podchmielonego elfa

Bardzo interesująca ta przypadłość:) Nadal mi się podoba. Pozdrawiam świątecznie:)

Peel zjechał na krechę - cwaniak:) Wygląda, że dobrze się ustawił, w przeciwieństwie do drugiej strony. Fajne, mimo że gorzkie. Pozdrawiam:)

Nie znam Harendy, ale klimat jest:) Pozdrawiam:)

Dość daleko posunięte skojarzenie:) Też pozdrawiam:)

Dziękuję za miły komentarz i też pozdrawiam świątecznie:)

Fajne i już:) Niech kropek będzie często przygarniany:) pzdr.

ciche skleja dystans na odległość ściętego wyrazu litera ż słowa żal ma nowy kształt kropka jest kulką śniegu którą dostajesz w twarz środek ciężkości przeważa niedopasowani rzucamy resztą alfabetu

Dość skomplikowany wiersz, nie wiem co o nim myśleć, odczytuję klimat grozy - duchy i groby. Pobocza kojarzą mi się tutaj z wypadkami. Taką wyjęłam wersję. Chyba, że peel nie jeździ do miasta, bo ma internet:) Pozdrawiam:)

Trochę się rozpływam w końcówce, ale do końca nie wiem jak to naprawdę jest z samolotami Królestwa. Ale chyba o to chodzi - o wieloznaczność:) Ładnie się czyta. Pozdrawiam:)

I Lokomotywa może zatrzepotać rzęsami:) Dzięki Cezary - pozdrawiam:)

Dziękuję Elizo za odwiedziny i miły komentarz:) Też pozdrawiam:)

Mam wrażenie, że peel pod wpływem słów piosenki (też) że nie dzwonisz po nocach, Kochanie tak to ja.... zadzwonił, ale ona albo nie znała tej piosenki, albo jest w niepierwszej fazie miłości. Im więcej razy go czytam, tym bardziej mi się podoba - i telefon, który szuka drugiej strony i wódka, która dziś nic nie rozumie. I tyle - pozdrawiam:)

Babo - bardzo miło:) dziękuję i też pozdrawiam:)

Dziękuję Aniu, też pozdrawiam:)

wolę podsłuchiwać zegary niż patrzeć na ich wskazania - otwiera wyobraźnię. Pozdrawiam:)