Mariusz_Sukmanowski

W tytule jest "to tylko", w poincie "a jednak". Czy to się nie wyklucza? pozdr

@Rafał_Leniar Kolego Rafale. Błędem jest twoje podejście, chociaż z pewnością wynika ze złych doświadczeń z napotkanymi na orgu osobami. Zapewniam, że kieruje mną jedynie życzliwość i chęć przeczytania satysfakcjonującego utworu poetyckiego. ps Agresji stop!!!!!!!!!!!! pozdr

@Rafał_Leniar Największą drwiną z "utytułowanej" wydawało mi się to akurat zdanie, więc je wyeksponowałem.To zderzenie mnie rozbawiło. tyle Przepraszam dokończę: dupa, można.

Do końca nie wiem jak tekst interpretować: kilku, mieli, bo chcieli,bezgłośnie - "bezprotestowo",czy może bezgłos aktem protestu,...............ale to by miało sens, no może w dwóch (jeśli nie jednym) przypadkach,................... a potem szargana wspomnieniami rzygam. Trochę taka nimfomanka z przerośniętym sumieniem.I jeszcze mówi o tym, jakby chciała podkreślić swoją "bulimię". Przychodzi mi też do głowy drastyczne wydarzenie jakim jest gwałt , ale ten bezgłos "się kłóci" albo posuwam się już za daleko. W każdym razie bólu w tekście masa ,choć pozornie cichego. We "flecikach" Kayah: uczyła przynajmniej "złamane serce na nowo". pozdr

@Rafał_Leniar Serio?:)

Ładnie "to" utkane w słowa. Jak się domyślasz jest ale. Teza postawiona w tytule, to zdanie człowieka ze stażem ( bagażem, jeśli wolisz )."z biegiem czasu" ... itd Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że być może "czytnikami" owego portalu są także ludzie młodzi, więc stawianie takiej diagnozy, może zgubnie wpłynąć na bezmyślną konsumpcję bez uczucia ( a tak przecież nie jest:)))))))))))))))) ). W dodatku leku niestety nie będzie, póki ludzkości. pozdr

W tej "nowatorskiej" konstrukcji przeszkadza mi konstrukcja:) Jeśli przeczyta się kilka razy można się przyzwyczaić, tylko tak sobie myślę po co? Skoro treść jest już wystarczająco "przybijająca" uwagę. pozdr

"Mądra niczym episkopat" tak, to zdecydowanie jest hymn do ...:) pozdr

Po wierszu przejrzałem także zarzuty o "nadproduktywność" słów. Myślę, że tytuł wyjaśnia wiele. "warta nad Wartą" , trwanie ,zawieszenie, a właściwie retrospekcja wszystkiego ważnego , istotnego dokonującego się w miejscu "owym". Dla mnie bardzo poetycki przekaz. pozdr

"widzę w śniegu struktury ich złożoność otrzeźwia" , czy to wystarczy, by pozbyć się "tytułu"? Możliwa jest tylko próba. Właściwie to próby, bo z epilepsją (tu akurat w kontekście tekstu ) trzeba żyć. "sześć niezależnie rosnących ramion kryształu przyjmuje identyczny kształt, a jednocześnie żadne dwa kryształki nie są identyczne" - można to przenieść na zewnętrzność i wewnętrzność ludzką. Jedno co pewne: człowiek, jako nieuleczalna jednostka chorobowa z całej "siódemki" może się jeno otrząsać ( "napadowo"(?) ) pozdr

@gabrysia_cabaj Jasne, że nie musisz się zgadzać. Szkoda, że nie ma czego bronić. ps Moje zainteresowania, obejmują także wymieniony przez ciebie "papier do dupy" , tylko ważne żeby był trójwarstwowy. pozdr:)

Szczerze powiem ,że drażni mnie to "ryrowanie". Widziałem "w tym" głównie ćwiczenie logopedyczne i nie znalazłem karnawałowej radości. "orgia serca" stała się pogonią za kolejnym słówkiem na wiadomą literkę. Ale... Ostatnia strofa, nie jest aż tak "zaryczana", może z racji swojego "rozmieszczenia" ( r rzadziej rozpoczyna słowa ). Gdyby od niej zacząć utwór, ( mam takie przekonanie) byłoby przednio. pozdr

Witaj Gabrysiu. Właśnie przeczytałem twój najgorszy tekst. Nie chodzi tu o temat ,bo "trawię" teksty nawet o "dupie Maryni", jeśli rzeczona jest "czysta i pachnąca" poetycko. Ni to artykuł, ni fragment bloga, ni pies, ni stonoga:) Słowem wiersza nie stwierdziłem, ale głos został usłyszany. Jakby ci trzeba było podpisać jakąś petycję, o podpięcie do nitki kanalizacyjnej, wal jak w dym:) tyle pozdr

"podała mu dłoń pełną słońca" - może zbyt szybka i nierealistyczna to przemiana. Poza tym tekst do mnie przemówił. Zakończyłbym na " wychylając oczy zza kaptura " - to byłoby świetne niedopowiedzenie. Najlepszy tekst jaki tu przeczytałem, od ... nieważne. Szczerze namawiałbym do zmiany tytułu, ale to tylko namowa:) pozdr

Z deklaracjami bym nie przesadzał. Zdanko na temat tekstu. Albo nie, słówko: słabe.

Nie znalazłem tu nic poza standardową rymowanką, ale może tak miało być.

Wodzu, a może tak do słownika warto zajrzeć?

Słowo daję Cezary, czasem wpadam poczytać. Czasem jest to strofa, czasem wers, czasem jakaś zgrabna figura poetycka. Tym razem jednak przesadziłeś. Mówię to z uśmiechem na ustach, bo nie potrafię inaczej gdy czytam: -mustangi płonących ust; -kołczany serca; -tomahawki rąk; Wybacz, ale "wy-katulałem się" z twojego "wigwamu stateczności" rycząc ze śmiechu. pozdr

No i po co się żalisz? Czy wrażliwa dusza wyklucza poprawność pisania, a może jest wrogiem w dążeniu do tego, by być pisarsko ( poetycko) lepszym? Pomyśl, zanim znowu wkleisz takie ... coś.

Skoro tak "trwa w zawieszeniu" , to może to nie lenistwo, a tylko znużenie duchowe :) pozdr

@Agnieszka_Horodyska Delikatność poczułem w sposobie podania.Lekkość w precyzji rymu. Dlatego temat, zwany "dywanem" dotarł do mnie bez przeszkód. Ułomność ostatniej strofy widzę głównie przez zmiany w sposobie rymowania i niepotrzebnym ( według mnie ) dopowiedzeniu. pozdr

"Delikatna", lekka rymowanka, przynosząca spokój głowie:) ,ale ostatnia strofa spokój ten burzy. Do wyrzucenia albo korekty, chociaż optowałbym przy tym pierwszym rozwiązaniu. pozdr

Takie wciskanie w tekst każdego detalu i "siłowe", bo tak to odczułem i "odsmakowałem", szukanie rymu, jest więcej niż męczące. pozdr

"udają udawanie" - skoro to aktorstwo:), to po co się aż tak podniecać ?

Póki co, zastanawiam się czy taki "rachunek" zaboli .(?) pozdr