 
        Marek Konarski
Użytkownicy- 
                Postów1 110
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Marek Konarski
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 2 z 45   
					
- 
	Ostrowin upadł mówisz ze smutkiem pijąc żałobnie z zielonej butelki dogorywającego wina wraz z nim umiera punk i życie i nadzieja Prawdziwa apokalipsa ;) Mocno infantylna ta punkowa dekadencja. Parę rutynowych min i zgranych obrazków - nic więcej... P.S. Zazdroszczę peelce problemów... :)
- 
	idziemy odkąd kropli dokąd ognia drogą wspólną oddzielnie Droga dosyć przechodzona ale za to architektura słowa - zaiste, gotycka... :) Dobre.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Owszem, zdarza mi się czasem pisać "ze stękaniem uporem i złością" :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Istnieje domniemanie, że zostały przez kogoś wypalone... ;) Dziękuję.
- 
	Constans?Marek Konarski odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Nicoegzaltacja...
- 
	TrójkątMarek Konarski odpowiedział(a) na były__premier utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Konfekcja.
- 
	Po prostuMarek Konarski odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory a my będziemy gotowi, zdążymy przed wszystkimi zebrać kwaśny ciąg dalszy Sceptycznie podchodzę do tej puenty, rozsypuje mi się ona w pytania i wątpliwości : czy kiedykolwiek jesteśmy gotowi ? jeżeli kwaśny, to gdzie się śpieszyć ? skąd wiedza o ciągu dalszym ? Jeżeli lubaszkowy deszcz, jest żółto ostrzegawczy, to czas pod nim jest czerwono gdybający :)
- 
	W duszyMarek Konarski odpowiedział(a) na Przemysław Mańka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy i choć chmury zasłonią słońce gdy znów wrócą jesienne noce mam ciebie w duszy zakochanej na zawsze Dla mało odpornego czytacza, to jak kopnięcie w podbrzusze...
- 
	Różnica jednak jest - dzieciak "czyta" biel, dorosły peel wybiela obraz. To tak jakby wyobraźnia najpierw tylko czytała, a potem zaczęła mówić... :) Zgrabne.
- 
	z listów do bratka (3)Marek Konarski odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory to jest ucieczka przed skazaniem na złom spojrzenie Cumulonimbusa Tak patrzy na nas czas, złomiarz nieutrudzony... Z perspektywy placka z gruszkami, ucieczka przed nim wydaje się niemożliwa a siły wątłe...a jednak pamięć w tym przypadku, to nie "apel poległych", odliczanie minionego. To ciągłe żeglowanie, halsowanie wyobraźni - wszak, na STS Lwów ciągle "jesteśmy"... Nie wiem czy Kapitan czyta listy do bratka ale gdyby czytał, to na pewno w tym przypadku zrobi wyjątek, i sprawi by Cumulonimbus spojrzał w inną stronę... :) Nielicho pokręcone, to znaczy dobre... :)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Przenikają się dwa światy, a nawet idą równolegle - metafizyka ? :) Plus klimat uspokojonego lata, pełnego zamyślenia i czułości. Ciepło wielkiej jasnożółtej góry ma swoją ciągłość, jest utrwalone i oddane. Siedzimy razem w niebieszczańskim progu smakujemy papieros milczenie i wieczór to już wrzesień tato tak to już wrzesień ;)) Niebieszczański próg to dobre miejsce na wrzesień... :) Dziękuję. Pozdrawiam spod jasnożółtej góry... :)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Jest klimacik.Takie "pamiętnikopisanie " rozrzewnia.Lubie.pozdr Dziękuję. :)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Naprawdę...? ;) Dobrze by było aby wykorzystał pan swój potencjał intelektualny w całości i następnym razem pogaworzył o rybach, grzybach lub innej pogodzie... ;)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Dziękuję. :)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Zapraszam ponownie... :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory "bral siekiere i rabal drewna aby w domu cieplo bylo" :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Nooo...nie tylko... :)
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory Niezła... :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory To miłe :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory .............................w Grünberg tak samo :-) Również w Garwolinie, Pułtusku i Mszanie Dolnej :)
- 
	strefa podwójnego cieniaMarek Konarski odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory To spacery dokuczliwe i nieuniknione. Cieniem smakuje wszystko na czym nam zależy... Bezpieczeństwo zapewnić może plaster nowej generacji - oddychający ;) Zasada jego działania opiera się na systemie "otworzyć szeroko okna, zamknąć dobrze drzwi" :) To działa - sam sprawdziłem... Powodzenia :) Wiersz uroczy i niegłupi.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory W Niebieszczanach rąbało się drewno :) Dziękuję.
- 
	wierszywrzesieńMarek Konarski odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory znosiłem te wiersze i kładłem na stole nigdy ich nie czytał nie wyjmował słów ze środka zgarniał niezdarnie zesztywniałą dłonią ściskał niczym poręcz stromych schodów i odkładał jak stare pudełko po cygarach których nigdy nie próbował potem obchodził sad mamrocząc cicho pod nosem brał siekierę i rąbał drewno ze stękaniem uporem i złością usypywał pod płotem wielką jasnożółtą górę siedzimy razem w niebieszczańskim progu smakujemy papieros milczenie i wieczór to już wrzesień synu tak to już wrzesień
- 
	PrzenicowanyMarek Konarski odpowiedział(a) na Anastazja En utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory nie odwracaj się do mnie na lewą stronę To w zasadzie wszystko, odciśnięta z krawieckich ozdobników myśl. Słabo.
- 
	Emocjonalnie - waga ciężka... Dobre.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 2 z 45