Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek Konarski

Użytkownicy
  • Postów

    1 110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marek Konarski

  1. Ostrowin upadł mówisz ze smutkiem pijąc żałobnie z zielonej butelki dogorywającego wina wraz z nim umiera punk i życie i nadzieja Prawdziwa apokalipsa ;) Mocno infantylna ta punkowa dekadencja. Parę rutynowych min i zgranych obrazków - nic więcej... P.S. Zazdroszczę peelce problemów... :)
  2. idziemy odkąd kropli dokąd ognia drogą wspólną oddzielnie Droga dosyć przechodzona ale za to architektura słowa - zaiste, gotycka... :) Dobre.
  3. Owszem, zdarza mi się czasem pisać "ze stękaniem uporem i złością" :) Dziękuję.
  4. Istnieje domniemanie, że zostały przez kogoś wypalone... ;) Dziękuję.
  5. Nicoegzaltacja...
  6. a my będziemy gotowi, zdążymy przed wszystkimi zebrać kwaśny ciąg dalszy Sceptycznie podchodzę do tej puenty, rozsypuje mi się ona w pytania i wątpliwości : czy kiedykolwiek jesteśmy gotowi ? jeżeli kwaśny, to gdzie się śpieszyć ? skąd wiedza o ciągu dalszym ? Jeżeli lubaszkowy deszcz, jest żółto ostrzegawczy, to czas pod nim jest czerwono gdybający :)
  7. i choć chmury zasłonią słońce gdy znów wrócą jesienne noce mam ciebie w duszy zakochanej na zawsze Dla mało odpornego czytacza, to jak kopnięcie w podbrzusze...
  8. Różnica jednak jest - dzieciak "czyta" biel, dorosły peel wybiela obraz. To tak jakby wyobraźnia najpierw tylko czytała, a potem zaczęła mówić... :) Zgrabne.
  9. to jest ucieczka przed skazaniem na złom spojrzenie Cumulonimbusa Tak patrzy na nas czas, złomiarz nieutrudzony... Z perspektywy placka z gruszkami, ucieczka przed nim wydaje się niemożliwa a siły wątłe...a jednak pamięć w tym przypadku, to nie "apel poległych", odliczanie minionego. To ciągłe żeglowanie, halsowanie wyobraźni - wszak, na STS Lwów ciągle "jesteśmy"... Nie wiem czy Kapitan czyta listy do bratka ale gdyby czytał, to na pewno w tym przypadku zrobi wyjątek, i sprawi by Cumulonimbus spojrzał w inną stronę... :) Nielicho pokręcone, to znaczy dobre... :)
  10. Przenikają się dwa światy, a nawet idą równolegle - metafizyka ? :) Plus klimat uspokojonego lata, pełnego zamyślenia i czułości. Ciepło wielkiej jasnożółtej góry ma swoją ciągłość, jest utrwalone i oddane. Siedzimy razem w niebieszczańskim progu smakujemy papieros milczenie i wieczór to już wrzesień tato tak to już wrzesień ;)) Niebieszczański próg to dobre miejsce na wrzesień... :) Dziękuję. Pozdrawiam spod jasnożółtej góry... :)
  11. Jest klimacik.Takie "pamiętnikopisanie " rozrzewnia.Lubie.pozdr Dziękuję. :)
  12. Naprawdę...? ;) Dobrze by było aby wykorzystał pan swój potencjał intelektualny w całości i następnym razem pogaworzył o rybach, grzybach lub innej pogodzie... ;)
  13. Zapraszam ponownie... :) Dziękuję.
  14. "bral siekiere i rabal drewna aby w domu cieplo bylo" :) Dziękuję.
  15. Nooo...nie tylko... :)
  16. Niezła... :) Dziękuję.
  17. To miłe :) Dziękuję.
  18. .............................w Grünberg tak samo :-) Również w Garwolinie, Pułtusku i Mszanie Dolnej :)
  19. To spacery dokuczliwe i nieuniknione. Cieniem smakuje wszystko na czym nam zależy... Bezpieczeństwo zapewnić może plaster nowej generacji - oddychający ;) Zasada jego działania opiera się na systemie "otworzyć szeroko okna, zamknąć dobrze drzwi" :) To działa - sam sprawdziłem... Powodzenia :) Wiersz uroczy i niegłupi.
  20. W Niebieszczanach rąbało się drewno :) Dziękuję.
  21. znosiłem te wiersze i kładłem na stole nigdy ich nie czytał nie wyjmował słów ze środka zgarniał niezdarnie zesztywniałą dłonią ściskał niczym poręcz stromych schodów i odkładał jak stare pudełko po cygarach których nigdy nie próbował potem obchodził sad mamrocząc cicho pod nosem brał siekierę i rąbał drewno ze stękaniem uporem i złością usypywał pod płotem wielką jasnożółtą górę siedzimy razem w niebieszczańskim progu smakujemy papieros milczenie i wieczór to już wrzesień synu tak to już wrzesień
  22. nie odwracaj się do mnie na lewą stronę To w zasadzie wszystko, odciśnięta z krawieckich ozdobników myśl. Słabo.
  23. Emocjonalnie - waga ciężka... Dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...