Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krzywy olek

Użytkownicy
  • Postów

    360
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krzywy olek

  1. w świetle zaistniałych dowodów, zrobiłem to zgwałciłem twój wiersz a nie powinno być "zaistniałych faktów"? pozdr.
  2. pędzę za balonikiem wypełnionym miłością (szaloną) pozdr.
  3. Kiedy już będę sławny zacznę rozdawać grafomańskie autografy pozwolę sobie na nowatorski banał ujdzie mi płazem bo głowa w chmurach choć w skarpecie dziura na odchodne pokiwam palcem w bucie drugi zgubiłem.
  4. nie zgadza się liczba wersów i sylab, więc? zostanie tu ;))) pozdsr.
  5. zanim zaczerpnął wyszedł na pustynię trysnęły źródła bez laski
  6. fajnie posklejałeś tytuły; i nieźle dorzuciłeś od siebie; chyba część filmów oglądnąłem, ale nie wiem czy wszystko wychwyciłem; pozdro
  7. niekoniecznie o prawdziwych, fakt; a o tych prawdziwych, fakt - ycznie masz rację :))) pozdro
  8. to tylko była prośba :))) pozdro
  9. ażebyś... miałem napisać "sczezł" ale nie napiszę, dokończę inaczej: żebyś posiadł choć setną część rozumu człowieka, którego szykanujesz, może zasanowiłbyś się nad tym, co sam reprezentujesz;
  10. gościu jak nic - zarywa panienki codziennie w innej wersji;) ciekawy manewr pozdro
  11. pomyliłem wejście; pozdro.
  12. Dzięki, dobry człowieku, zaprawdę szlachetny to uczynek ;) Pozdrowienia. taki już ze mnie człek: nie czytam co popadnie, wiersze mnie wybierają; :)))))) tak jak Ciebie ksziążki, pragną, wzrok przyciągają; pozdro.
  13. zmiany poczynione za uwagi dziękóweczka dziewczyn nie wytnę sorki Joleczka;) pozdro.
  14. przeczytałem wiersz; widziałem, jak tego pragnął;) pozdro.
  15. zajechane wdepnięcie; druga już troche mniej, ale;) pozdro.
  16. chyba barany? ale to pikuś;) jestem na tak pozdro.
  17. wsiąkam cały w mroczny klimat; ja bym poszedł;) pozdro.
  18. ja straciłem kontrolę dla hip hopu; ale nie staram się tego zatrzymać;) plus dla melomanki pozdro.
  19. białe źrenice czasu - to najbardziej pozdro.
  20. Wyjdź ze mną na spacer przez okno z czwartego piętra. Uwierzysz, że trawa może być czerwona i wszystko barwniej wygląda. Jak wtedy, na ławce, kiedy cię poznałem, byłaś taka kolorowa. W parku prawie miejskim wydawałaś się prawdziwsza od innych dziewczyn. Noc nawinęła drogi na zwoje kłębów. Lunatykujemy, tylko wyciągnięte dłonie - szukają wyjścia znikąd.
  21. Pryknęli mnie na cholerną pamiątkę. Bujam się teraz jak piesek na łańcuszku. Niby rozbiegany a unieruchomiony.
  22. Miałem wszystko żona mnie kochała przyjaciel chciał się podzielić dobrą nowiną spotkał miłość swojego życia: ma normalnie niebieskie oczy nie jakieś błękitne za miesiąc urodzi mi syna Gratulacje: moja też ma takie oczy za miesiąc ma urodzić syna naszego? Pokroiłem drania chciał mieć moje wszystko.
  23. Miałem już wstąpić do domu ale nie było nikogo. Wpadłem więc do klubu obok i tam miarka się przebrała. Wsadzili do radiowozu kazali mi robić pompki. Poćwiczyć nie było dane więc bardzo słabo wypadłem. Nad ranem mnie wypuścili sędzia był wyluzowany. Powiedział: znów dałeś ciała a mieliśmy być razem stary.
  24. całość kojarzy mi się ze ścierką, wystarczy wytrzeć rozlane piwsko i po poincie ;) pozd
  25. niechciane dzieci rączka do rączki tuptają grzecznie na skraju łąki zrywają kwiatki wrzucone do rzeki porwane z prądem mkną rączka w rączkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...