Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Myszkin

Użytkownicy
  • Postów

    2 925
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna_Myszkin

  1. Bez związku? A mi się zdaje, że właśnie wiosna często powoduje tego typu samotnicze chandry... Pewnie, że nie odstraszył, dobry jest. :-) Jeszcze raz dziękuję :-) Rzeczywiście, wiosna to czas porządków. Wszelakich ;)
  2. Dziękuję, Dawidzie, za taki zapis odbioru - cieszy niezmiernie. Pozdrawiam :)
  3. Tak, nie dość, że słuszny wniosek, to jeszcze piosenkowa formuła z lekkim przymrużeniem. Pozytywnie odstajesz od "zasmęcenia" tego miejsca, jak rzekła Ela :) Pozdrawiam :)
  4. Tak jakoś bez związku z "właściwymi" nastrojami wiosenno-letnimi się napisał,. Oxyvio. Tym bardziej miło, że nie odstraszył. Pozdrawiam :)
  5. Cieszę się, że nie zaleciała napuszeniem rybka, Skrzydlata ;) Pozdrawiam :)
  6. zaplątana w okach sieci nie umiem się karmić planktonem twoich marzeń ani wyłuskać kryształu z zasolonych powiek zostaw mnie przy plaży z widokiem na złote góry zamków z piasku u źródeł może przypomnę sobie jakie życzenia chciałam z tobą spełniać
  7. Bardzo jestem wszystkim wdzięczna za czytanie i opinie, a GAgatce dodatkowo za zostawienie owocu inspiracji. Dziękuję i pozdrawiam :)
  8. w milknącej pożodze sypiesz kurhan historii bez widoków na ładny krajobraz z pamięci nim uwierzysz że ogień nie ima się tylko ciszy spróbuj spalić wspomnienie
  9. Miło gościć Anioła, zwłaszcza z tak łagodno-pogodnym komentarzem :) Pozdrawiam, S.A. ;)
  10. Szczerze, ale to szczerze się cieszę, że tak ją oceniłaś, Dorotko. A serdeczności odwzajemniam :) Bezwarunkowo ;)
  11. Nie przypaliło i na wierzch wypłynęło ;) Cieszę się, że nie straszy "exodus kuchenny". I też pozdrawiam :)
  12. Mam wrażenie, że wyjścia rdzewieją ze strachu i przez nieprzegadanie i niedogadywanie się całymi latami - aparat nieużywany zanika prawie, "rdzewieje" sobie w ciszy. Dzięki, że zajrzałaś i doceniłaś motyw. Pozdrawiam :)
  13. I ja Ciebie pozdrawiam, Dawidzie, z podziękowaniem za przyjazną zaglądkę :)
  14. Tak jest, bo zwykle dzieje się po dwóch stronach, w porywach do czterech ;) Dzięki, że byłaś z komentarzem :) Pozdrawiam :)
  15. Nawet nie chcę myśleć o chwili, w której on się skurczy dla mnie albo ja dla niego, ale rzeczywiście, biegniemy tam coraz szybciej... Dobrze, bo nie łzawo, o końcu piszesz, Oxyvio. Pozdrawiam :)
  16. Dobrze, gdy jest w nas "prywatny strażnik", który potrafi interweniować w sytuacjach nas krzywdzących, takich jak "lewoskręty", bo to sygnał, że nadal jesteśmy sami dla siebie ważni. Tój wiersz jest mi szczególnie bliski. Pozdrawiam :)
  17. o wyjściu kuchennym milczymy przez rdzę bez uświęcania środków w zgrzytaniu nerwowo czekamy aż cele przestaną dusić się w winie a krople oliwy zliżą pieczenie z języka
  18. Przyznaję się: za YT uwierzyłam, że ten cover "Wid Horses" jest autorstwa Mazzy Star, a okazuje się, że wykonała go grupa The Sundays, ale obie panie - Hope Sandoval i Harriet Wheeler brzmią nieco podobnie. Hope: www.youtube.com/watch?v=Bo7k0Cg7K0g Harrriet raz jeszcze: www.youtube.com/watch?v=wlgn1kqh9Gw&feature=fvwrel
  19. Fade Into You - Mazzy Star (with lyrics) www.youtube.com/watch?v=jxGrPHt44ds :)) To jeszcze "Dzikie konie" w ich wykonaniu: www.youtube.com/watch?v=wlgn1kqh9Gw&feature=fvwrel
  20. Przesłanie biorę bez mrugnięcia. Może i bym coś przycięła, ale o tym już było, więc tylko odezwę się w kwestii linijki "dlatego wydobyć ją tak trudno", która mi się czyta "by wyszła na światło", ale, oczywiście, bez narzucania się sugeruję. Pozdrawiam :)
  21. Tak, bywa, że nie tylko posągi, ale i ludzie się spalają. Lubię takie syntetyczne, nieprzegadane o kwestiach ważnych. A gdyby tak "któreś" zamiast "ktoś", żeby było jasne, że to o dwojgu? Pozdrawiam :)
  22. Mazzy Star z "Into Dust": www.youtube.com/watch?v=SiO_7LhPZFM
  23. Baaardzo mi bliskie Twoje patrzenie - czego nie można razem, wypada dzielić... kiełabasą. Podobaś za sposób wyrażenia emocji. Pozdrawiam :)
  24. O tym jest, Januszu, o labilności, a przy okazji dwoistości pewnych sformułowań. Dziękuję za wgląd i podzielenie się refleksją. Pozdrawiam :)
  25. I w to też wierzę. Ja ten "kicz życia" przypisałam lekko rzuconemu i niedbale stosowanemu "nie ranić tych, którzy na to nie zasługują jest sztuką życia", bo jeśli czytać je wprost, Peel popełnił kicz, waląc w nieświadomą swojej winy Peelkę, ale jeśli swoje motto czytał: "nie ranić tych, którzy nie są godni zadawania ran przeze mnie", to wyniósł Peelkę na piedestał i tam ją schłostał. Tak, czy inaczej, dziewczę poczuło się zdruzgotane drastyczną zmianą tonu Peela. Pozdrawiam, B. Loko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...