Dyziek_ka
Użytkownicy-
Postów
1 031 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Dyziek_ka
-
Wieczór wierszokletki
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twój wiersz, głośno przeczytany obudził mojego kota, z pretensjami i musiałem napisać, zainspirowany w niebieskim nastroju. -
Cudowny rytm. Brak tylko muzyki Wasowskiego. Ten rodzaj humoru łamie wszystkie testy Ukląkłem przed Tobą Wspaniały rytm, słychać terkot starego projektora Naumiałem go na stałe. Przepraszam powinienem być powściągliwy. bo obudzę własną zazdrość.
-
To nie wiosna Panowie
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy uwierzycie że to prawie prawda A moja mama przez całe życie mówiła do mnie „mój drogi synu” Dziękuję mili za komentarze. Będę się starał. -
Test ---- 1) diagnoza chorego 2) analiza zdrowego Test mocy siekierą Drwal pozdrowienia z uśmichem
-
Kochaj miły /erotyk/
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ela wiosna radosna Uśmiech od ucha do ucha Pyszna wiosenna śmiewucha Pani wiosno Proszę się nie zatrzymywać My z zimą nie możemy wytrzymać -
Bardzo dobre i teraz klaskać. Życzę zdrówka Wiem że Ty to tak specjalnie zerwałaś Ale nie mogę wytrzymać, jak dziecko w pierwszej klasie muszę, bo się uduszę … narodził się nowy człowiek nierozsądnie (Wybacz śmiałość tylko dla siebie dodałem)
-
Piękno płynących słów, dorównuje obrazowi. A śniegi topnieją …topnieją… wiosna
-
To nie wiosna Panowie
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Urodziłem się pierwszego października Pierwszego urodzili się siostra i brat Problem, też urodził się i nie znika Po latach ojca pytam o ten fakt Dlaczego, wszyscy rodzimy się dnia jednego Hm, mówi Tata Dziewięć miesięcy wcześniej, też było pierwszego... I moja wypłata -
Oczekiwanie /erotyk/
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To była tylko taka uwaga gustu, a o tym się nie dyskutuje, dziękuję Moim zdaniem wybrnąłeś genialnie, a wiersz wydelikatniał. Już nie będę. Pozdrowienia -
Oczekiwanie /erotyk/
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ryszard Kisiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersze oba wspaniałe Niemal do nieba odleciałem Mam tylko uwagę do wiersza z czoła Kobieta jest naga, nigdy goła Goli to my będziemy Jak marzenia zrealizujemy Wiersze narkotyzowane feromonami , że po lesie zapach poszedł Pozdrawia Drwal -
Piękny klimat dla zrozumienia tego stanu. A pokłony za obraz w wersie ” przypomina staw martwą rzęsą pokryty” Bardzo mi odpowiada. Pozdrowienia
-
Podoba mi się bardzo, nie wiem dlaczego kojarzę pastelami. Pozdrowienia
-
świniopies*
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Intarsja Lumiere utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I ja…I ja… I ja… Nawet kupię - rozlegało się do koła ... do dzieła. -
Poetyckie Wzloty
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Masz chyba rację, poezja z d… się nie lubią, zmieniam tak, Przepraszam wszystkich Zależało mi na dosadności i przesadziłem. -
Poetyckie Wzloty
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za każdym razem Gdy się poetycko uniosę Spadam nie na nogi Boże drogi…o... proszę Poetycko raczkuję Nie jak poeci z marką Dlatego źle ląduję Bez telemarku (nawet nie wiem czy tak się pisze) -
Po czym się te kłopoty zaczynają ? Gdzie można kupić bilet do Seraju ?
-
Kaloryfer
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sympatyczny miły dla ucha i rzeczywiście budzi ciepełko. Pozdrawiam. Swoją drogą jak to się zmienia. Jeszcze niedawno (na „Wojtusia z popielnika iskiereczka… ) piec dawał to ciepło. PS. Nie wiem czy wiesz że wśród muzyków kotletowo-estradowych kaloryfer to akordeon. -
to już koniec
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Intarsja Lumiere utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już dojrzałem do Twoich wierszy, z niebywałą satysfakcją mogę napisać, że piękny. I już prosty i celny, jak moje narzędzie, drwala -
Przeczytaj proszę Ty
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I życzę Ci tego Boś warta Miłość Pierwsza czy czwarta W monitorze Na torze W pociągu Na drągu Jak mawiał poeta Warto … i kwita -
Vivaldi na pewno by tyko przyklasnął, to samo czucie, piękny wiersz. Taki pogodny i ciepły Chyba na przekór, cudownie ogrzewa.
-
Przeczytaj proszę Ty
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W dniu takim jak ten Już bez krygowania mogę pisać To co w sercu, to co wiem Pomaleńku, spełnia się sen Jesteś dziewczyną z szyby Której twarz tam widzę Od lat widzę, na niby I przed szybą się wstydzę Że dopiero teraz dostrzegam Gdzie Cię szukać myślami Myślałem, że pojęcia nie mam A Ty jesteś miedzy wierszami Tam się pokazujesz jak muzyka „mordkę„w uśmiech składasz I za chwilkę znikasz Podobno o uśmiechu nie wypada No, o innych zaletach Też nie będę opowiadał Jak nieliczne kobiety Posiadasz tylko zalety Bo dał Ci ktoś w darze I masz tych zalet w nadmiarze U Ciebie po mimo przykrych zdarzeń Piękne serce i talent idzie w parze -
Dlaczego biedny poeta
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest tak oczywiste, że boję się czy to nie plagiat. -
Dlaczego biedny poeta
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tym jest właśnie cała bieda Czy tak powinno być? Że,.. bez poezji żyć się nie da A z poezji,.. też się nie da żyć -
Chcę się kochać!
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ty ustawiłeś się w długiej kolejce Ale, nie o ten ogonek chodziło Elce Długi ogonek wszak pomaga wielce Lecz może ograniczać konkurencje Czy stać dalej, to jeszcze zobaczę E… tam, postoję, są jeszcze przedłużacze -
Odszedłeś naprawdę
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dama Kameliowa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W pościgu jutrzejszego dnia zatrzymujesz mnie swoimi wierszami. Są piękne. Wymuszasz na mnie solidarność smutku. I dlatego czytam co trzeci, bo nie mogę się na dłużej zatrzymywać. Weź moje łzy.