zak stanisława

tereso, dzięki wiem że tylko to ci przypadło do gustu ale może coś się wykroi z tego zakalcucha :P cmok

noooo, babao masz rację, to jest specjalny zabieg, ale... skoro tak mówisz, tekst jest odpowiedzią na " młodych gniewnych" bez wiary w dobry świat , czysty i nieskażony jest gorący jak bułeczki prosto z pieca, więc czekam na propozycje :D

no i masz babo placek więc kosie w cholerę daję ją:P cmok

kasiu, to raczej zew... :P cmok

taki bajkowy, a niektórzy mówią ze nie już takiego świata :P i ja i ty wiemy że się mylą! cmok

no to świetnie, że cisie podoba, bo piszać ten wiersz miałam ciebie na mysli cmok siarczysty pchełko.

ej, pcgełko, a co wyczytałaś? czyżbym w podświadomosci miała coś brzydkiego? cmok w mordusie sliczną powiedz, ino szybko dobra, wywaliłam dopiski:P

druga tulipan płynąca harmonia na jej dźwiękach malująca pejzaże za dużo - ąca w jedej zwrotce może malowane albo maluje pozdrawiam ciepło

jeszcze wczoraj niebo grało na pierzastych fortepianach nokturn padał przez noc całą nuty w kroplach mokły dla nas* on jest nieopodal w waszych sercach nawet jeśli to kamień jest cząstką przyrody i żyje i łomocze w piersi w moim świecie każde źdźbło trawy ma inne linie papilarne tutaj ryby mają głos i żurawie z czaplami chodzą w parach tylko bociany nie podrzucają dzieci tak zwyczajnie spływają z fontanną wód płodowych najczęściej jesienią chmury układają się w harfy pierzaste nokturny deszcz mruczy kot i gąsienice na dachu bucikami stukają liście o parapet lipa w kulki leci noski zrzuca klon taki jest mój świat jeszcze póki co trwa * Bernadetta1

TAK, TO RACJA! pięknie

tak terseo, masz rację, :D buziaki siarczyste!

dzięki kosie, jak wena dopisze, to ja napisze :P pozdrawiam ciepło kosy w nosy :D

to tosterku powinnam cię znać i cieszę sie że jesteś szczęśliw(Y) pozdrawiam ciepło a z wiersza rodzynke wydłubię; wypij z dniem zaplątanymi myślami ukołysz rozchwianą dłoń pozdrawiam autorkę, powodzenia

Waldku, bo zakończenie zostało DOPISANE :P pozdrawiam ciepło dziękując za zyczliwość

o, tak, dobrze że mięta jeszcze zapachem kusi i drażni gdy ma się dość jesieni :P pozdrawiam "misiem"

hej, Boski, napisałeś wiersz do mojego zdjęcia, szkoda ze nie mozesz go zobaczyć opisze ci, bo nie możez i tak zabronić :P na plaży wśród kipieli fal cofającego się morza, leży poskręcany morszczyn, na jego 'liściach' została kolorowa, płaska muszelka , obok morszczynu leży jakiś morski kwiat, który skojarzył mi się z dafne, to jakbyś odczytał moje myśli, czy istnieje transformacja w czucia drugiego człowieka? o podobnej wrażliwosci? jakby co zdjęcie jest na " naszej klasie" w mojej galerii ( dla niedowiarków i wybacz ale zabieram twój wiersz do podpisu pod nim nie, najpierw - jednak musisz wyrazić zgodę :D , chyba tak by wypadało pozdrawiam ciepło

Ona wśród kropel szuka cię Ty znikasz gdzieś za rogiem ta zwrotka odstaje z całości, ale deszczowa muzykę słychać w tym wierszu może i jest on z serii - ale to już było- powiedzą niektórzy ale w zyciu , jak wiemy, wszystko już było, tylko że nie nasze :P a to JEST TWOJE ANABELL,O pozdrawiam

już miąłam zrobić remont-cik maleńki ale widzę ze Fanka mnie ubiegła, dobra propozycja, a pozycja na podłodze, nie :P ech, ta grawitacja :P pozdrawiam ciepło

Waldi, Babo, dzięki pozdrawiam serdecznie

na przekór sennym majakom rozpromieniło się zaiskrzyło powietrze pies z kotem w jednej misce obwąchują wczorajsze resztki wrona klnie szpetnie na tę prywatność kocim grzbietem zaskakuję sprężystością ruchów budzę pragnienia w kałuży zamarznięty dzień przegląda oblicze pokryje szadź ptasie gniazdo na kominie nie zakwili radośnie poznasz że już czas rozetrzeć w oczach sen - cholero zasuń żalu zje 2. na przekór sennym majakom rozpromieniło się sprężystością ruchów budzę pragnienia pies z kotem w jednej misce obwąchują wczorajsze resztki wrona klnie szpetnie na tę prywatność kocim grzbietem zaskakuję zaiskrzyło powietrze w kałuży zamarznięty dzień przegląda oblicze pokryje szadź ptasie gniazdo na kominie nie zakwili radośnie poznasz że już czas rozetrzeć w oczach sen - cholero zasuń żalu zje ( masz babo placek)

coś mi to przypomina... a wiersz :- ciekawe przemyślenia pod dyskusję :P

Tomku, to coś nowego w twoim wydaniu, jak dobrze że doczytałam się, bo wiersz baaaardzo mi się spodobał, wniskuję że kochasz te osobę o której piszesz, w pewnej chwili myslałam że to matka ale... chyba jednak nie... pozdrawiam ciepło

bardzo ckliwy, taki kobiecy, mało w nim męskiej decyzji, ale... swoistego uroku odmówić mu nie można :D

suche brzuchy? oj, bo moja synowa z domu sucha się obrazi :P ale poważnie ,te suche, może inacze,j chyba tamte były lepsze - te brzuchy, puste?

babo, nie popsułaś a wręćz przeciwnie dodałaś mu pieprzu! hehe dzięki serdeczne dobrych snów