zak stanisława

doleciał pies do siatki swojego terenu zarzu----???? nie ponimaju kovalu z Nowin :P za nic ma znaczenie

czym życie jest bez pointy? jak rzekł poeta - bytem bez duszy kaprysem dnia i przyszłości to jest niezłe myślę że pozostale dopracować, nie wnoszą tego poziomu co pierwsza cmok

dalej poprowadz w tym stylu, bez tego żalu na złych ludzi zaczynasz nawet ciekawie a potem wylewasz zółć na ten pasjans

ejże babo, to twój chłop tak sie żali? ale poguiło mu się rytmu troche w tej narzucie dzierganej się zaplątał :P z humorem jak to u baby ale dopracować nalezy bo wart tego moja babo! :P:P cmok

heheh łądnie opowiadasz, ale ja bym tak o naszej kochanej stolicy, najbardziej brudnym miastem w Polsce :( cmokAlicjo!

oj, będzie, a my jak dzieci zabawa w śnieżki i dłońmi bałwan spłonął z gorąca pamiętasz o mało nie pokłóciliśmy się przez marchewkę ugotowałaś zupę to nic że jest ostra zima się szykuje :D:D dzięki HAYQ za możliwość zabawy z twoim wyśmienitym wierszem cmok

a powiedziano mi przed chwilą, że poprawiny szkodzą, jest po nich kac :P cmok babo!

no i chyba wreszcie wiersz został doszlifowany dzięki Egze nie lubisz Coelho, ja uwielbiam :D pozdrawiam ciepoo

tereso, dzięki serdeczne!

przyszła rankiem po mokrym dywanie w kroplach rosy umoczyła stopy bukiet liści ściskając w garści zaszumiała wszystkimi barwami w sieć pajęczą nawlokła kilka ciepłych kropelek rosy potańczyła z wiatrem chytrusem-----? eeee tam, wymienic na inną metaforę zaplotła wrzosy we włosy błysnęło słońce purpurą zaczerwieniona zmrużyła oczy przemknęła między palcami odchodzącej pozłoty jest nierytmiczny,nie zgadza sie ilośc głosek w strofach, zobacz podobny u Jacka Suchowicza, policz głoski a zobaczysz co jest nie tak u ciebie cmok

czy ja mam dejawu:P znam ten wiersz z innego forum? wpadł w pamięć, a to duży plus dla wiersza pozdrawiam castusie

fakt, ale się zdenerwowałaś> trzykrotnie :D buzka

hehe adolfie był w zetce nawet dwie wersje ale wycofałam bo mialam wąty, jeszce mam bo nie wiem czy ten kapelusz nie umieścić pod esemesami jak myslisz? pozdrawiam ciepło nie tak jak teraz jest lepiej, bo chyba logiczniej, że poprzednie strofy przuygotowują grunt pod tą strofę,pozatym, Napiszesz list? Nie lubię esemesów. To pytanie rozświetliło dłoń. Nabrało sensu poszukiwanie kropel potu na setkach stopni, prowadzących do włoskich ogrodów. ładnie to odczytujesz a. pieknie teraz nawet mnie ten wiersz się widzi cmok

hehe kosie, wzieęaś na wstrzymanie, dobre, dzięki za zajrzysko cmok kosy w nosy

I z czarnej foli przykryci pościelą Jakby przedwczesną nocą otuleni snu dawkę wzięli nie dzienną, lecz wieczną w którym się wszystko, choć zdarzy - nie spełni smutne ale dwie ostatnie strofy, jakby odstawały chociaż zgadza się liczba sylab a poza tym to niezły wiersz, czy nie był juz w warsztacie? bo pamietam może o podobnej tematyce? pozdrówki a.

hehe adolfie był w zetce nawet dwie wersje ale wycofałam bo mialam wąty, jeszce mam bo nie wiem czy ten kapelusz nie umieścić pod esemesami jak myslisz? pozdrawiam ciepło

wiesz Fan, że się nie zmęczę:D bo ten wiersz przeżywam od początku wyrzucam obrazy, wracam do nich i sama nie wiem co zostawić, bo wszystko wydaje mi się ważne a skoro to ma byc list to moze faktycznie dopiąć więcej znaczeń, nie wiem lubie te wspomnienia i nie chciałabym żeby były suche jak esemes wiesz o czo mi chodzi? dzięki za rady cmok z przytupem za cierpliwość CMOK

przyjemnie patrzeć jak rumienisz się krzykliwie przy ludziach - sadysta! :D:D

:D:D:):) cmok

rozumiem Plkę, całkowicie super wiersz Nechbet!

Mieszkam na wsi, ale... nie ma już takiej wsi jak dawniej, nawet bociany nie chcą podrzucać dzieci. :P będzie kiedyś ten wiersz wspomnieniem jak Lipce Reymontowskie, O BoskieK uściski

nie??? aj eśli z niej cosik się wykluje, cosik dobrego :D

BUŁKA Z DŻEMEM CZY Z WARIATKĄ W SRODKU, nie dziwie się mozna zgłupieć..( nie od) od tych bułek 'darmówek'- biedna Plka :P ,ale od nałuki :D przeżarta, bo zachłanna nieco, hehe cmok angie

MOJE, JACKU, MOJE chciałam ci ładnie odpowiedzieć ale nie potrafię tak jak TY!!!!!!

feromony i hormony orbitowanie bez posłody rozbić materię, dżindżer! :)