Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. ładnie, listopadowo-smętnie czas rozliczeń podobnie jak w wierszu piętro niżej pozdrawiam ciepło
  2. jeśli żyłeś według bożych przykazań dziesięciu nie straszne ci będą wizje piekielnego raju nadzieja ci jak światełko w tunelu zabłyśnie dobro łaską spłynie, każde marzenie się ziści trochę nieudolnie z rymami, Jacku ,ale bardzo ciepło i serdecznie pozdrawiam z uśmiechem w ten zimowy listopadowy wieczór zbliżają się święta i zaczynamy rozliczać miniony rok.
  3. heheh Jacku, ale jesteś złośliwiec :P cóż to pomylić się nie można, zwłaszcza, że noc w pełni :D cmok
  4. ? ;) ? a co to"..." ma wspólnego z komentarzami odnośnie konstrukcji wiersza? a no ma Ullo, ma bo dzie wuszka proponuje po secie nieprzespanych golizn nie ! zmieniłam koncepcję mitu wysłałam do diabła :) całkiem niezle, a jakie zakręcone :D cmok
  5. alleno, masz rację babo, cmokaski jestescie kochane, dziękiza rady
  6. tak. ja myślę że absolutnie wszystko wiąże się z liceum. siła wyższa :> dziękuję i pozdrawiam serdecznie scmok! no, nie tak wszystko, są jeszcze inne powiazania :P cmok L.
  7. Co to ma znaczyć? :P Nie ma takiej czytelniczki na forum :D Jest, jest ; TYlko nie mów tak na głosy, człowieku :))) :))) :d! kasiu, czy myslisz o tym samym co ja myśle? :P sorry, Janie Necku:D
  8. pokręcone to ciacho, chyba świderek :P ech przypomnialy mi się czasy w moim liceum, podobnie było, myslę że poprawki nie potrzebne, ale dziś myśli mam przysypane sniegiem cmok
  9. Nie lubię esemesów. Napiszesz list? To pytanie rozświetliło dłoń. Nabrało sensu poszukiwanie kropel potu na setkach stopni do włoskich ogrodów. Brodzenie w październikowych rozlewiskach pachnąca wilgocią rapsodia. Mury, morze, a może samotność Odkryty świat zamkniętych muszli. Poskręcane wróżbą powrotu wiotkie rośliny. * Czubkiem nosa unoszę kapelusz. Ukryte uśmiechy w zimnych filiżankach popołudniowych plażowiczów Napiszę włożę do koperty krzyki mew - 'Nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie' * *P.Coelho
  10. to przez stringi są zezowate dzieci? heheh dobre!
  11. 'Ty Cytrusie widzisz wszelką winę w niedoborze witaminy H' ooo tak, tylko że nam nie grozi niedobór witaminy H szczególnie jej komentarzy :P
  12. hej babo, widzę ze cały czas się rozwijasz, eksperymentujesz i to jest super, nie ustwaj, ćwiczenie czyni mistrza chociaż mało z tego rozumiem zaczyna mi sie podobać cmooook
  13. i jak można dyskutować nad prawdziwością poezji w tym wydaniu i jej autorów, nie można pani Haniu! tutaj melodia sama płynie melodia geniuszu i przykro że ktos jak pani niedocenia tego a tylko bruździć potrafi pozdrawiam WIELKICH
  14. ładny obrazek a zbierali to samo zniwo :P
  15. a sklepy zeszmacone wypluwają tony croppów levisów metek i każda z nich ma ślicznie rozwinięty celulit i śliczne zielone pończoszki i czternaście wiosen grubych jak uda modyfikowanych kurcząt kfc tak marku, ja TO widziałam, nawet to jak te 'kurczaki' na wózkach jezdziły, bo chodzić nie były w stanie :P pozdrawiam serdecznie
  16. te łóżka z przeciwnej strony są mi jakoś znane, dobrze ze u ciebie baldachim ciepła i spokoju cmok Krysiu!
  17. o kominku mozna wiele, mam też w szufladotece podobne ale twój jst taki romantyczny :D siepodobuje B. i dzień dybry!
  18. dostane w biurze kopa , wkrocze do akcji oddam innym :P to mnie najbardziej rozśmieszyło
  19. tylko to : w zaćmieniu ginie słów garstka :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...