zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
patrzyła na ludzi gdy on się z nią kochał ------dlaczego patrzałą na ludzi? uśmiechając się harmonijnie wlizywał się w krawędzie dłoni wchodził pomiędzy uda. wciskał się między piersi smak, bez którego życie byłoby stracone - kwintesencję pożądania skrywali dla ust by zniewolić się kłamstwem płynęli w żyłach zamiast krwi - nierzeczywiści zamiast papierosa on pisał wiersz a szept poezji roznosił ich w pył pogmerałam trochę ale i tak jeszcze jest przegadany, za dużo było czasowników pozdrawiam ciepło ES
-
Peryfraza majowa
zak stanisława odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
uleczko bo limit za duży na P a Jacek nie jest pewien i tak mimo pochwał ma swoje ale... mnie zastanawia ta sutanna Jacku - dlaczego akurat ona ? pozdrawiam ciepło ES -
Ucieczka do Ur
zak stanisława odpowiedział(a) na JACEK KAWECKI utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
troche zahacza o holokaust,(te złote zęby)trochę o innych krzywdach, wygnańców z własnych domów, no nie wiem, coś w tym wierszu nie daje mi spokoju pozdrawiam ciepło ES -
absurd
zak stanisława odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
e tam ,zaraz chować, tut siut zmienić i będzie całkiem dobrze,posłuchaj kjo pozdrawiam ciepło ES -
gdzie jesteś
zak stanisława odpowiedział(a) na Achilles_Rasti utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiesz achillesie, gdyby nie pięta byłoby super! ale to żart, wiersz mnie się podoba nawet gdy nie stosujesz Ł. pozdrawiam ciepło ES -
Czym naprawdę?
zak stanisława odpowiedział(a) na le_mal utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hej, to o mnie? jak ty to robisz że w kilku słowach zawierasz całe przemówienie pozdrawiam ciepło ES -
czyżby? ee tam, to niemożliwe
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
he he, dzięki za wnikliwe komentarze, Stefanie ładnie to rozgryzłeś, filozoficznie. le malko możliwe, możliwe, jak w życiu wszystko, hi hi pozdrawiam duszną atmosferą. -
Jestem, ale czy na pewno
zak stanisława odpowiedział(a) na JACEK KAWECKI utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
być macicą świata- to jakby peel chciał cały swiat zmieścić w sobie i na nowo narodzić- mam nadzieję duuuzo lepszy. a wiersz tez lepszy od poprzednich, pozdrawiam ciepło Es -
żeby zawsze tak pachniało
zak stanisława odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
masz rację- śmierdzi, czy pachnie- natural- nie!- he he nieżle! a co na to sosna? myslę że jelenie też się znajdą pozdrawiam ciepło ES -
czyżby? ee tam, to niemożliwe
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
reminiscencja - no i co mi po tym utrwaliłam za zgodą - jeszcze gorzej bo trwa i boli zapanowałam nad byciem w permanentnej przemianie o, zgrozo - ciii, powoli imprinting i podążyłam za - że wyglądam inaczej? nie jestem witraż nikt nie zobaczy ? ? ? eksplozja świtu! (ja? to niemożliwe!) retrospekcja- z 2004. -
Po kamieniołomie życia kroczysz wytrwale z mozołem dzięcioła wykuwasz swój los syzyfową codzienność przed sobą tocząc cierpliwie napełniasz dziurawy wciąż trzos na barkach dźwigasz los tego świata z klapkami na oczach przed siebie gnasz na narzekaniu mijają ci lata -że co z tego życia "ty puchu” masz! Jak dużo w życiu człowieku ci trzeba nie ważne co robisz , co masz i tak sięgnie twoja drabina nieba gdy Bogu rządy swe zdasz bajka stara jak 2004 rok
-
znieczulica, czy co?
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oj dziewuszko zmieniam i zmieniam a moze 1 wersja była lepsza, dziękuję wszytkim za wgląd, przeóbki chyba liche pozdrawiam ciepło ES -
Sosna (bajka wierszem spisana)
zak stanisława odpowiedział(a) na Leszek Baliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz pouczajacy i ciekawej treści , za długi żeby poprawiać conieco, ale myślę że w tym wersie można zmienić: Chociaż rosła nie zbyt tęgo, pokochała swoje miejsce---- z to swe--- pozdrawiam ciepło ES -
czasem jesteś jak dębowe krzesło
zak stanisława odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zdarza mi się poślizgnąć na heblowanej powierzchni. brakuje drzazgi która draśnięciem zatrzymuje na jednej nitce cały sweter i której można by się czepiać. dębowe krzesło jest zimne twarde (chciałoby się dalej usłyszeć, a tu bęc- ten tyłek) gniecie w tyłek. ta zwrotka odrzuca zarzut Cassiela, pozdrawiam ciepło ES -
Smucić się w domu
zak stanisława odpowiedział(a) na Krzysztof utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na samym początku myśałam ,że to mój wiersz, taki znany mi bardzo i bliski(podobnej treści i nawet niektóre słowa podobne, pisałam dawno temu, ale siedzi w szufladzie) więc rozumiesz, że nawet z tego względu podoba misie pozdrawiam ciepło ES -
W gruzach
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nim rozsypało się w pył Koloseum obserwował niknące potrzeby zanim z kuli powstał kwadrat Atlas ziewnął:- idź do cholery Michale, tak mi się widzi- he he pozdrawiam ciepło ES -
jak mogłam pozować gdyby nie turpista
zak stanisława odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Martyno, jest super! sweter do kolan spodem wzruszenie zjeżone włoski na bladym brzuchu albo mnie ujmij nagle dziś wieczór taką - w staniku białym i w złości z włosem na opak z dziennym oddechem ja – zaproszenie wprost do miłości --a to najbardziej misie! pozdrawiam ciepło Staś. -
Odium równości
zak stanisława odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Belki nie widzi nikt....i nie zobaczy - zdymisjonowany - he he pozdrawiam i tyle mojego -
gdyby się dało
zak stanisława odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
buziole, a żałuję, nie dotarło, pa -
skoro tak mówisz Drogi Talarze o swoich tęsknotach zaraz pomarzę Czas swoje dłonie skrzydłoblade położy na twarzy kochanej rysy wybieli, obraz wymarze tak skrzętnie w pamięci skrywany
-
Ee tam, mój pan Bu, to derektor całą gębą. Gadać z nim, wcale nie jest mi przyjemno.
-
czarne myśli wiążą sieci czarne że aż strach zaraz Sława tutaj wleci zrobi czarnej wielkie - ciach!
-
amputujecie mu jezyk nie będzie wrzeszczał leżąc --------to tak na marginesie- he he miniaturka dla cyrkowca i innych naśladowaczy- extra.pa!
-
Świeża krew ratuje niejednemu życie - proszę Was nie mówcie tego mej kobicie! gdybyś mi powiedział,że 'niejednej' życie nie trzymałabym twych słów tak skrycie ale coś mi tutaj paradą zaleciało więc powiem kobicie i to powiem śmiało że jej chłopu- chłopem zapachniało!w rzycie
-
wytłumacz mi proszę, jeśli łaska czy kocica to też laska?