Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. "którzy czekają aż nas ktoś wreszcie usłyszy i przytuli " to misie podoba i tylko to , reszta do warsztatu... tak myśle... pozdr ES
  2. twoja poezja Piaście wyróżnia się tym, że jest religijna i to mi się podoba, zabierałam się kila razy i nie wyszło, i wiem że to trzeba nosić w sercu , nic na siłę.. pozdrawiam ciepło ES
  3. ja tez jak wuszka...i buzka Nato, będzie lepiej masz potencjał... jak mówi kyo.
  4. rzeka jest twarda jak dno łodzi ale niekiedy płynie tak bardzo (wartko)--przeczytałam i chyba mogłoby tak być.... życie takie już jest , skoro serwetka poprawiana jest przez PL to znaczy że odnalazła sens życia w tej twardości... zdania z warsztatu nie zmieniam, plusem pozdrawiam ciepło/Es
  5. zgłoś do moderatora, jakby co, albo wycofaj odczekaj 6 dni i daj jeszcze raz, ale lepiej jednak było najpierw na warsztat! pierwszy podoba mi się drugi- wtórny...czyli to już było pozdrawiam ciepło ES
  6. To był figiel za figiel :)] A jest super. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 13:25:31, napisał(a): M. Krzywak Czytelnik Komentarzy: 5416 Michale, każdy zart tynfa wart, twój był SUPER i całkiem do użytku, biorę go do 2 wersji wiersza... dzięki Steffa tobie to wszysto z nalewką... he he tak ci smakowały? Kos jeszcze ma na pewno poczęstuje przy następnej okazjii..jakby co to ja też hi hi
  7. wuszka, a co do treści? jak? buzka!
  8. Fanaberkodzieki i miło że wpadłaś na dyskusję.. dzie wuszko witam niedzielnie, zrozumiałam Miłko skorzystałam z miksumiłkowanego, dzięki fajne! Sosenkodzięki za popdszepty dziękiuję Wam kochani za miłe słowa, podszepty itd, pozdrawiam niedzielnie,
  9. Michale, ładnie skrócileś wydobywajac esencję, ale póki co zostawiam poprawione moje fanaberko, Joasiu, EWo,Kobiety kochane, chodzi mi o to że kobiety niepracujące, są lekceważone przez mężów, władze, ale to one wychowują dobre społeczeństwa, chowane na cycku i miłości matki a nie na mleku, miłości i szczęściu w proszku.... po latach zawsze lioczy się trupy, szkód powstałych w zwichniętych osobowościach dzieci które płakały za matkami salonowymi policzyć się nie da! pozdrawiam ciepło
  10. wtedy się kradnie najlepsze dziewczęta upaja winem z czerwonych jagód a to co suche przestaje być suche bo nie ma to jak język nad uchem...---he he Kurcze, a miałem byc poważny... i dobrze bo tej powagi już dość, hi hi pozdrawiam
  11. otworzyłam się kluczem do ludzkich serc na przeciw czułością w środku mniej więcej kobieta w papilotach zalegalizowana w związku zgodnym z zasadami natury pachnąca mlekiem kura domowa z ryzykiem dopieszczenia młodych gdy zwichnięte osobowości jajek mądrzejszych od lwic salonowych karmią się miłością w proszku w klatkach rozregulowanych pojęć wyrastają pokolenia życiowych alergików ze smoczkiem w ustach
  12. - dla umarłych, co egzystują w cieniu snu snując myślami -----(bez się) w płachcie nocy zalegającej między tam a tu zruJnował.... szarpie mną wiatr- chyba lepiej brzmi.... pozdr. ES
  13. ....wtedy anioł kradnie najlepsze dusze a z krzyża kapie sok z czerwonych jagód a to co wieczne przestaje być wietrzne chyba że znów samica zdaciała.---he he wybacz żart... , dzień nie taki sądny, gdy jeszcze domowe kury....nie są bezdomne.pozdrawiam ciepło Michale.
  14. na jesienne smutki Migdałek?słodziutki świąteczny, podobasie ES
  15. taki tropikalny zwykły opierzeniec i tutaj się mylisz bo nie sztuka krakać geniuszem jest udać kogoś kim się nie jest morał jak strzelił w dychę, wiersz prowadzony wprawną ręką, a jakżeby... pozdrawiam Beeni ES
  16. ---z imprezji?
  17. gustuje w twoim poczuciu humoru, super wierszydło anko.
  18. zak stanisława

    Radna to piosenka

    tak to często bywa że zachłanność przegrywa
  19. zak stanisława

    niewolnik

    Talarku kochany ja chętna do twojej chałupy bo zima za pasem a moje chłopy do zimy chaty nie przygotowali drzewo jeszcze w lesie, węgla ani odrobinka więc sam widzisz żem zmarzła kobicinka...
  20. zimne obłoki pierzem porozrzucane żurawie dawno zakluczyły pejzaże słońce kłania się nisko jak zawstydzone północ przyśle nam wkrótce czarne krakanie -----zrób z tym coś na weselszą nutą, hę? pozdr ES
  21. smutno, a jednak z nadzieją, "na rozkładzie jak skrzydłami --- tu bym zmieniła.... przewijają się moje myśli" reszta podoba mi się, pozdr/ Es
  22. "jesteś daleko od tych chwil i nie masz pewności że wrócisz - przed tobą teraz zamknięte drzwi, a okno w gęste kraty dużo powietrza może dać za nic" bardzo ładne i zastanawiam się co to za DIonizy,czyżby ten od bachusa? pozdrawiam ciepło ES
  23. fakt, igłami... sosenko macham gałązką
  24. niech jom osmazom do siódmych potów...
  25. cha cha, przypomniałeś mi Janosika... ale super! a naleweczka u mnie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...