czy naczynie z alabastru można czymś zmienić? jest takie ciężkie, mimo białosci....
a mgła jest lekka, chyba że tym naczyniem jest ciało ciężkie ze zmęczenia, ale i tak alabaster się wysłuzył, nie uważasz?
buzia-duzia..
paEs
a jednak rozmieniam słowa
na drobne
uważam ze te rozmianki należy zamienić, bo tebe, pozostałe metafory są w porządku, a nawet powiedziałabym dobre...
podobasiem +
pozdr Es
och Stasiu
dzięki za świetność
wieczności.
p.s / czasami uda mi się coś mądrego napisać czy skromność to twoja wrodzona cecha, czy to tylko przekomarzanie się ? he he
pozd Es
wiemy tak mało o swoich narodzinach
a przecież byliśmy w samym centrum
gdybyśmy pomogli sobie wyjść z opresji
od tamtego momentu
***
to jest świetne podsumowanie naszej egzy.
gdybyśmy mogli sobie wyjść naprzeciw...ech...
pozdr ES
Marlett, kochanie, nie było prezentacji, zaspsuł sie samochód, wyobrazasz to sobie??????!!!!
ale dyrekt. domu . kult. wezmie go do folderu opisującego artystów naszego regionu.
buziam.
no,tak obstrukcja to niezbyt miła sprawa
gdy smalcu na palec na chleb nałożysz
i ściskanie wtedy na nic się zda, kawa
czarna i węgielek powstrzyma raz dwa
he he
dadzą... ale jak...to będzie dalej, w sumie, każde pokolenie ma swoje sprawy i problemy a świat leci do przodu, a my stoimy w jego przejściu. dzięki serdeczne żeś w końcu doleciał do mnie... he he pozdrawiam ciepło ES