zak stanisława

niech żyją niedzwiedzie! pozdrawiam ciepło/ es

popieram Joannę, uważam że powinnaś jej posłuchać, pozdr /es

ee tam, klimat klimatem, ale rózga to ci się należy EWO! jeżeli wiersz dla dziecka, to nierytmiczny,jeżeli dla dorosłych to be! Mikołaj u mnie był zostawił coś dla ciebie nie rózgę bo na pewno--- to jest be! ..............a tutaj brak rytmu! Pomyśl, popraw, bo fajnie by było taki wierszyk przeczytać maluchowi.... wiem że możesz!!!buziki mikołajowe.eS

no, niezle, szafka z wiewiórą to też drzewo, pozdr eS

bo to straszna choroba....nieuleczalna, pozdrawiam Marlett,

ee tam fu, nie żartuj, pisz, pisz bo one, tzn te erotyki rozgrzeją ręce na mrozie,niejednemu he he,pozdrawiam ciepło ,eS

sub....., fe co to za fanaberie?co cię dopadło/ ale co ja pyta, miałąm tez tak... ale to przejdzie, zeby znowu wrócić, wrócić... pozdrawiam i nie daj się substytutowi!!! tyś oryginalna, ważna i naj, naj,,, buziam,eS

Wychodząc z siebie, opuszczasz mnie, zostawiając ciepło. Żegnaj. Odmówmy ciągom dalszym prawa do następowania. ** super! rzadko, ktoś odchodząc zostawia ciepło, pogratulować... pozdr.eS

Aliss. co do bocianów, to nie bądz taka pewna, zawsze się pojawiają o każdej porze roku, nawet w wielkim mieście, he he pozdrawiam czarodziejko, eS

będziemy wróżyć pogodę na lato i mościć kolory na sen i na zimę ** to misie naj... pozdr ES

i tak zbyt trudno cię przeskoczyć. nigdy nie dowiesz się ile mnie kosztuje wychodzenie ze środka. zapinanie spo- dni na mrozie. cóż to PL zgrabiałymi rekoma robi na mrozie? trzeba trzymać się środka w środku, taka rada...dla lawirantów,a tak poważnie- to super wylawirowałeś się z tym wierszem.. pozdr.eS

rOzkładając--literówka.... zima nastraja tak 'zimowo ', ale co tam nam do zimy jeszcze ho, ho..... bvajeczko, bardzo nastrojowo, zaciągając smętkiem, a ja pozdrawiam wesoło, eS

gdy coś swędzi, to ktoś zrzędzi mąż przygania żonie, żona drażni męża niby wielce obrażona drapnąć chciałaby węża mąż na uwięzi w kieszeni go ściska az biedne wężysko wyrapia oczyska

jakże wielką radość sprawia mi pisanie chciałam raczej rzeknąć,że dopisywanie do himery i limery i wszystkich ...ków wymyślanych ,sympatycznych naszych wierszyków

pazurki kleiniutkie lecz serce bolszoje Ryśki fajniutkie i szkoda -nie moje

egzegeto, jestem zzaskoczona że jeszcze dyskusja trwa, zajrzałam przypadkiem i dzięki temu mogę ci odpowiedzieć, wszystko co piszesz to racja- a ryzyko w dopieszczeniu zawsze jest, bo można przepieścić, i wtedy tez nie jest za dobrze, dzieci stają sie krnąbrne, a kura domowa, to taka osobowość tępiona pzrez poprzedni rzą, który uważała ze kobiety powinny pracować, a dzieci niech wychowują złóbki, przedszkola i tepe, i co mamy społeczeństwo bez serca i ducha.... uważam ze kura to nic zdrożnego... no ale skoro masz obiekcje, to mozna poprawić.pomyśli i może napiszesz nową 5 wersję... chętnie posłucham i może poprawię albo wezmę jako 5 w.sobie..pozdrawiam ciepło ES acha, a może - z instynktem dopieszczenia młodych-?

dziad w rowie zgnieciony skulony kawałek papieru śpi w kolebce błotnistej dziecię ze szklanym bawitkiem zasłonecznione tęczowo wodogłowie (lub- rozwodnione w czaszce) moę coś tak?

fe-rtiś ni to zwierze ni to ryś ale że pazury ma każdy wie kto go zna

jak nie ma co ciąć to dołóż!!!wiem że potrafisz!!!!!

Rytuał na odnowę miłości. Czerwone serce w oknie jak księżyca dojrzewające połówki Płoną świece czerwone i zielone Stół okryty zielonym obrusem na nim czerwone serwetki Zapach wspaniałych potraw unosi się w powietrzu miesza z zapachem świec w pięknych pucharach magiczny proszek- z kilku liści bazylii - zasuszonych płatków jednej róży - 5 goździków i łyżeczki cynamonu z czerwonym winem proszek zmieszany wznosimy toast śmieją się oczy przekornie spełni się wróżba czy nie? W sypialni pod poduszką czerwone różne Na stoliku dymi kadzidełko różano- sandałowo – jaśminowe Zapach upaja zmysły, działa na wyobraźnię i pokocha na nowo!- he he pozdr Es

Zamknąłeś mnie w schemacie scałowania czołowo zaspokojona zamykam ciało do zimowego snu **** jeszcze kilka mlecznych do przemycia płynem z smsów twój oddech śnieżnie wybielę do pustełkowej sypialni a to takimix andrzejkowy- he he papa

Zamknąłeś mnie w schemacie całowania w czoło zaspokojenie- czy dobrze mnie znasz przygotuj ciało do zimowego snu może tak? pozdr Patyczku

dziad w rowie zgnieciony skulony kawałek papieru śpi w swej kolebce błotnistej dziecięcej ze swym szklanym bawitkiem --może by tak zrezygnować z jednego swym? słońce puste w czaszce ** to tragedia wielu....nie tylko dziada pozdr Es

o tej okropnej chorobie piszesz ładnie.i ciekawie... pozdr Es

Tomku, eksperymentujesz z miniaturkami, niezle. pozdr Es