zak stanisława

oj, nie wiem czy następny będzie podobnie pięknie warszatowo, bo wiesz różnie to bywa..z weną, spójrz warsztat..... cmok...

racja...niestety

czekasz bóg wie na co podglądasz miastu pod ... ludzi pośpiechu a gdzieś w pokoju kot nasłuchuje odbicia godzin ogląda zegar w kotcu przestanie czekać spojrzy przez okno pogoni gołębie prosto od serca he he ....lubię twoje wiersze, ale ty o tym wiesz...... pozdr ES

Marlettko co tu powiedzieć - tak było a tylko smutno sie robi, bo te wspominki świadczą o zaawansowanym wapnieniu autora:( wybacz egzegeto, tak samo pomyślałam gdym pisała swój wiersz... he he, miło się wspomina, jest bardzo obrazowy , czuje go... pozdr ES

a co to przeszkadza, ja tak lubię... pozdrawiam cię.ES

Piotrze smutny? takie życie...powiem że tak powiem...filozoficznie, he he pozdrawiam bryzą szczecińską....

bo to skrajna jest głupota ;) to fakt, niezaprzeczalny, dzięki Spiro...

wściekłość, obłęd, szaleństwo: bardzo dynamiczny, pozdrawiam Marlett,ES

Ewuś, tylko końcówkę...jestem w domu...u Tomka. wiesz unia polskolitewska przypieczętowana, śliczne maleństwo....dziołszka. buziam kosy w nosy....

odczyt twój Spiro, jest właśnie taki jak powinien i jeszcze coś... pozdrawiam

Piotrze, nowy w starej wersji, lubię zmieniać tytuł, coby zmylić czytających, he he pozdrawiam ciępło i miło mi ze wiernie trwasz...w jesieni.

kochany Dotyk, tak mi go brak, gdy go nie czuję milknie i ptak i wiatr nie szumi śpiewnie... To dla ciebie .... he he, miło że tak mówisz.....ale... za wysokie progi. pozdrawiam ciepło,

oj, wypalą Antosiu, wypalą, Marlett, skąpo i dobrze, cmokam,ES

myslę że powinieneś napisac o co prosisz.

-asz, - esz.- isz nie za dużo w jednej zwrotce? pozdr ES

lubię takie filmy! a wiersz ma mieć rymy? pozdr ES

he he Marlett, dzięki ale to tyż- powiedzą -"częstochowa" -ota, -ota.... pozdrawiam ciepło

rozczulił mnie, przeczytaj na głos, a dostrzezesz błedy! pozdr, es

najpierw mnie zmuliło, potem doznałam olśnienia, dobre przerzutnie! pozdrawiam ciepło sosno! ES

Piotrze, muszę ci powiedzieć że u mnie w rodzinie jest fina ł- Uni polskolitewskiej... he he pozdrawiam ciepło ES

myslałm ze dałam koment, ale to chyba było w warsztacie.. podoba misie bo kazdy z nas (chyba )miał na początku tak samo... he he pozdrawiam ciepło ES

odnoszę się tylko do treści,- każdy z nas marzy o tym co ty...przeżyłam juz w rodzinie smutną sytuację, więc twoje słowa są mi bliskie, pozdr ES

tak, to "jest" razi, może inaczej zapisać?, bo miniaturka dobra. pozdrawiam ES

brawo! pozdr,es

słychać tajemne mruczenie lasu melodie pulsują w skroniach. jesteś. już jesień. winorośl kładzie się cieniem na werandzie, drzewa płoną. Nie muszę wędrować. tutaj wszędzie blisko. tylko do siebie nie jesteśmy zapisani między wersami. gamy barw łamią pamięć. A ja już w bieli. Szaleństwo doskonałe, wyczuwalne myślisz że można je oswoić - jestem zaczynam wierzyć ; nie jest za późno, by nauczyć się przycinać dzikość winną.