Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. ale pracochłonnne gratuluje i pomyśłu i pracy
  2. hehe właśnie miałam to napisać bo zupki zapach doleciał do mnie cmok MS duet
  3. albo las pod parasolem, jak brzydka kobieta. dziwne porównanie.... zaintrygowało mnie
  4. tak mądrala, teraz mówi że ma w dupie wszystko... a gdzie był przedtem?;PPP
  5. kolejna (Iv) wersja???? drzwi strażnicy muru do klatki z klatki nie wpuszczą zamki bezduszne za nimi człowiek w gorsecie imadłem spięty w potrzasku własnej niemocy za ścianą jest tak zwyczajnie głosy kroki sprawne ciała tutaj mur milczenia udaje że nie ma zatrzasków pułapek i tylko ramiona rozpostarte jak krzyż na którym zwisa głowa pod ciężarem myśli niespokojnych łza gniecie gorsetu nie rozpuści sorrki -:):) cmok tereso
  6. Jimmy, śmiech to zdrowie, dobry dowcip wart nie jednego kaczora:):):) Marusiu, dzię ki ci Leno, Egze zlikwidował zimną wodę Bogdan kropki i prZecinki i tak przy współpracy powstały kluski pełne poezji w ustach:P:P:P dzięki kochani cmokam z przytupem
  7. egze,prawisz dobrze, zresztą któż miałby wiedzieć więcej jak nie ty? serdeczności cmok
  8. Rachel nawet z klusek można zrobić poezję, zależy jak się do tego zabierasz...;P
  9. oj, śląskie czy pyzy, ważne że się nadają...:)) Tomaszu Baba wie, gdy się zahartuje, to jędrniej ją ;)), Stef, nie próbowałeś? dzięki
  10. dziwisz się ? z rosołkiem smaczne, :):):) dzikiza zamięszanie dobre to mieszadło;)))
  11. gdy osiągnie odpowiednią temperaturę wrzucaj nie przerywając doprowadź do wrzenia następnie mieszaj dokładnie poprzestając na moment ponownie zanurzaj mieszaj delikatnie gdy zmięknie polej na gorąco odpowiednim sosem
  12. na wiosnę trawa wycięta w irokeza ten krzyk mody doskwiera większości * a jakby zrobić na domysły????? Marusiu, wszyscy chyba nie.... ja jestem postępowo wycienta ;P fajny wiersz cmok
  13. wszyscy tak grzecznie, tylko mnie jakieś fanaberie się plączą po głowie....:):): a miniaturka , taka dwu(sma)zna-czna... to przez to...:):):Egze pozdrawiam ciepło
  14. Stefciu, nareszcie , bardzo interesujące snujesz przykazania, ja jestem ZA a nawet przeciw! 'biutifull' cmoki dla Henrietty również!'Zadzwoń do żony, co w bok (NIE) skoka,
  15. Kochana Babo, bardzo przypadł mi do gustu twoj wiersz, żałość płynąca z głębi babiego serca, bardzo mnie wzruszyła, widać pod jej wpływem musisz ciągle pisać, żeby były takie fajne wierszyska cmok, baba stasia, babie z izby
  16. między wyborem a koniecznością przestrzeń dzielona strumykiem w zielonej głowie szerokie wody tylko nie płyną do nikąd dni jak krople wsiąkające w piasek nie rozpisały spełnienia niczyj na skraju drogi zbiera grosze spojrzeń no, no Babo, pracowałaś całą noc, spalenizna dała czadu co? może częściej przypalaj...;P cmok
  17. tereso, znam takie przypadki, dlatego uważam że wiersz mmmUSISz dopieścić cmok
  18. to opowieść smutna ale mało w niej poezji Talarku cmok
  19. no co ty, TY palisz, Marusia pali, czy wy w jednym piecu....????? cmok
  20. podmiot liryczny nie ma głowy ani do interesów, ani do pilnoania rachunków, ani ani, on tylko buja w obłokach...;)) i lubi narzekać...z przyzwyczajenia, co staje się cechą narodową polaków.... nie zwróciłeś uwagi? zapytaj polaka o zdrowie, to ci wymieni całą aptekę... a amerykanin powie:- okej. dzięki MIster SU. cmok
  21. ech Stef, trzech na raz??? oj byłoby było, :P:P:P; )) cmok
  22. a mnie się zrobiło jasnorzewsko, co tam dyrdymały też są potrzebne na walentynki tylko te trzy kropki wywal cmok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...