JacaM
Użytkownicy-
Postów
430 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez JacaM
-
z dłońmi w kieszeniach obarczeni milczeniem rozszerzamy piąte przykazanie zabijając cudzymi rękami
-
piękna miłość całkiem szczera niczym Julii i Romea scenariusze różne ćwiczy nawet w sklepie ogrodniczym i rozsiewa nasionami w ziemię czarną niczym heban z której może się urodzić to o czym wam nie powiem ale tym się nie kłopoczcie zanim się powije to się pocznie i w tym nie ma ambarasu bo dziś nikt nie zechce przepaść tak jak Julia wraz z Romeo :-)
-
wisielec i kat jak ojciec i syn nierozerwalni w gotyku topoli wypełnieni strzeliście skąpstwem kształtu
-
przepowiadamy wiatr patrząc pod słońce tak samo od wieków wróżymy z wosku szukając odpowiedzi na nie zadane pytania a boimy się nie bać tego co widoczne w dziecięcym bajaniu Nikifora
-
przestrzeń przygniata jak upadający dom ostatnim oddechem drzwi otwieranych na zewnątrz biel i tak nas znajdzie czujesz jak sztywnieją powieki kiedy wykruszy się światło zostaną tylko nagie oczy
-
pomówmy o twoich ramionach Li
JacaM odpowiedział(a) na hubertk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest ok:-) -
za tym co niósł krzyż ujmując go nam idziemy tłumnie niepomni że tego ciężaru nikt nam nie zabierze jeśli iść za nim chcemy
-
bywam niewolnikiem korporacji z niej płacę rachunki dzieci które i tak mnie opuszczą więc może zawał lub wylew to nie najgorsze rozwiązanie zamiotą szybko i nieodwołalnie byt co jak odbyt mnoży smród kwestia wyboru albo przypadku Bukowski by się uśmiał
-
to czego nie widać łączy i rani chmury słoje drewna wpisane w strukturę wody przez skrzydła które nie niosą bo zbyt blisko krzyża
-
stojąc plecami do słońca wróżymy z własnego cienia światło najdalej niesie po nas obraz
-
ten co gładzi grzechy świata między palcami ma żyletki rozdwojonym językiem jak bicz Attyli odbiera niewinnym szansę na pokutę hm...to jest wersja pierwotna;-)
-
Rrose Sélavy mówić do wszechwiedzących tak prosto by prostota przerosła zawiłość frazy gdy tylu poetów ile egzaltacji w rozdeptanych psich kupach na chodniku usłanym płatkami róż najwspanialszych słów a piękno jak jeleń na rykowisku wymaga odpowiedniej ramy tyle z tego ile fontanny w przewróconym pisuarze i wodotrysku w strumieniu szczyn może tak? :-)
-
mówić do wszechwiedzących tak by prostota przerosła zawiłość frazy gdy tylu poetów ile egzaltacji w rozdeptanych psich kupach na chodniku usłanym płatkami najwspanialszych słów a piękno jak jeleń na rykowisku wymaga odpowiedniej ramy tyle z tego ile fontanny w przewróconym pisuarze większość z nas nie szczy do fontann
-
:-)
-
rozdwojony język jak bicz Attyli gładzi grzechy świata palcami żyletek odbierając niewinnym szansę na pokutę
-
zbór jest podstawą jak sól wszystkich oceanów zespala nie mocą władzy ale wspólnotą
-
włosy na zdjęciu tak czarne jak wspomnienie czy zwiastun wiodły cię w ciemność wpatrzony przeczesuję wiersze mamrocząc szukam modlitwy ???
-
włosy na zdjęciu takie czarne jak wspomnienie czy zwiastun wiodły cię te włosy w ciemność a zostało parę wierszy wpatrzony w zdjęcie przeczesując słowa nie znajduję żadnej modlitwy mamrocząc pod nosem może i racja :-)
-
włosy na zdjęciu takie czarne jak wspomnienie czy zwiastun wiodły cię te włosy w ciemność a zostało parę wierszy jak wyrzut sumienia wpatruję się w zdjęcie przeczesując słowa nie znam żadnej modlitwy mamrocząc pod nosem Zuzannie Ginczance
-
miłość własna tańczy jak pajacyk epileptyka od kiedy się podniosłem widzę w śniegu struktury ich złożoność otrzeźwia
-
dzieci drugiej strony wzrostu udają udawanie rozjaśniając słońce prawda nieustająco je wyzwala między zejściem a odlotem no i co z tego na nic połajanki lepiej być nawalonym lanserem czy nawiedzonym katolem jednym wieczorem drugim rano albo odwrotnie
-
Pan jest moim pasterzem ale jego psy mają wielkie zębiska nie dają swobodnie oddychać i chcą żebym miał czarny język zostawię im swój strach ale oni boją się bardziej dlatego gryzą
-
oczy kruka siwe popiołem nad butami szarymi od kurzu pomiędzy czernią skóry i piór zwiastun przetarty światłem ktoś jak nikt przezroczysty przechodzień w przejściu czarnobiały film
-
zapominanie zapominania
JacaM odpowiedział(a) na JacaM utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czas wspak bladą czerwień zmusza do patrzenia nienawiścią bez winy jak oswojony wilk co poznał rękę pana w pętli przetwarza nieskończoność sekundy winylowa płyta -
czy można widzieć tył własnej głowy idąc pod prąd lustra wszystkiemu wspak przez popiół do drewna rzeka jest rzeką zawsze ale spadając z wodospadu wpada do rzeki którą nie była lecąc w dół czas płynięcia i spadania odmładza i postarza chwilę odbicia płynąca woda powieli przez nieskończoność kropli