Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Smok

Użytkownicy
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Smok

  1. smok ma przerwe na reklamę :))
  2. tu nie chodzi o porcelanową cerę, lecz kobiecą delikatność, taką porcelanową kruchość, ja osobiście lubie kiedy kobieta jest taka delikatna (oczywiście nie do przesady) ;) dzięki :)
  3. tak tak, bawimy się jak damy, a jak nie damy to się nie bawimy ;))) dzięki za wgląd pozdrawiam
  4. się utrzepiły dziewuchy tej damy no :P bo to jest o takiej pewnej pani, która dla mnie jest damą, tak to badziej humorystycznie miało być, ten płasz i tak dalej, przecież wiadomo ze każda kobieta może być damą, co nie, dziewoje? ;)
  5. się dziewczyny rozświntuszyły mi tu hehe dzięki za opinie :)
  6. Ci powiem, ze to dobre jest nawet, faktycznie bardzo oryginalne i z pomysłem
  7. ale był spontan ;)
  8. glany i bojówki nie mają nic z damy, nie jest ich sporo tylko, a może, aż dwóch
  9. ni widzisz, bo nie chciałem zdradzić kim jest tam peel, jedno miejsce dla dwóch, nie ma trzeciego
  10. no git, ciekawe to jest, takie nawet
  11. przecież nie trzeba być Japończykiem by zachwycać się kwiatem kwitnącej wiśni czasem faktycznie urzeka mnie cudze piękno zwłaszcza cudze kobiety można się w nich zakochać - przecież są takie śliczne szczególnie wiosną gdy wrą hormony jaskiniowca dzisiaj na ławce w parku spotkałem pewną damę na pierwszy rzut oka poznałem że to dama miała płaszcz kapelusz buty na obcasie i coś z porcelanowej lalki widziałem na jej palcu zaręczynowy pierścionek w dłoni bukiet kwiatów od kochanka na ławce obok niej tylko jedno miejsce lecz krępuje się by usiąść – może to nie dla mnie?
  12. budowa, rytm, rymy. niestety to wszystko do przećwiczenia
  13. dzięki wszystkim
  14. jak na smoka przystało :)
  15. panie Krzywak, to jest świetne!! 6 odemnie z plusem nawet
  16. nawet dobre, w sumie to jak dla mnie bardzo dobre
  17. Wolno po cichu spacerują ciemne zaułki stare kamienice odrestaurowane czarnym cieniem wyglądają przez szklaną zasłonę szukając ścieżki po której wyjść mogą i wrócić ściskając ze strachem życie w zapomnianej spelunie zataczają się brudne ociekające papierosowym dymem robocze kombinezony przelewając w usta niespełnioną przyszłość snują opowieści o wielkich podróżach po kredytowych zeszytach zatęchłych barów gdzieś niedaleko w przerdzewiałym kontenerze potargany płaszcz odkręca pustą butelkę szukając na dnie uśmiechu z dzieciństwa w ciemnych uliczkach małego miasteczka pełzną duchy szczęścia raniąc własne marzenia
  18. - to się wiąze z poprzednią strofą czyli tez nic. trochę więcej logiki, mniej schematów i będzie lepiej pozdrawiam
  19. coś już jest, pisz Pan dalej, a będzie dobrze. pozdrawiam
  20. jak dla mnie świetne. pozdrawiam.
  21. ja to kto zapłaci, ja płace, pan płaci, państwo płacą
  22. dobry kawał starej poezji, nowoczesność mnie nie wzrusza, nie ma tego czegoś, a wystarczy "ocean ciszy" "kwietne powodzi" może by ktoś powiedział ze to zdarta płyta, ale tak nie jest, w dedykowanych można sobie pozwolić, bo co, będzięmy inne słowa tworzyć, skoro piękniejszych już nie ma? pozdrawiam
  23. to jest dobra droga, dobry wiersz
  24. Wybacz, że to powiem, ale człowiek, który zadaje takie pytania, chyba nigdy nie kochał albo nie był kochany. Miłość NIGDY nie męczy. Koniec i . i_e a własnie ze nie raz męczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...