Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Smok

Użytkownicy
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Smok

  1. no i bardzo dobrze ze ktoś poprawia, jak widze nie raz jak ktoś napisze pod nowym wierszem "zero" , "gniot" czy jeszcze gorzej, a sam nie lepsze na początku pisał to mi się odechciewa normalnie, każdy kiedyś był debiutantem. jak ktoś wstawia piędzcięsiąty wiersz za koleją z takimi samymi błędami to ok, można napisać gniot, a nie raz takie głupie posty są pod wierszami nowych kolegów czy koleżanek. ot tak sobie powiedziałem.
  2. wywalić wstęp, popracować nad wierszem, to zarys, jak dla mnie ciekawy, a raczej może coś ciekawego by mogło z tego wyjść. zatem do pracy panie SitCom pozdrawiam
  3. no bo tak jest Michale niestety, ale ja tam wolę kruchy zbierać jak być snobistycznym chamem. Dobrze i zwięźle przedstawione.
  4. mi się nie podoba używanie w wierszach obcojęzycznych zwrotów, ale ogólnie wiersz dobry. pozdrawiam
  5. faktycznie komynały, ale to też nie bardzo wiersz jest, rytmika siada nie wspominając o reszcie. pozdrawiam
  6. a mi ten marcepan nie smakuje, niestety, jak się przesłodzi to mdli potem. pozdrawiam
  7. wiersz ogólnie kiepski, nie ma tak zwanych poetów, nie ma w ogóle poetów, a czy wszyscy chcą być jak wszyscy? nie wiem, ale są pewne zasady, jak wszędzie.
  8. zapomina wół jak cielęciem był, no nie chłopaki? się dziewczyna stara może, ale tu się nie postarała.
  9. yo się nie znacię nie kumacie to hip hop jest bracie yo yo yo heh co to za rapowe katarzis? niestety nie. pozdrawiam.
  10. bym powiedział ze nie smaczne, ale moje o kupie, wcale nie smaczniejsze hehe :) pozdrawiam
  11. W zatęchłej starej chałupie, Muchy rozsiadły się przy kupie. Kupę różnie można pojmować, Gównem się proszę nie zajmować. O z gromadzenie, lub spęd chodzi, Lecz spęd dwojako się rozwodzi. Świński czy ludzki spęd; nieważne, Tematy rozważmy poważne. Poważnie się w trumnie leży, Nie pomoże i sto pacierzy. O czym to ja pisać miałem? No tak. Jak zwykle zapomniałem. Chłop pewien, kibel miał na dworze, Niestety wiosna nie pomoże. Chłop po całej w kiblu zimie, Ostał się jak w pantomimie. I przy słoneczku okazałym, Rozkleił się w sraczu całym. Stąd ten pogrzeb i te muchy. No to może jeszcze duchy? Dobra, kończę tą głupotę, Bo rym odbiera swobodę. Zapamiętaj czytelniku młody, Tak sobie dla wygody, Że jak chłop koniem w polu orze, To kibel ma na dworze.
  12. o to starszy wierszyk, ale ja już kiedyś pisałem ze na to winko to ide z miłą chęcią, tylko takie lepsze Krzywy kup, za 8 zeta conajmniej :)
  13. no chłop świnia to swoją drogą, jak mu nie pasowała kobita to mógł choć nie płodzić :)
  14. i kobieta potrafi zajść za skórę, kto wie co z niej zacz za jedna była sztuka hehe
  15. taki o tęsknocie, osobisty, lecz szkoda, bo za dużo łez i ciemności ;( niestety na nie. pozdrawiam światełkiem.
  16. i się tańczy, choć nie tańcze :) pozdrawiam
  17. no ładne, ale czemu z płaczu ta wiosna ;( to takie smutne trochę
  18. taki smutny troche, raczej jesienny, ale co tam, ładny kawałek słowa :) pozdrawiam
  19. hehe, dobrze jej tak :)
  20. Ha. Smoczysko się przebudziło :) nie na długo, zaraz znowu ide spać gdzieś tam w samotne wieczory;(
  21. nie dziękuj bo jeszcze ja nie czytałem :P
  22. jak chcesz to Ci dam fajke :(
  23. nie wiem czy to plus czy minus, tego nawet K44 nie wie, ale na łące by się zaległo :)
  24. a piękne są dziewczęta i przyjaciółki też :)
  25. no niestety, proszę próbować dalej. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...