Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gryf

Użytkownicy
  • Postów

    1 006
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gryf

  1. Dziękuję Ryszardzie, taki duch opiekuńczy jest cennym wsparciem, już nie raz się o tym przkonałem. Pozdrawiam Cię Przyjacielu...
  2. Witaj Elu i dziękuję. Tak, potrzeba czasem tych drugich skrzydeł, to wsparcie przyjaciół. Jak zawsze gorąco pozdrawiam, Janek.
  3. Gdy mgła zwątpienia me serce spowiła, Kiedy świat wokół ział pustki otchłanią. Stałem bezradny z własną słabością, Zajmując pozycję z góry przegraną. Próbując walczyć wciąż upadałem, Wstawać na nowo nie miałem siły. Wtedy poczułem moc jakąś w skrzydłach, Z wolna do lotu się poruszyły. Duch opiekuńczy podał mi rękę, Pokazał jak stawić czoło bojaźniom. Zagrał do boju pieśń nową nadziei, Choć sam potrzebował, wsparł mnie przyjaźnią. W swojej chorobie pokazał upór, Jak wyzdrowienia poszukać drogi. Dziękuję za wszystko, za Twoją obecność, Za spokój bycia duszy mej błogi.
  4. Witaj Ryszardzie, bardzo mądrze i prawdziwie. Powiem Ci skrycie, że czasem i od tego mocnego stania nogi bolą. Czasem wspominam dzieciństwo, gdy inni podejmowali za mnie decyzje, a ja stawiałem właśnie pierwsze swoje kroki. Jak zawsze z przyjaźnią... Janek.
  5. Dziękuję Wanesko, każde z nas pisze taką księgę, to nasze powołanie. Pozdrawiam.
  6. Dzięki Sylwio, tak, uczymy się załe życie, a ono w zamian dodaje nam barw i to nie zielonych. Pozdrowionka.
  7. No Eugeniuszu, dla mnie wspaniałe. Tu poeta nie pretenduje, on już jest wielki...
  8. Serdeczne dzięki Kolosie, w ciszy powstają myśli, a te przelane na papier czynią... Na pewno nie odpłyną. Pozdrawiam.
  9. Czy poczcie ktoś pomoże, Gdy sama pomóc sobie nie może. Wewnętrzne przeżywa rozterki, Bo postęp w niej niewielki. Odmłodzić musi strukturę I przybrać lżejszą posturę. By znów ta pani się uśmiechała, że poczta dobrze funkcjonowała. Bardzo fajny Twój wierszyk Dyziu, pozdrawiam.
  10. Gdy miłośc umiera, to boli, Lecz czas rany zabliźni, na pewno. Szrama z biednego serca zniknie, A dusza odrodzi się na nowo. W przyjaźni jest moc, W przyjaźni masz oparcie Do góry skrzydła wznieś I wzleć w obłoki z radością. Pozdrawiam Cię, podobał mi się Twój wiersz. A miłość? Znów powróci...
  11. Dziękuje Ci Ryszardzie, bardzo bym chciał by ta miłość nigdy nie odeszła. Właśnie w tym moja walka, walka o jej istnienie. Pozdrawiam jak zawsze przyjaźnie.
  12. Witaj Intarsjo i dziękuję Ci za odwiedziny. Pozdrawiam i zawsze chętnie zapraszam.
  13. Dziękuję Jolu, miłość nie jest łatwą, ale jest ona najważniejszą wartością w życiu. Pozdrawiam Cię również gorąco.
  14. Dziękuję Andrzeju, cieszę się że i do mnie wpadłeś. Jak byś miał jakieś sugestie to chętnie skorzystam. Pozdrawiam.
  15. Witaj Bronisławie wiersz piękny, co do tytułu, to może: Cofnąć czas, lub Stworzyć świat na nowo. Nie wiem czy Ci się spodoba, to moje propozycje. Aha jeszcze jedna: Jeszcze raz... Pozdrawiam.
  16. Jest jakaś magia w wieczornej ciszy, Świat ogarnięty ciemności całunem. Mgłą przytłumiona ma dusza milczy, Wciąż nasłuchuje twojego wołania. Otwieram starą księgę tajemną, Opowieść o naszej wiecznej miłości. Historia od lat jest treścią niezmienną, Gdzieś jej początek, lecz końca nie widać. I niech tak zostanie... Baśń ta pisana na kartach życia, Gdzie dobro walkę ze złem wciąż toczy. Wzajemnym wsparciem wspólnoty bycia, Nowe rozdziały wciąż dodajemy. I kiedy przyjdzie stanąć przed Panem, Nasza historia i tak się nie skończy. Wspomnienia dzieci wszystko ożywią, Przecież uczucia są takie same. Znów będzie początek, a koniec... nie nastanie.
  17. Witaj Andrzeju, tak to bywa. Czar pryska gdy z ogrodu różę wniesiesz do domu. Piękna, dumna, delikatna... lecz nie gdy wstawisz ją do wazonu. Jeszcze raz pozdrowionka.
  18. Witaj Andrzeju tu Cię znalazłem. Bardzo krótki, ale jak wymowny Twój wiersz. Najłatwiej jest ranić tych najbliższych, ale oni jako nasze anioły w wielkiej swej miłości zawsze wybaczą, takie już mają serca. Bardzo gorąco i przyjacielsko pozdrawiam, Janek.
  19. Witaj Anno dawno Cię nie odwiedzałem, więc na chwilę przyleciałem. Trochę wiersza przeczytałem i do lata zapłakałem. Zima się mi już sprzykrzyła, wszystko śniegiem mi przykryła. Zasypała całe gniazdo, jak się teraz kłaniać gwiazdom. Tobie dziś się nisko kłaniam i uciekam już do spania.
  20. No tak i można tam gryfy spotkać. Jeszcze raz wszystkiego naj...
  21. Ha ha, a to się ubawiłem, zwłaszcza że dziś mi taka szufla się by przydała. Serdeczne pozdrowionka Elu.
  22. Dziękuję Jolu za ciepłe słowo i za tę odrobinę nadziei.
  23. To bardzo dobrze zawsze stawać życiu na przeciw, ale czasem lepiej przegrać. Mała porażka pomaga w przyszłym zwycięstwie. Powodzenia.
  24. Oj święte słowa Ryszardzie, lepiej nie dosiadać tak wysokiego konia. A swoją drogą tak dziś jest, walka o byt, o karierę, o stanowisko... A gdzie miłośc, gdzie rodzina, gdzie życie? Nie ma miejsca dla nich. Pozdrawiam Cię serdecznie Przyjacielu.
  25. Będę tam podąrzać wytrwale... Dziękuję Sylwio i pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...