Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jolanta_S.

Użytkownicy
  • Postów

    3 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jolanta_S.

  1. Byłam na ostatnim wernisażu Nikifora - przyznaję bardzo mi się podobała ta "prymitywna" wystawa, było co wspominać z dzieciństwa, żal, że mało moich prac z tego pięknego dorastania zostało. Pomysł opowiadania "niki" bardzo ciekawy, Jacku, popieram słowa Czarka!
  2. polecam OB są niezastąpione, media to tylko papier do d... kobiety chodzą bez staników - że autor ich nie spotyka ;)
  3. chyba wiem co znaczy biała plaża z przewróconymi koszami, ale na wszelki wypadek jeszcze wrócę i pewnie z korzyścią dla wiersza i siebie :) Ran serdeczności :)*
  4. myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy ;) bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Jola. p.s. życzę udanego malowania wierszem :)
  5. Stefan, to nie tak - chciałam odejść z tego forum, nakreśliłam dziwadło, ale coś, może ktoś :) mnie tu trzyma, poprawiłam i wyszło co wyszło, a wyjść nie miało. Jestem taka beznadziejna maszyna! Bardzo Tobie dziękuję i buziaki w nowym :)
  6. łatwo buduje obraz. niestety ostatnia zwrotka poległa przy całości. wiersz się nie broni. Pozdrawiam ta wersja już nie jest aktualna - sorki. pozdrawiam.
  7. ciekawe stwierdzenie! trzeba było nie jeść, mogą być poważne kłopoty ze zdrowiem... ;)
  8. Emilu, a może mówiłeś, że nie na kawę ;) Bardzo dziękuję i serdecznie - Jola.
  9. Pan daje kopa, ale są tacy co nie mają nóg, nie kopną Panie Lecter! co wiem, widzę i czuję mogę utrwalić - a może nie mogę? jeśli nie mogę - proszę uzasadnić dlaczego?
  10. chyba poprawnie jest: pochylił się nad talerzem tak bardzo mu smakują o klasie przekazu i obrazowania nie wspomnę. tak, a czemu nie wspomni, chyba się nie boi swoich słów? zatem czekam :)
  11. postawiłam na stole pokrojone pomarańcze pochylił się nad talerzem chwycił palcami półksiężyc usta wysysają słodycz soczystość spływa po brodzie oblizuje wargi w milczeniu ssie palce rozkosz smaku i zapachu ma wypisaną na twarzy
  12. Magda - nie wiedziałam, że widziałaś... tym bardziej mi miło :)* masz tę przewagę nad innymi czytającymi... coś mi z tymi bocianami, ale ja tak mam w głowie: wiosna z zimą pod jednym dachem - cudownie! Buziole od Jole niech roztopią wszystkie mrozy!
  13. za oknem młody mróz układa gwiazdy na niebie a u mnie bociany pod błękitem przysiadły na podmokłej trawie on i ona nie sen a jawa ktoś zaczarował pędzle ktoś zaczarował myśli podarowane natchnienie namalowałam
  14. Stefan, za te rozstaje nie odpowiadam ;) dedykowany - no się przyzwyczajam, że nie dla mnie. serdecznie - Jolka.
  15. słusznie Jacku, a wino jakie pijemy w nowym już rozdziale? zaprosiłabym na swojskie, ale się skończyło :( noworocznie - Jola. :))! swojskie?...no...brzmi obiecująco... z agrestu? czarnych porzeczek? malin? dzikiej róży? głogu? jeżyny? i jak to daleko od Krakowa? :) J.S ps.; i zaznaczam - ja degustuję zawsze z pępuszka ofiarodawczyni...to podnosi jakość! :) ach! skończyło się...to co niby znaczy: "a wino jakie pijemy"? obiecanki-cacanki a głupiemu radość...widzę, że lubisz pokazywać figę - nie lepiej pokazywać figi? no do mnie daleka droga, ale samolotem całkiem blisko i nawet... co pijemy - pytałam bo moje swojskie się skończyło - może masz zapas? figi w liczbie mnogiej - znacznie ciekawiej by się konsumowało, a czy warto pokazywać figi? :)
  16. jako ignorant w temacie piwa - ogłaszam votum separatum! i pozdrawiam noworocznie! J.S słusznie Jacku, a wino jakie pijemy w nowym już rozdziale? zaprosiłabym na swojskie, ale się skończyło :( noworocznie - Jola.
  17. cudze chwalisz...
  18. no jestem noworocznie smutna, bo rymy i żarty w smutnej tej treści jakoś mi nie grają dzień za dniem pstryka życie z worka jak kasza się sypie tylko czasem podskakujesz przez chwilę po sterydzie i padasz na deski przeklinając świat uroczyście obiecujesz nic dodać co dzień ująć ująć ująć myślę coś w ten deseń - tak sobie te obiecanki cacanki wyobrażam, właściwie nie lubię obiecanek wiadomo dlaczego. sorki nie mam zwyczaju przerabiać marynarek, ta była szczególna. Ran na bozię nie ostawiaj kropek w utworach ;) a to dla żartu - nie mogłam się zatrzymać... krzyczę: nowy rok niech mi wejdzie w krok ;)
  19. wdepnę w przyszłym - obiecuję :) Naj.. SNR - J.
  20. Szczęśliwego Nowego Roku - Jola.
  21. Stefanie!!! Cudownego Szczęśliwego Nowego Roku - Jola.
  22. a to co za bzdurny komentarz - banalny - do cholery - jak można pisać do peelki, teraz chyba niczym mnie już nie zaskoczysz! może więcej milczeć niż pisać, ale zrobisz jak zechcesz. oczywiście słowa kreśliłeś z myślą o mnie - a co na mój temat wiesz, że tak piszesz, a może jestem słabą kobietą... a morze... he tak czy siak nie masz prawa, zwracam uwagę nie wiem, który już raz - bardzo niestsowne zachowanie czytelnika! żałosny! mimo wszystko - SNR 2011.
  23. nie będę się spierała o pierdoły ;) same się sprały. Lecter czy masz ochotę na ofiarę;) mam w kieszeni spodni 500 zł, ale spodnie zostawiłam w hotelu... Szczęśliwego Nowego Roku.
  24. Stefan - dziękuję, Serdecznie i życzę ZWŚBN. p.s. ładny wiersz napisałeś, przypomniałeś mi chabry i "rozbieraną" butelkę po szampanie...
  25. no i faktycznie do wyboru... ponoć granaty są bardzo smaczne, ale nie próbowałam... pewnie dlatego nie jest lżej, ale uśmiech dla ludzi... liryczne pozdrowienia - lepsze niż świąteczne :))))) dziękuję. pozdrawiam serdecznie, lirycznie i bajecznie. życzę ZWŚBN.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...