Jolanta_S.

he... udowodnij ;PPP

:)* Jadwigo, serdecznie pozdrawiam.

Maciej, bardzo dziękuję :)* serdecznie pozdrawiam - Jola.

a teraz? :))) no i podaj męski punkt widzenia tego stworka :) serdecznie - Jola.

już tyle lat wspólnie robimy bałagan wcale nie jest nudno a później starannie sprzątamy każdy swoje brudy i tak idą do jednej pralki wyprane wracają a ja czekam pytam - kiedy pralka się zepsuje kupimy nową

to chyba ostatnie kropki z biedronki? wielki ptaszku :) ładnie u Ciebie. serdeczne pozdrawiam - Jola.

Ran ja ten koniec wycięłam, nie wiem czy słusznie? Dla mnie była ciekawa ta klamra zamykająca wnętrze, czyniła coś w rodzaju niedostępności tego co w środku... Plusy, minusy - nie mają znaczenia, dla mnie są cenne słowa - za nie dziękuję :) Serdecznie pozdrawiam - Jola.

no nie wiem czy niechcący:))) w środku nocy powinnam spać, a ja pozdrawiam czarownie - Jola.

to zależy... dla mnie też - małymi :) pozdrawiam - Jola.

Jolka, Jolka..... to jest do - d...bez o ;) jeśli tak uważasz, a jak je wsadzisz? ;)

najlepszym drogowskazem intuicja a tej skraść się nie da ___________ oj można wyciągać logiczne wnioski przy odrobinie wiedzy całkiem wtopił mi się Henia obraz ___________ zdrowia i zdrowia i zdrowia - Jola.

lekko i słodko :) jak dziecko zdziwiona patrzę - Jol. p.s. zabraniasz podziwiać? czy zachwycasz się? znam odpowiedź, ale miło będzie poczytać :)

biedronka wciąż depcze Ci po piętach. wyślij ją do pierdla. poza biedronką super! pozdrawiam zapachem wiosny - Jol.

pomiędzy wielkimi czy małymi wleciała poszukiwaczka nieistniejących światów rzeczy używanych w przyszłości powiedzmy że szkic w ciemności wygląda inaczej zrywa tapetę z dnia wtedy łzy wsiąkają w poduszkę a ściany słuchają skarg zaledwie chwila prawdy później tylko krótki sen i wschód przed świtem jej ironiczny uśmiech ukrywa ból w nowej masce wita jasność wciąż boi się światła

Joluś, Stefan to mnie obchodzi jak zeszłoroczny śnieg:))) Niekiedy lubię go ugryźć - oficjalnie - jako jedyny nigdy się nie obraża. A my co? Albo mamy okres, albo globusa, albo depresyjkę pogodową. Dzięki :))) zeszłoroczny - był zakręcony jak włoskie lody :))) Stefan to swój, z nim można konie kraść i na wrtotach do kościoła... nie ma znaczenia w jakim okresie - można w ferie zimowe ;) okazji nie przepuści ;) serdecznie - Jola.

Oj Stefciu, wiedziałam że Ci się spodoba, Ty mój Bahósie :)))))))))))))))) Errata: Wiesz co Stefan? Ten Bachus dla Ciebie to chyba na wyrost z lekka, co? Stary jesteś przecież jak most nad Sekwaną ... most nad Sekwaną stoi ... ale chyba tylko most (hihihih). :))))) Errata: Sorry Stefan, mogę Cię pobiczować? Możesz, i jeszcze coś. Matyldo, możesz i jeszcze coś - możesz mi podziękować ;) ładny wiersz. :)* serdecznie pozdrawiam - Jol...

Mag, teraz wiem dlaczego była chora - tak milcząca, wciąż czekam - ale u mnie już zielono. nie mam na myśli dolców, tych nie posiadam. kurcze - najpierw powinnam pogratulować, więc nie pogratuluję. serdecznie gratuluję Magduś :))) ciekawam też co wielbiciel rudzielców namalował... serdecznie - Jola.

tym razem nie trafił. serdecznie pozdrawiam - Jola.

tak, tak całkiem zgrabna recenzja :) sama bym na to nie wpadła... dzięki i serdecznie - es jol.

bo z zazdrości żrą wszystko co popadnie… i dobrze takim! nawet plusy wpieprzają, a to dopiero niestrawność... hi, hi... ;DDD

Najgorszy wiersz jaki u Ciebie czytałam Stefan, nie obraź się. Daleko mu do "pana Er". Pozdrawiam. ja się nie zgadzam - wiersz jest stefanowski. Aga, poczytaj - cwany wiersz. serdecznie pozdrawiam - Jola.

Stefan popraw "umiera" jeszcze raz. ta klawiatura kiedyś nas zgubi ;)

Stefan super!!! czytając bez słów - takie, tak :))) gdybym była czarodziejką dałabym dziewięć plusów. serdecznie - Jolka.

wiesz zastanawiające. :))) serdecznie pozdrawiam - Jola.

Dziękuję Stefanie za miłe słowa. :)* Serdecznie pozdrawiam - Jola. P.s. Stefan, napisz sex wiersz! Mało wrzucasz na org, a ja lubię czytać STEFA - NOWE...