Doroto, cieszy mnie, że doceniasz lekkość wyliczanki. Pozdrawiam, wpadaj, będę wyciągać z kufra te starocie i pokazywać, bo mi szkoda, żeby poprzepadały, a są gdzieś na orgu: na bezlimiciu, i w warsztacie. Zbieram na równy stos. Dzięki, cieplutko, Para:)