Anna_Para

Leo: Dzięki serdeczne. Jeśli coś widzisz, to znaczy, że tekst obrazowy! To dla mnie komplement:) Cieplutko, Para:)

Dzięki, Rafale! Cieplutko, serdecznie, i jak tylko chcesz - pozdrawiam, Para:)

Oxy: Jeszcze raz dziękuję. Zawsze będzie mi miło Cię gościć jako czytelniczkę i recenzentkę. Kiedy dawno temu pisałam ten wiersz, tak czułam, to myślałam, to zapisałam. Jeszcze raz dziękuję. Cieplutko, Paraanna

Cezary: Dzięki, że jest Ok. Serdeczności, Para:)

Marku: Nie wiem, czy Ci dziękować, czy tłumaczyć obnażone salonowo wnętrze peelki. Tak czy owak - miło, że zajrzałeś. Para:)

Super: Dzięki śliczne! No a gdybyś nie żartował, byłoby tak pięknieeeee! ;) Cieplutko, Para:)

Taruniu, Jacku: Bardzo Wam dziękuję! Cieplutko!

Taro! Wiesz, co mówię!!! Dwie szalone kobiety w trawie - to jest to! I jeszcze basenik z wodą, i kąpiel w nim o zachodzie słońca. Mam nadzieję, że Zuzia będzie to pamiętać! :)))

Jacku, serdeczności za wizytę! Dzięki śliczne, cieplutko pozdrawiam, Para:)

wypełnia sobą cały ogród na liściach winogron zamarły liszki ślimaki wiercą oczyma i nie nadążają a ona już pod ligustrami o strąca piłką słońce z nieba zaczepiła szpaka uciekł w czereśnie nie jest bezinteresowny osa łasa na miodowe policzki otrzymała należytą reprymendę nie wolno straszyć dzieci my tu tylko gościmy inwentaryzujemy ślimaki i koziołki na trawie trawo trawo jak się masz Zuzanna ma łaskotki na bosych stopach dlatego wciąż podskakujemy z jednej radości w drugą a berberysy chowają kolce byśmy mogły bezboleśnie wymyślać nowe lipcowe słowa

Eunucee, dzięki, zwłaszcza za te "niektóre". Ale za całokształt, przede wszystkim. Para:)

Anno: Chyba znam ten wiersz? Już po poprawkach, bo wszystko gra:) Cieplutko, Para:)

Oxy: Dobrze wiesz, że cenię Twoja opinię! To jest tekst - tajemnica! Nie dopowiadam celowo. Nie chciałam Cię urazić. Bardzo szanuję, dzięki, wiem, że nie jest to dobry wiersz.... Nie miej mi za złe. Cóż, zdarzają mi się kiksy, wiem, że to słyszysz. I słusznie. Ale niech tak zostanie:) Cieplutko i serdecznie, Anna

Jacku, miło mi, że się jednak pofatygowałeś! Wiersz nienowy wprawdzie... . Dzięki serdeczne, cieplutko, Para:)

Anno Myszkin: Dzięki śliczne. Uśmiecham się do tego komentarza. Cieplutko, Para:)

Januszu: Proponuję "patos", nie "patetyzm". Poza tym jest doskonale. Mądrze, trochę właśnie z patosem, ale fajnie! Podoba się! Para:)

Smutny, refleksyjny obraz dojrzewania do niezależności po rozstaniu. Brawo, Klubo. Dobra ta "autarkia". Cieplutko, Para:)

Leo: Chwaliłam już ten tekst, zatem tylko powtórzę: Podoba mi się! Cieplutko, Para:)

Jest to Rafale kawał dobrego wiersza. Wrażliwi mężczyźni powinni być pod ochroną! Postuluję! A, na pewno jesteś! Nie będę się o Ciebie martwić! Cieplutko, Para:)

Tomaszu, dzięki! Masz rację, że wyjątkowo mam tu inwersję składniową (aż w jednym zdaniu - pierwszym), a nie lubię tego, jak wiesz, bo zawsze mam Ci ją za złe. Dlatego uśmiecham się nad Twoją recenzją i obiecuję poprawę! Mistrzu inwersji! :) Cieplutko, Para:)

Fajna humoreska:) Nie czytaj mu, Leo! Chyba, że to Twoje:) Cieplutko, Para:)

Aniu, chyba powinnam znać Laboranta, żeby w pełni rozumieć ten wiersz:) Ale ładnie posługujesz się metaforą. Podoba mi się Kant i gwoździe w suficie. "Niebo gwiaździste nade mną".... :) Cieplutko, Para:)

Taro: Ponownie, mięsiście i kobieco dziękuję, Para:)

Leo! Całkiem nowa stała Czytelniczko:) Bardzo Ci dziękuję! Staram się obserwować ludzi i świat, i tak się to później ze mnie wymyka. Cieplutko, Para:)

Babo Kochana! Strasznie mi miło Cię zawsze gościć! Podnosisz mnie na duchu! Dziękaśnie, cieplutko, Para:) No jasne, że nie wolno identyfikować! Łomatko, toż by było!!!! :)