
Anna_Para
Użytkownicy-
Postów
7 513 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anna_Para
-
Dawniej: No. ;)
-
Taro: Ty rozumiesz Ofelię i mnie, i wierszyk;) Dzięki cieplutkie, Para:)
-
Nikodemie: Dzięki, że spoglądasz. Cieplutko, Para:)
-
Lokomotywko! Ha! To nie jest pierwsza wersja! Dobrze, że nie widziałaś pierwszej!!! :)))) Dzięki piękne. Ofelia II jest postacią równie tragiczną, jak Jedynka! :) Cieplutko, Para
-
Dawniej: Dzięki, że doceniasz nocną zmianę Ann. Cieszę się, że może być. zaraz, zaraz... tego nie powiedziałeś;( Cieplutko, Para
-
Dawniej: Bardzo dziękuję za wnikliwą analizę. Większość uwag uznaję za słuszne. Wyjaśniam, że "ono" dotyczyło więzienia. Ale masz rację, poprawiam:) Przyjmuję zarzut "eklektyzmu", pozwalając sobie na złagodzenie określenia "bałaganu", jaki raczyłeś tu zauważyć. Zaraz tu sprzątam:) Spójrz, jak odchodzę bez skargi, jak chciałeś, bez zobowiązań. Przyszła pora nieporozumień. Wszak Dania jest więzieniem. Wprowadziłeś je między nas, osiadły jak niedźwiedź, kamień u szyi. Pociągnęły za sobą w nieznane. Straszne. Pognały na oślep. Żadne zapewnienie nie działa. Prośby zostawmy bohaterom Szekspira. Radzą sobie z życiem znacznie lepiej. Niechże wygrywają za nas. Przycupnęłam na brzegu palących satysfakcji. Przegrałam. W potoku rzeczy i stokrotek tonę idiotycznie niedopowiedziana. Proszę, jak posprzątałam! A "wszak" - sobie zostawiam! Stylizacja na wysoki styl monologów z "Hamleta" - niech zostanie. "Niedopowiedziana" - już ta Ofelia wie. Musi zostać. Zgoda? Bardzo, bardzo dziękuję:) Cieplutko, X. Anna:)
-
Spójrz, jak odchodzę bez skargi, jak chciałeś, bez zobowiązań. Przyszła pora nieporozumień. Wszak Dania była więzieniem. Wprowadziłeś je między nas, osiadło skrzydłem nieważkim, jak niedźwiedź, kamień u szyi. Pociągnęło za sobą w nieznane. Straszne. Bez hamulca bezpieczeństwa gnało na oślep. Żadne zapewnienie nie działa. Prośby zostawmy bohaterom Szekspira. Radzą sobie z życiem znacznie lepiej. Niechże wygrywają za nas. Przycupnęliśmy na zapiecku palących satysfakcji. Przegraliśmy. W potoku rzeczy i stokrotek tonę idio (ma) tycznie niedopowiedziana. Poprawiony: Spójrz, jak odchodzę bez skargi, jak chciałeś, bez zobowiązań. Przyszła pora nieporozumień. Wszak Dania jest więzieniem. Wprowadziłeś je między nas, osiadły jak niedźwiedź, kamień u szyi. Pociągnęły za sobą w nieznane. Straszne. Pognały na oślep. Żadne zapewnienie nie działa. Prośby zostawmy bohaterom Szekspira. Radzą sobie z życiem znacznie lepiej. Niechże wygrywają za nas. Przycupnęłam na brzegu palących satysfakcji. Przegrałam. W potoku rzeczy i stokrotek tonę idiotycznie niedopowiedziana.
-
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kaliope: Dzięki śliczne. Mam przyjemność czytać takie komentarze - rumieniąc się, dziękuję! Cieplutko, Para:) -
głębia obrazu
Anna_Para odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Doskonały wiersz, Grażko. Czasem trzeba "de novo". Uczyć się spoglądania, smakowania świata z innej perspektywy musimy co jakiś czas. Wymusza to zmiana ról, jakie gramy w cyklu życia, choćbyśmy tego nie chcieli. Cieplutko, Para:) -
Anno Myszkino: Kazałaś facetowi "cerować", w poincie mówisz o "łataniu"! Nie przyczepiam się, ale... Tak w ogóle - myśl doskonała, technicznie - dobrze, sprawnie. Wiem, że mowa o "znoszonych" długo "odmowach", trudach związku "na cztery łokcie" - fajne metafory. Jednak zdecydowałabym się na zmianę tytułu na "Łatanie", albo w poincie dałabym: "ceruję". Ale - to Twój wiersz. Cieplutko, Para:)
-
jeszcze nie raz zagramy o przyszłość
Anna_Para odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wracasz tu Krysiu coraz rzadziej, a szkoda. W swoim stylu, w miniaturach - sentencjach zostawiasz niedosyt i nadzieję. Wpadaj częściej, bo mówisz do mnie;) Cieplutko, Para:) -
Piękne rozważania Andrzeju o sensie pisania. Niedawno w gronie piszących wyraziłam opinię: Gdyby Świat słuchał poetów, nie byłoby II wojny światowej. Usłyszałam w odpowiedzi dygresję: Albo mielibyśmy już trzecią.:( Rozumiem Twoje rozterki. Miewam podobne. Cieplutko, Para:)
-
Dla dzieci - Księżyc w kuchni
Anna_Para odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwestrze! Ale fajniutka bajeczka. Gratuluję. Nie jest to warsztat, zatem - zamilkną, bo - jeszcze bym wyrównywała (na pewno zabrałabym z ostatniego wersu "tej"). Ale pst. Nie mówię nic. Chwalę. :) Para:) -
Ach, Alicjo! Szołomiła, mgła - niezaznawka u Leśmiana...U Ciebie mamy nie gorzej! Poetesso! Mniam, mniam... Wiesz, co! Cieplutko, Para:) wrześniami mami mnie tęsknota cała golutka mimo chłodu ciąga mnie po drewnianych płotach lekko niebieska gdzieś od spodu a za wietrzyskiem co niewierny hulaka każdej w liście dmucha lecę tak ufna tak mizerna i kwilę sobie - ty mnie słuchaj Ach, Alicjo. Mam to przy tobie online! Wierzysz mi? Dzięki za obronę moich rymików ( w innym miejscu;) A wierszyk jest dla Ciebie. Cmok! Para:)
-
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taruniu! Dzięki serdeczne. Wprawdzie niewiele mówisz, ale czuję, że Ci się podoba. Tak mi się wydaje. Dobranoc, kochana. Cieplutko, Para:) -
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mateuszu: Powtórzę podmiotowi lirycznemu;) tzw. peelce. W przestrzeni lirycznej wierszy (nie tylko moich) pojawiają się elementy: ludzie, przedmioty, rośliny... niekoniecznie prawdziwe, ale...miło mi, że autorce także dobrze życzysz. Cieplutko, Para:) -
Mateuszu: Zapraszam, miło mi. Raz jeszcze - cieplutko, Para:)
-
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Lokomotywo: Miło mi bardzo! Cieplutko, Para:) -
Mateuszu: Bardzo przepraszam, że nie zapamiętałam, widać byłeś u mnie dawno, dawno! Miło mi, pozdrawiam. Cieplutko, Para:)
-
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Grażko: Bardzo mi miło, że zaglądasz z merytorycznym komentarzem. Pozdrawiam cieplutko, zapraszam częściej, Para:) -
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wanesko: Na jakiś czas zniknęłaś, miło mi, że znowu Cię widzę, i w dodatku z tak miłymi komentarzami. Dzięki, Para:) -
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Lokomotywko cała Bialutka, dzięki piękne. Miło mi, że mam nową Czytelniczkę. (Ale powiedz, bo może się mylę co do płci?) Cieplutko, Para:) -
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zdzisławie: Lekcje z interpunkcji zamawiam u Ciebie jako korki, systematyczne, regularne, bo inaczej - za diabła się nie nauczę. Kochany jesteś, Mistrzu Interpunkcji, Dzięki. Jeszcze raz powiesz, że mój wiersz "niefajny" jest - przylecę z miotłą, na miotle. Para:) -
Jak ty się mylisz
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Krzyś: Dzięki. Bardzo mi miło, że ciągle Ci się podoba moja staromodna liryka:) Jak wiesz, białe rodzę znacznie rzadziej i w wielkich bólach, sylabotoniki - częściej i w większych bólach. ;) Cieplutko, Para:) -
Licz dobrze: 9 + 9 + 9 + 8! Ok? Nie uważałeś, Zdzicho! A... jeśli mężczyzna nie uważa... należy się go obawiać!... Dzięki, Zdzisławie. Chyba pochwaliłam Cię na wyrost, ale nie szkodzi. Cieplutko, Para:)