Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jerzy Rybak

Użytkownicy
  • Postów

    762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jerzy Rybak

  1. niestety, w powyższym wierszyku podobają mi się jedynie wyróżnione fragmenty. Pani chyba ostatnio jest niezbyt płodna, prawda? weny i sexu w nowym roku życzę /j
  2. Panie Gaspar: 1) ja się nie czepiam słów tylko konceptu. 2) jeżeli się serwuje motto - podaje się autora 3) nie wiem - jak Pan - ale ja sam nie wyłapałbym linki do Świetlickiego W związku z powyższym - wnoszę, że Pana komentarz jest hmm... powiedzmy nieprzemyślany. serdecznie /j
  3. nawiązanie? śmieszne to. to komentarz do mojego komentarza? nie, broń boże. cieszę się, że Pan zauważył.
  4. sic! (to do wierszyka było ;) pozdrawiam /j
  5. nawiązanie? śmieszne to. Panie Yasioo, następnym razem proszę zaznaczyć za Świetlickim - albo jakoś tak. autentycznie się wkurzyłem. mało tego, że ukradł Pan pomysł - to jeszcze kiepsko go wykorzystał. straciłem do Pana szacunek ;p
  6. szkoda, niedawno wkleiła Pani świetny wiersz. ten nie - może warto go przepisać. puenta fajna. pozdrawiam /j
  7. do zobaczenia w Warsztacie. to nie jest dobry wiersz. i może warta spróbować - choćby na początku - bezrymowo? pozdrawiam /j
  8. to jest wiersz z serii śpię po 5 pierwszych wersach pozdrawiam /j
  9. to nawet zabawne nie jest. przykro mi.
  10. to się może wydawać niemożliwe - ale prawdziwie mnie ten wierszyk znudził. /j
  11. zgadzam się z poprzedniczką. no, może oprócz tego: pozdrawiam /j
  12. pod warunkiem, że nie jest to pisanie wierszy*
  13. Zlepek heterogenicznych slajdów. I literówki: - ostanich, - szrości nie wysłane – ach, proszę sprawdzić w słowniku, czy aby na pewno pisze się to oddzielnie.
  14. Ach, Pani pisze w kółko tak samo. niestety. zapychanie dziur. Powodem jest brak pomysłów, czy umiejętności? pozdrawiam /j
  15. obiema. Czy Pan pisze wiersze z nudów?
  16. Koszmar. Komary tudzież inne paskudy zamknięte w bursztynach- to jest coś – ale miłość… niechże ją Pan, Drogi PL, włoży między kwiaty i zaniesie Kobiecie. Choćby obcej. Potem można ewentualnie zabrać się za wiersz. pozdrawiam /j
  17. nie lubię Lipskiej
  18. :D pozdrawiam /j
  19. ach, a nie słyszeli Państwo o Kononowiczu i niejakim Adamie Czeczetkowiczu? to zapewne działa podobnie
  20. taa, bo zaimki – oczywista – to wróg poezji namber łan. Echh, Drodzy Państwo, komentarze winny być, za przeproszeniem, elastyczne ;) co do samego wierszyka – nie jestem pewien, czy te całe ‘zabawy słowem’ takie znowu udane. Mnie przerzutki absolutnie nie podniecają, zwłaszcza, że Pan, Grzegorzu, wielokrotnie budował wieloznaczności – na czymś o niebo lepszym (proszę mnie nie pytać, o czym mowa - nie potrafię tego zdefiniować ;) pozdrawiam /j
  21. się to na piosenkę disco polo pozdrawiam/j
  22. jest jakiś koncept, nad którym chyba warto popracować. póki co - nie. i proszę się pozbyć tych kozich bobków wielokropków. pozdrawiam /j
  23. Tak – ładne, sympatyczne, urocze. I na zawiasach. Ergo: nie kupuję. serdecznie /j
  24. obawiam się, że przez te kable - zaczęły płonąc mosty. może tak Warsztat? póki co - straszny jest ten wierszyk i proszę się 'świeżością' nie tłumaczyć. pozdrawiam /j
  25. Ten wierszyk tylko udaje, że nie ma sensu – czy to ja jestem jakiś taki niewyspany? Pozdrawiam /j
×
×
  • Dodaj nową pozycję...