Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jerzy Rybak

Użytkownicy
  • Postów

    762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jerzy Rybak

  1. powiedzmy, że mi się podobasz i skończmy ten temat, bo - jak znam życie - zaraz się nieświadomie uzewnętrznię publicznie /j
  2. to się nazywa bardzo słaby wierszyk. dokonałem samookaleczenia; podrapałem swoją czytelniczą wrażliwość czytając tekst do końca. kosmyk bólu, supeł cierpienia, dłonie soczyście ociekające krwią, blizny smutku, zmarszczki wspomnień - jak Autorka nazwie/wytłumaczy te...hm... metafory? /j
  3. Skoro nawet joaxii się rozpisała… dziękuję: Stefanowi Rewińskiemu – jak poprzedniczka Bezetowi – za propozycję i za to, że pierwszy raz był dla mnie milusi Kowalskiemu – za to, że zgodził się mnie WZIĄĆ Alter Net – za 9 nowych żyraf, za snickersy, za cierpliwość, za „odświeżenie” amuletu, za to, że zaczęła się nudzić dopiero po 9 i wreszcie za to, że jak nikt umie mnie odizolować :) Kalinie Kowalskiej – za głupawkę podczas wieczorku Arenki, za koncert, za książkę i za to, że mnie w realu za każdym razem zaskakuje Joaxii – za sawannę, za czucie moich wierszyków, za kobiecość w najczystszej postaci (mówiłem już bezetowi i powtarzam publicznie – bez Ciebie nie byłoby tego POPa) dz_re – za to, że kiedyś łatwiej wchodził :) Arence – za żyrafkę Jackowi Sojanowi – za liczne próby Beenie.M – za kilka miłych słów Michałowi Barańskiemu – za to, że zlokalizował ulicę Dyrekcyjną Spiro – za komplement wielokrotnie powtarzany Magdzie Spiro – za to, że pozwoliła mi przy jedzeniu czytać „Puszka” Agnes – za opiekę nad Terą (już pracuję nad dyplomem) Terze – za to, że zajął się dziećmi Miłki Dormie – za to, że mnie nie pogryzła Miłej Mej – za koncerty, grześki, przygody balkonowe i za Milenkę Serockiemu – za zwierzenia (zdjęcia mamy śliczne ;p) Karolowi Maliszewskiemu – za to, że w realu jest równie sympatyczny – co w mejlach Jak sobie coś jeszcze przypomnę – dopiszę na pewno /jerzy
  4. bardzo słabe. brzmi jak tekst czytany przez pana w śmiesznym płaszczyku podczas niedzielnej adoracji. /j
  5. to ja Pana zaskoczę, a co; po roku 1855 trochę się w poezji działo, naprawdę /j
  6. czy ten wierszyk to rodzaj manifestu? /j
  7. ooo ta igła z nitką to całkiem dobre, ale w sumie z niktki użytek można zrobić też bez igły. dziękuję, pozdrowienia ślę:) z tą igłą to żartem wypaliłem, ale skoro tak się bawimy - wie Pani, z Małgorzatą też można pobawić się bez mistrza ;) /j
  8. puenta banalna dosyć, ale jak ktoś wcześniej zauważył - w nawiązaniu do początku jakoś wybitnie nie razi. * szkoda że nie palę papierosów mogłabym napisać wiersz – dobrze po wszystkim zapalić w żarze tytoniu skupić wzrok zadymić umysł – powiedzieć a co tam rak płuc i tak wcześniej umrę z miłości ------------------------------------ to co kursywą do wywalenia to co boldem do przemyślenia i semantycznie mi nie gra - PLka żałuję, że nie pali, bo (gdyby paliła) mogłaby napisać wiersz. Tzn., że teraz (kiedy nie pali) nie może? niby dlaczego? nie wynika to z tekstu, a przynajmniej ja nie łapię pozdrawiam /j
  9. Patryku, to jest cholernie słaby wierszyk. kicz kontrolowany? dziurawe księżyce, ziarna innych światów, martwy oddech igieł, etc. Bezetowi mógłbym takie nieporadności wybaczyć - Tobie nie. /j
  10. bezsprzecznym atutem tego wierszyka jest jego rozmiar ;). fajne, fajne ale skoro miniatura - zmieniłbym pierwszy wers na coś bardziej "symbolicznego" np. na igłę z nitką ;) pozdrawiam /j PS no i czy "razem" potrzebne?
  11. puenta ładna. przerzutnie męczące, sprawiają wrażenie wygenerowanych na siłę. całość przyzwoita; powiedziałbym - sympatyczna. samorozkręcanie - razem, nic to, że Word podkreśla na czerwono ;) "wymieniasz u mnie wszystkie żarówki (to" - to na końcu wersu nie jest dobrym pomysłem. "próbuję zrobić schabowe nie wiem tylko ile gram ma szczypta soli na szczęście" - w tej frazie coś mi zdecydowanie nie gra, można ją lekko podrasować np. tak: próbuję zrobić schabowe nie wiem tylko ile soli na szczęście" - albo jakoś inaczej. w każdym razie "ważenie szczypty" razi. pozdrawiam /j
  12. Jerzy Rybak gada - wyłącznie z tymi, z którymi ma ochotę i wyłącznie wtedy - kiedy ma ochotę /j co ty chcesz ode mnie? zupełnie nic i w tym cała rzecz
  13. Jerzy Rybak gada - wyłącznie z tymi, z którymi ma ochotę i wyłącznie wtedy - kiedy ma ochotę /j
  14. szło mi raczej o - nomen omen - myszki ;P Z M I L E N K Ą J E S Z C Z E N I E S K O Ń C Z Y Ł E M
  15. ja Ciebie kocham, Miła. co do Milenki - my jeszcze nie skończyliśmy :> /jurek ogórek
  16. ja mogę podpowiedzieć - eMule. /j
  17. należy czytać tak: dzwonię do ciebie, żeby ci powiedzieć: od początku zdradzała skłonności do palenia tytoniu i mostów. czy raczej wiersz powinien wyglądać tak: ty suko! wreszcie ci przeszło przez gardło. jej też. do końca nie poznałeś uroków i prawd o ogrodach pamiętasz? przeterminowane niczym wczorajsze dzwonię do ciebie żeby ci powiedzieć * od początku zdradzała skłonności do palenia tytoniu i mostów co do tych ogrodów - przyjmuję, że PLka zarzuca eksiowi pewną "zaściankowość" (?) i nie rozumiem co jest przeterminowane niczym wczorajsze [...] ogrody? prawdy o ogrodach? no i ta zmiana frontu nagła w ostatnich 3 wersach - rozumiem: kiedyś byliśmy my, teraz jest ona i on - dlatego sugeruję gwiazdkę. chyba, że "źle interpretuję" :P serdeczności /j
  18. Pani Dormo, wiersz przeczytałem dwukrotnie - ale to wyznanie z pierwszego wersu nie pozwala mi podejść do tekstu poważnie /jerzy
  19. więc czego "dzisiejszego" słuchasz, Patryku? PS Byłbym zapomniał o Kabarecie Starszych Panów. Jak powiedziała kiedyś Magda Umer: Każdy kto uważa się za półinteligenta - bo inteligenci to przed wojną - powinien zacząć swoją muzyczną edukację od czytania tekstów Jeremiego Przybory, a ja od siebie dodam jeszcze Młynarskiego i - oczywiście - Osiecką. /j
  20. Floydów, Zeppelinów, Demarczyk, Banaszak, Dietrich, Kult, Piaf, Kaczmarskiego, Manaam, Nirvanke, Republikę - to pierwsze - co przychodzi mi do głowy. słowem: ja mam tylko stare /j PS a moja matka - o dziwo! - najczęściej wspomina Dire Straits
  21. czyta Pan Kuczoka? /j PS phi!
  22. ja nie wiem, Miłko, skąd bierzesz tłumaczenia tytułów obrazów Kahlo, ale w porządnych albumach :P nie znajdziesz żadnych ukłuć - tylko: "Ledwo ją drasnąłem" - takie słowa padły z ust wieśniaka-zabójcy w sądzie, ale o tym zapewne doskonale wiesz. wiersz - być może :P/jurek ogórek
  23. próbujesz być miły - czy złośliwy? ani jedno ani drugie Ci nie wychodzi, kotku /juruś
  24. ostatnia strofa nie daje rady, Jacku PS. czekam i czekam w kółko na ten wiersz z żyrafą, z dedykacją, itd. ech, mężczyźni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...