Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mateusz Kielan

Użytkownicy
  • Postów

    264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mateusz Kielan

  1. Sympatyczne Panie,cóż mogę powiedzieć...miło czytać takie komentarze. Pozdrawiam ciepło.
  2. Pamiętam jak z obawą wszedłszy do galerii jeśli się odważyłem to tylko na szept. Podejrzliwi strażnicy nie patrzyli w oczy ludzi było niewielu czułem chłód i wosk. Nie szedłem gdzie kolaże pstrokato klejone wolałem starych mistrzów elegancji czar, w linearnej klasyce zamglonej impresji owoców martwych natur czując cierpki smak. Pamiętam widne sale schody, korytarze, tych, którzy byli ze mną i tego mi żal.
  3. Osiedle budzi jazgot śmietnikowych psiaków osaczyły żebraka z puszkami po piwie nie wiedząc, że nie szuka odpadków jedzenia. Później na targowisku zawadza przekupniom przygłup nic nie kupuje nuci coś bez sensu: nie, to nie miler ale gold wyzwala we mnie namiętności tłumacząc Bacha czyta z nut tak, jak by śpiewał o miłości gdy geniusz z palców spływa tak że nie odróżnisz od szaleństwa wiesz, że w tym palce maczał Bóg i czujesz jak ci serce pęka. Wśród pstrokatego tłumku prestidigitator mami wzrok grą w trzy kubki stawia zgrane karty obdartus przepędzany bredzi o przegranej o przeoczonych szansach o smutku śmietników.
  4. Co należało udowodnić. Pozdrawiam.
  5. Przyszła do mnie Teza adres Strunowiec Kręgowiec Ssak Królestwo Zwierząt strzeliste łuki piersi bioder i łydek uda opiete czarną spódnicą gotyk serce w panikę spokój spokój usiadła obok od razu wiedziałem to Teza nie do utrzymania z marnych poborów lub emerytury. Wyszła po godzinie. Jeszcze jestem mężczyzną quod erat demonstrandum zwierzyną łowną.
  6. Coś budzi mnie nad ranem, chcąc posłuchać moich myśli. Wspominam starych znajomych, myślę o nowych podróżach o jeżdzie na rowerze, grillowaniu i niespełnionych nadziejach. Gdy nie odchodzi, przywołuję obrazy nieznanych miejsc i niechcianych uczuć. Wreszcie, zawiedzione rozpływa się w pómroku. Znowu nie usłyszało żadnej deklaracji. Ale będzie próbować i wie, że kiedyś usłyszy. Z tą myślą zasypiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...