Nata_Kruk

... od zawsze lubiłam patrzeć na migotanie gwiazd, gdy jest okazja, nadal to robię. Bardzo ładny wiersz, dużo trafnych spostrzeżeń w treści... i... jak to u Ciebie, podanych rymem... :) @Jacek_Suchowicz ... pozdrawiam.

@MIROSŁAW C. ... pierwsza mi się delikatnie przycina w określeniach, ale całość, jako... "Atlantyda"... podoba się. Jakże często jesteśmy ślepawi i przygłusi, na to, co piękne dookoła. Miłych dni, na końcówkę lata.

@Waldemar_Talar_Talar ... to sobie wybrałam z całości, ogólnemu tematowi 'tak', choć przyznam, że "rozgadałeś się" bardzo... :) Pozdrawiam.

@Gerber ... zgadzam się ze słowami Dominiki. Gra mi treść.

... ale za to ile radości w obserwowaniu tych stworzonek.... :) @andrew ... Ty przecież to wiesz... :)

@AgnieszkaJakiel ... Agnieszko, Twój dzień, warto wziąć pod pachę i zabrać na wędrówkę. Przyjemna i pozytywna treść. Pozdrawiam.

@Jacek_Suchowicz ... Jacku, treść bardzo pozytywna, przecież słowa mogą wiele, oby zawsze pomagały.... :) ...................... podusie puchate...... :)) o lekkość nie zawsze łatwo bo życie w głowie wciąż miesza gdyby z upadków - siniaki - podusia będzie najlepsza... ;) Pozdrawiam.

@andrew ... to już bardzo dużo... :) Miłego odbioru tego uśmiechu.

@Czarek Płatak ... Czarek, króciutko i smutnawo, peel wypluwa, wręcz zwraca słowa, które mogłyby pomóc.. i na nic "bański słów' - rybki - skoro stan aż wrze w środku, tam czytam. Pozdrawiam letnio.

o... :)) będę śnić grillowane mięcho. Dobre. Dobrej nocy.

Rolek... fajny limeryk podałeś... :) i za to pacnę punkcik.... Poza tym... miłe słowa mi zostawiasz... :) cieszę się, że lubisz moje. A czupryny pilnuj... ;) omijaj wichry. Zmykam, bo zasypiam.

... moim skromnym zdaniem, większość z nas nie jest prawdziwymi krytykami literatury, czytając czasem podajemy jakieś uwagi, to czytelnikowi wolno... autor i tak ma głos decydujący. A gust, jasne.. o tym się nie dyskutuje.. :)

Ja także bardzo je lubię, szkoda, że Ali nie ma... chyba, że wpadnie po czasie. Taką śliczną odpowiedź mi dajesz, że nawet już nie spróbuję, poza tym.. kukułka mnie goni do spania. Dobranoc.. :)

Kredensie... takich kosmitek więcej jest/bywało, nie Ty jedna... :) Fakt, że bywa nijak, na obcym gruncie, na ławeczce, chciałoby się słowo w odpowiedzi, a tu.. nic.. dlatego trzeba przysiąść do nauki i potem już.. luz blues.. Nawet przekleństw warto się poduczyć. Pozdrawiam. ps. a Polacy.. gromady.. rozsiane po świecie i miło usłyszeć ojczysty język poza krajem, pomijam tu zachowania karygodne (czasami) co poniektórych.

... Iwonka... i niechby tylko tak było... :) bo kochać się z kimś, kogo się kocha, to dopiero frajda. Dobrej nocy... :)

Bardzo ładnie zaczęte... fraza.. jeszcze ścielą swój sen.. też ładna. ... a przed nami noc.. i 'zaraz' zbudzi się kolejny dzień, oby nie łzawy... :) Pozdrawiam.

@Hiala ... dołączam do słów Amber.

Wspomnieniowo na pewno i są to miłe wspomnienia. Pamiętam z Krakowa, stukot kopyt końskich po bruku.. lubię te odgłosy. @Jacek_Suchowicz.. Jacku, czytałam z przyjemnością podaną treść...:)

... bardzo dużo tego.. "coś".. w tym jest. Co do kontemplacji, każde miejsce, w którym osoba ma chwilę dla siebie samej i dobrze jej tam, jest dobre. Na łonie natury też może to być miłe, do tego zieleń. ona koi. Tak myślę... :) ps. zostawiaj po znakach interpunkcyjnych.. jedną pauzę... bo "zlewa się" wszystko. Dobrych chwil życzę.

@Rolek ... a nich Ci się.. widzimisiuje.. postaram się w kolejnym, oby... :) U mnie możesz krytykować, byle bez "bicia".. ;) (to żarcik rzecz jasna) Serdecznie pozdrawiam.

.. ja nie opiniowałam... :) tylko pacnęłam paluszkiem w punkcik, a to dlatego, że należysz do.. milczków... ups. (ta - czyli ja, się znowu odzywa)

pod niebem w kropeczki upstrzonym warto przystanąć na miesiąc do tego sreberko księżyca czyż może coś jeszcze zachwycać.? ........... :) no.. 'jakoś takoś'.. poszło. Ala powinna być uśmiechnięta po lekturze... :) Pozdrawiam.

Jacku, ja także bardzo lubię naszą i nie tylko.. zabawę w odpowiedzi rymowane... ale tak już mam, że albo mi się na poczekaniu rymuje, gdy czytam Ciebie, czy Alę... a potem, trach.. jakiś hamulec, czy cÓś... : / Ale to wróci.. chyba zdąży..:))

Marianno.. już początek się do mnie uśmiecha.. :) Po to mamy lato, żeby nosić sukienki, zwiewne, kolorowe.... ach... Sympatyczna treść.

... ono i tak, u każdego, zmierza do końca, ważne, żeby odnaleźć tu i teraz, ze spokojną głową (to koniecznie). Pozdrawiam nie Straconego.