Nata_Kruk

Za_cięcie zbyt głębokie to nic iskrzy jeszcze wyobraźnia skąpana w słońcu gdy płuca nabierają powietrza piersi pulsują w takt uderzeń ale serce już na łąkach gdzie bose stopy rozgarniają spadające z traw krople one jak diamenty noszone niegdyś ze studni na zmęczonych barkach wiejska codzienność mieszała się z zapachem ciepłej strawy i potu przy stole dorośli i dziatwa gnana do obrządku gdy starość przy piecu gorliwie przekłada paciorki różańca zegar kosmosu na trajektoriach orbit trzyma swój święty porządek jednak ciało słucha szelestu opadłych liści koślawe dekady niczym szept czasu kreślą nowe mapy na skórze życia aż do chwili zatrzaśnięcia powiek cięcie jak wiele innych ale w łonie kobiet zakwitają nieśmiało nowe nadzieje listopad, 2025

'zły' o tyle, że jest wtręt słowa rosyjskiego, to mi jakoś na nie. Literka "z" w jw. nie jest sylabą.

Anno.. urocza treść..:) słucham w dwójce, gdy mogę, audycji, chyba.. źródła.. gdzie prezentują mało znane grupy folklorystyczne, od razu skojarzyła mi się treść z takim zaśpiewem. Dobrej nocy.

... w takiej chwili zerwie się każdy krzyk. Mocny, przeraźliwie mocny, oby nie...

"Obietnice" niedotrzymane na wielu płaszczyznach, stąd tyle smutku w wierszu. Dobrze napisane.

Andrzej.. do ostatniej linijki czytałam z uśmiechem... a tu... ehh.. ale wiersz śliczny. Pomimo..

Pięknie zakoćzyłaś opowieść.

@huzarc... 'kosmiczny' tytuł, ale są odniesienia w treści.. pierwsza dla mnie bardzo ciekawa, trąca filozofią także.. druga to wewnętrzna bójka z samym sobą, a końcówka, hmm... czyżby peel mierzył sobie z broni w głowę.?

@lena2_... bardzo ładnie o.. samotności.. obie strofki niosą sporo treści.

... i to wszystko na starym dachu... :)) z polotem porównań, jak to u Ciebie... to miła, "gorąca' lektura. Pozdrawiam Migreno.

Bereniko.. równiutko, rytmicznie i... pięknie o.. Tacie... :) Pozdrawiam.

Chwila, chwile, które opisałeś, mogą być.. zachwytem, @Tectosmith W drugiej.. nie chciałbyś.. chylę ramiona.. oraz.. w promień... ubrana (?) sugeruję jedynie. Pozdrawiam.

Andrzej... życie jest jak.. igrzyska... fragm. jw. bardzo budujący, tylko wystarczy chcieć.... :) Miłego wieczoru.

@Simon Tracy... znam temat tylko z filmów - kieeeddyś... i wg mnie, bardzo ciekawie opisałeś temat.

Konrad.. jaaaaka dłuuuga odpowiedź..:(

.. ja nic nie 'polepię'... miałam "ciężki" dzień.

Fajne, a sąsiedzi są bliscy i.. tylko nieco dalsi.

@Annna2... nie jestem znawcą limeryków, ale tu, w mojej ocenie, najlepszy drugi... :) Nuty groteski są w każdym.

@Wochen... @MIROSŁAW C.... @Robert Witold Gorzkowski... @Rafael Marius... Panowie, bardzo dziękuję za reakcję. @lena2_... Lenko, Tobie także dzięki. Pozdrawiam Gości. @andrew... a my... są i tacy tacy... nie wszyscy płyną z nurtem TV, ja od dawna już nie. @Waldemar_Talar_Talar... dziękuję za.. refleksyjny. @Amber... w dwóch aktach.?. .:) ok. przyjmuję. @Berenika97... w temacie blag - kantów - przekrętów, nie ma łatwych odpowiedzi. W takich treściach chyba lepiej nie oceniać innych i 'wygodniej jest' zostawić myśl w zawieszeniu, a winowajcy znajdą się też wśród szarej masy, tyle, że raczej na mniejszą skalę. Jestem Ci wdzięczna, po raz kolejny, za dogłębną analizę słów, jesteś bezcenna w komentarzach, nie tylko Ty zresztą. Ja tak nie umiem... Dziękuję bardzo. Wszystkim Wam dziękuję za zostawione słowa, ślę pozdrowienie.

@Simon Tracy... tytuł zachęcił. Strasznie dluuugie są Twoje wiersze i dlatego "uciekam" od nich, poważnie piszę. Skłamałabym, że pomimo mrocznych treści, tak prowadzisz 'pióro', że człek wchłania całość na kilka wdechów, bo na jednym się nie da- za dłuuuugie... :) Zostawiłam plus, ponieważ sprawnie piszesz swoje historie.

Obywatelu... to faktycznie.. horrorek... :)

Piękne wyznanie, @jan_komułzykant... bo jest w nim.. Tata. Muzyka.. :) Dobrej jesieni Tobie.

to.. ze łzami.. przekonało... :)

... nigdy nie pisałam listu do samej siebie.. a może by warto..:) to jw... bardzo..:) Uśmiechu życzę.

... czyli także.. jesienne płomyki.