-
Postów
11 990 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Zgubiony parasol
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marek_Tomaszkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sypnąłeś w twarz dwulicowcom i obłudnikom i dobrze. Ładna forma i równiutkie pięć na cztery. Pozdrawiam. -
ale to dobrze
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Kalista_Zachary utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W I- szej, trzeci wers, przeniosłabym "a" o wers wyżej, żeby czytać .. a wiesz.. w lukę po "a", może dać, bo.? W II- giej, pomijam "wiesz", było już wyżej, w trzecim wersie chyba niepotrzebna inwersja, jedyna w wierszu, po co ona.? "pancernikowe ja", niezbyt brzmi, może lepiej.. pancerne ja..? Zatrzymała mnie treść, z propozycji może coś się przyda, jeśli nie, nie szkodzi. Pozdrawiam. -
Joanno, dziękuję za refleksję, że prawdziwy. Pozdrawiam.
-
Anno, wyjęłabym "jak donoszą fora", ponieważ wierzę w racjonalne myślenie peelki.. :) Maleńkie ale, za "lub", sugeruję, czy, żeby przeszło ono w miejsce "i kiedy", byłoby płynniej, tak mi się wydaje .. gdy pokazuję pazur lub skomlę... Ogólnie, dobry kawałek. Pozdrawiam.
-
Ciekawe podejście do czekania, na nią.. dobra puenta. Ogólnie fajne, po prostu. Pozdrawiam.
-
Body Language
Nata_Kruk odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No tak, mowa ciała znaczy b.wiele.! Dobre wejście, ten wiatr... czuję to. Pośladki zmroku.. :) zabawnie określone, możnaby bez.. "ścieżką".. od razu, na wieczór.. ;) bo to taki prawie "topograficzny azymut", zaproszenie do "upalnej chwili". Mnie się spodobało. Pozdrawiam. -
Fakt, dom, gdzie spędza się lata dzieciństwa, powinien być unikatem, żeby wracać myślami do tego miejsca. O tym mówi Twój wiersz, jest ciepły. Budowa wskazywałaby na wiersz rymowany, coś się wyczuwa, ale ja na takim układzie nie zmam się. W pierwszym wersie, proponuję.. dziecięcych... dalej, za "powolutku", może, bez pośpiechu.?, to tylko sugestie. Dostrzegam pewne drobiazgi do poprawek, ale już nic nie "mówię". Ogólnie, dość przyjemna "podróż", puenta z tym "miastem czynów", nie bardzo mi. Pozdrawiam.
-
Dom młodzi gniewni myślą o papierosie przez sitowie firan śledzą opiekunów zostaje nocna zmiana w pokojach cichnie zgiełk chóralne ziewanie zaprasza do odpoczynku - maluchy niechętnie kładą głowy na poduszkach bez słyszalnego dobranoc wszystkim to tak jakby nikomu dzielę siebie pomiędzy dając im kruchą namiastkę śpij kochanie przecież jestem obok luty, 2013
-
Wpadłam na moment, żeby dopowiedzieć słówko, bo wczoraj bardzo uogólniłam. Lilka, chodziło mi o przejście z drugieo wersu na trzeci, w I- szej oraz ostatni wers.. "ulotną urodę".. mnie czyta się, urodą, może źłe robię, sorry. Potrzymuję zdanie o wyczytanym przemijaniu i to zostaje. Zostawiam pozdrowienie.
-
Konflikt - Krótki wiersz o zabijaniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cieszy, że miara dobra, wg Ciebie.. :) że kolor dopowiedział, co miał dopowiedzieć. Cieszy mnie każdy post, a te, w których wczuwam zrozumienie Czytelnika, cieszą szczególnie. Dziękuję za zatrzymanie. Pozdrawiam. -
Leszku, w pierwszej stonowane wprowadzenie, druga mówi sama za siebie, wszystko gra, jest nastrój grudnia i niepokój matki... ale mam pytanie, dlaczego jest zapisane.. "deski podłogi".. a nie, deskami podłogi. Reszta bez zarzutu. Pozdrawiam.
-
Kolekcjoner
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Henryku, w pierwszym wersie nie zgubiłeś "do".?.. jest.. go kosza. Czego to ludzie nie zbierają.. :) Proponuję, ticketman. Miłej zabawy, z biletami.! -
tryptyk niezbyt artystyczny
Nata_Kruk odpowiedział(a) na NowyVega_NowyVega utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tryptyk, może niezbyt artystyczny, ale wymowny, dla mnie. Trzy części b. fajne, podobają mi się, lekki grymas powoduje powdówjne "w" w puencie. Być może wycięłabym.. "prawie jak na".. dając wernisaż, potem noc itd, tylko z tym "w", coś zrobić... tzn, chyba pokombinowałabym, ale Ty nie musisz. Pozdrawiam. -
Jej, jakie to długaśne.! Z rozmachem napisałaś, doceniam pracę włożoną w treść, ale ja, na pewno bym okroiła trochę, tu, nawet nie próbuję. 12- sta zwrotka szczególnie mi się podoba, jak i dwa ostatnie wersy. Ogólnie, za takimi "tasiemcami" nie przepadam, to nie zarzut, każdy pisze to, na co ma ochotę. Pozdrawiam.
-
O ile istniejesz
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Łucja_Kosowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie, nadmiar słów.. pierwszy wers I- szej oraz drugi wers II- giej, za szczegółowo... usunęłabym Boga, zachowując max z treści, może tak.? Łucjo, wybacz cięcia, ucięłam jedno "się", były blisko siebie. Pozdrawiam. przez sen czuję jak ktoś wbija szpilki najokrutniejszy budzik pozostaje niesmak w ustach w żołądku martwe muchy w świetle księżyca czołgam się do łazienki czy to ty podałeś mi złe owady -
Podchodząc do wniosku
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam dawno niewidzianego na forum. Czytam i oczy "przecieram"... dosyć "głęboko" potraktowana rzecz... czy to przypadkiem nie o naszych rządach, ciągle niezdecydowani, decyzje śmierdzą... itp. Może zły strzał, jesli tak, sorry... teraz chyba nic innego nie "wykopię". Pozdrawiam. -
Lila, ale tytuł.! Treść czytelna, jednak widzę pewne niedociągnięcia, nie w przekazie, może bardziej w doborze słów. Jak potraktować wiersz, biały, czy rymowany, chyba to drugie, dlatego wyczuwam w czytaniu pewne nierówności w rytmice, może to jakiś szczególny układ.. naprawdę nie znam się. Moi poprzednicy pisali ogólnie, o przemijaniu, to bezsprzecznie jest wyczuwalne, ale dla mnie, pozostaje ten lekki niedosyt, słowny... Pozdrawiam.
-
wiecheć od Tanatosa
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsze dwa wersy, brawo.! Dalej, wolałabym, zapiera dech, nie "zabiera", bo to taka uległość na te razy.. natomiast zapiera/chwilowo, to nabieranie mocy na kotratak. Ostatnia jasna, bardzo. Ogólnie, pozytywny odbiór. Pozdrawiam. -
Psalm grudniowy
Nata_Kruk odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie każdy potrafi podziękować, choćby tylko w głębi duszy... za to, co wokół nas. Twój psalm zrobił to, przyjemną zadumą... W I- szej, za "na", możnaby dać.. gdy.. To nawet nie sugestia, po prostu, mój 1 grosik. Pozdrawiam. -
Przewrotne, ale dobre zakończenie. On (chyba) nic nie może, to nam dana jest wolna wola. Każdemu wolno marzyć, to pozwala żyć/być ect... Jedno małe ale... krawężniki zwykle są przy ulicach.. dlatego "na ulicy" pomijam. Poza tym, jest dobrze. Pozdrawiam.
-
Konflikt - Krótki wiersz o zabijaniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oscari, bez pochyłego.. znaczy bez "utargować".? czy chodziło Ci, bez kursywy... Bez tego słowa, będzie nijak.... Miałam inne, ale.. dałam to. Dzięki za ślad, miło, że fajnie. -
Konflikt - Krótki wiersz o zabijaniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lila, naprawdę nie zamierzałam kamuflować, ale bywa, że ktoś złapie myśl, a ktoś zagubi się nieco. Wyłapałaś wschód, co jest pocieszeniem dla mnie, a treść jest nie tyle o kobietach wschodu, to raczej problem tego regionu, na przykładzie jw. Co do kobiet, one walczą o swoje prawa, ale dłuuuga droga przed nimi. Dziekuję za post. Pozdrawiam. -
Konflikt - Krótki wiersz o zabijaniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Haniu, treść już zinterpretowana przez poprzedników. Trzymając się tytułu, możnaby podczepić Twój tor myślenia, ale wtedy musiałabym co nieco zmienić w treści. Może ten.. handel.. za dużo miesza... W Indiach też są podziały, zresztą.. gdzie ich nie ma. Dziękuję za refleksję, pozdrawiam. -
Konflikt - Krótki wiersz o zabijaniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zbyszko, cóż.. dzięki za czytanie, odwzajemniam pozdrowienie. -
O Orzechu, a przy okazji o.. ciszy.. dla mnie niezłe, ale nie widzę potrzeby powtórzenia..ciszy.. i trochę za dużo enterów. Ewo, pozwolę sobie tak, za ingerencję przepraszam. orzech pęczniał dojrzewał twardniał spadł na kamień i pękł jądro rozdziobią rozniosą w milczeniu skorup zostanie cisza rozkłada się powoli