Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 990
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Malarzu, owszem, cytowanie całych dialogów wkurza, można wybrać "potrzebny" fragment, ale przy kilku postach z rzędu, też trzeba się nieźle namachać myszką i wtedy... wygodniej cytować. Są różne więzienia, o zaostrzonym rygorze, tradycyjne, są areszty śledcze, gdzie też odsiadują kary i tam, wolno mieć szlugi, ale to nadal "klatka". Spróbowałam wejść z skórę więźnia, ale delikatnie... jeżeli zaciekawiło, cieszę się. Tłumaczenie grypsy, skasowałam. Dziękuję za zatrzymanie.
  2. Mgdaleno, jeśli przypadło w takiej formie, cieszę się. Dziękuję za dobre słówko.. :) Pozdrawiam.
  3. Ula, czytam go po raz ktoryś... zgadzam się w stu %, z okazywaniem szacunku dla osób wybitnie utalentowanych, którzy dzięki swojej uczciwej pracy (tym większy szacunek) doszli do pewnej pozycji... co do bytu, dobrego... to ułatwia życie, w ogóle... ale nie raz widziałam, jak niektórym poprzewracało się w głowach z powodu nadmiaru kasy, albo zajmowanego stanowiska, a wtedy bulgocze we mnie, wrze, prawie.. ;) Pozdrawiam.. :)
  4. (...) "Dziwne te nasze kuchenne swary: gdzie indziej wojny o to jedynie, że nikt nie pragnie ślęczeć przy garach, a u nas walka o miejsce przy nich!" (...) Znam takie pary, że "kłótnie" są o to, kto ma przyrządzić posiłek, ale wierzę, że przy tych zgrzytach, może być także sporo śmiechu, ewentualnie wspólne gotowanie, dosłownie.. ;) Treśc wiersza wywołuje uśmiech... zakuchani.. w kuchni.. to już bardzo dużo. Pozdrawiam.
  5. Myślałam, że Sandra to dziewczynka, dziecko, ale widzę, że nie... zmieniłeś ostatnią i ta właśnie najbardziej mi się teraz spodobała, wiem, żeby była, "musiały" być te przed nią, zwrtoki. Pozdrawiam.
  6. Panie Fei, biorę w całości.. :) Forma graficzna, za Grażyną.. no, niech będzie. Pozdrawiam.
  7. Czarku, pierwsza treściowo może być, jednak całość chyba lepiej wyglądałaby w rozbiciu. Puenta, hmm.. brak mi jakiegoś drobiazgu słownego między "pęcznieją wyobrażenia" (czyta mi się, pęcznieje wyobraźnia) a "orgazmem", to.. zamykamy orgazmem... jest zbyt nagłe, brakuje pewnej "miękkości", przejścia.. tak sobie to nazwę. Pozdrawiam... :)
  8. Podoba mi się ten wiersz, narracja jest stonowana, co daje pewne ukojenie przy czytaniu. W V-tej, pojawił się jedyny rym, może niepotrzebnie.. ;) Pozdrawiam.
  9. Jest nieźle, ale mam wrażenie przegadania, niektórych słów możnaby się pozbyć, bez szkody dla treści, co w "ukośnikach" wydaje mi się niepotrzebne. Nie wprowadzaj zmian już, to tylko sugestie... lepiej na spokojnie.. ;) Pozdrawiam.
  10. W pierwszym wersie, podmieniałbym "końcem oka", na kątem oka. Powtórka "jeszcze", może jedno ciachnąć.? Ostatnie dwa wersy fajne, ale.. dla mnie, bez "lecz". Pozdrawiam.
  11. Mnie się podoba Twoja "połajanka", sprawnie napisana, jak to u Ciebie. Treść traktuję jako przytyk dla piszących, kto zechce, pomyśli... ale i tak, wydaje mi się, że większośc tu piszących, traktuje swoje hobby jako odskocznię od codzienności. A niech liczą sylaby, niech skrobią, jak lubią. Ty też liczysz.. :) Pozdrawiam.
  12. Jesli tak, cieszę się, dziekuję.. :) i pozdrawiam
  13. Stasiu, Ty wybierz co chcesz, ja zadowolę się.. to niepełne porozumienie.. :]
  14. Śnieżnego.? ja znam.. białe szaleństwo.. ale to (chyba) będzie to samo. Mozliwości dodania innych słów były, ale nie chciałam za bardzo rozwlekać treści, bo kto by dotrwał do końca... Dzięki za czytanie.. :) Pozdrawiam.
  15. Jasne, jestem za wsadzaniem do "klatek" tych, którzy tam się pchali. Nabroili, niech siedzą. Cieszę się, że obrazek spodobał się. Tak, myśli są zawsze wolne. Ula, dziękuję za wizytę.. :) Pozdrawiam.
  16. Mnie jest obojętna grypsa, ale przyznam, że niektóre określenia są fajne.. Miło mi, że "w klatce" też fajnie... dzięki za post.. :) Pozdrawiam.
  17. .. prosiłam i mam.. :) ale wiesz, tego nie mogę, chciałam mieć "przejście" padł/paść, żeby była możliwość zapisania "giera"... ale dzięki za podanie.! Ci z góry, to przez wielkie "D".. ;) Dzięki za ponowny wlgąd, pozdrawiam Was.!
  18. Sylwek, na co czekasz, zapodaj, jak to "leci", ocenimy.. :) Dziękuję za.. dosyć ciekawa.. do poczytania.
  19. Eeee, może opowiastka.. ;) Mam nadzieję, że czytelna. Ostatni wers musi być, to ich jedyna wolność. Haniu, miło było gościć. Pozdrawiam.
  20. Emanuelu... zdecydowałam dać przypisy, bo grypsa, to grypsa.. nie każdy zna te słowa i żebyś nie pomyślał, żem fachmanka, ale wiem skądinąd, że są różnice pomiędzy... Powiedz, a gdzie nie ma "doliniarzy"..?!? Podziękuję ślicznie, że polubiłeś białe i cieszę sie, że klimacik przypadł... :) Dzięki za wizytę. Pozdrawiam.
  21. Wycieranie twarzy, widzę tu człowieka, który "rozmawia" ze swoim odbiciem, zdał sobie sprawę, jak bardzo jest "brudny", czyli nie tyle wlazł w gówno po same uczy, ale żyje tak, że sam stał się gównem... tak mi się czytało, ale treść sama w sobie, przekombinowana, ostatnie dwa wersy odnoszą się do ludzi, po co.? skoro wyżej jest w każdej.. "wycieram twarz". Pozdrawiam.
  22. Tytuł dyplomatycznie skierowany do wiersza, a pod jego "tkanką" przecież zawsze jest autor. Dobry pomysł i realizacja, a to.. "wszystkie zwrotki wziął pod pachę sprawdził czy się nie przeliczył" .. i puenta jest.. :) Pozdrawiam.
  23. Słowo "opałowego" w tytule, rzeczywiście niepotrzebne. Wiersz wywołał uśmiech, niezły pomysł i ciekawie wykonany. Widzę te żółte bąki, a to... "i głosem rdzawym cienkim pojękuje z pieńkiem trochę filozofom a trochę poetom obyś pękł" . . . to szczególnie rozbawiło.. :) Pozdrawiam.
  24. Dzięki Oxyvia, skopiowałam linki, kiedyś na pewno przejrzę.. :)
  25. Roklin: "A czy przypadkiem wszelkie "publiczne przedstawienia", że tak to nazwę, nie są - za przeproszeniem - katowane aż do obrzydzenia przez "tych, którzy wiedzą"? Temu m. in. służy to powtórzenie. Również temu, by przypomnieć, że ludzie nie pozwolą zapomnieć o czymś takim. "Niebezpieczny precedens" oznacza tyle, że kamień pociąga za sobą lawinę, jeden proces, jedna afera - następne. Pierwszy nie jest tu nigdy ostatnim. "Ten zupełnie inaczej odbieram." - trochę nie rozumiem? chodzi o odniesienie do wiersza Michała, czy moich poprzednich?" Roklinie, rozumiem, wyjęłam sobie dwa, bo układała mi się w treści kontynuacja myśli, a powtórzenie "wytrącało" trochę wątek. Nie kojarzyłam "precedensu" z "kamienną lawiną".. ale nie przejmuj się tym. Ten zupełnie inaczej odbieram, to tyle, że znacznie pozytywniej od poprzedniego. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...