Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 990
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Już tytuł mówi bardzo dużo... treścią dokopałeś, czasami trzeba... żeby sobie ulżyć.. ;) Pozdrawiam.
  2. Anno, dla mnie bez.. "przed snem".. owiec o poranku raczej nikt nie zlicza.. ;) oraz.. "z każdą wiosną".. przeskoczenie punktu Barana, dopowiada, że ma się ku wiośnie, chociaż tutaj zakładam, że "funkcja malejąca" miała być podkreślona, że właśnie.. z każdą wiosną.. jest niezmiennie malejąca. Pozdrawiam.
  3. niedługo majówka linie na mapie krzyżują się woda wpada w zieloną strefę znowu wzgórza wygrały z depresją .. :) pozycja embrionu i tabletka jak hostia przemiana w automat do życia zagłusza sen taki tam o wiośnie . . . . dla wielu najgorsza pora roku, ja kocham wiosnę.! Magdaleno, wybacz wybiórcze potraktowanie Twojego "eksperymentu". Pozdrawiam.
  4. Ewo, doczytałam Twoje odpowiedzi, ale wolałabym bez "tylko". Pozdrawiam.
  5. Coś "było", zostaje ciągła weryfikacja, mimowolna..."w jej oczach świat zwariował".. myślę, że nie tylko w jej, a najgorsze jest to, że wariuje bez przerwy, "w wielkim stylu". Do mnie "mówi" ten tekst. Dałabym, żyje.. zza firanki.. zamiast "jak za firanką". Pozdrawiam.
  6. To rozniecanie szarości na bawry jest, w pierwszej i ostatniej, matki zawsze będą drżały o swoje pociechy i nieważne, że są już dorosłe. Rozumiem peelkę. Pozdrawiam. (...) "jeszcze się okaże że na widok pereł między okruchami blade podpłomyki dostaną rumieńców" . . . to jest śliczne.
  7. Tytuł znajomy, dobry w kontekście wiersza, porównanie zjawisk przyrody do ludzkiego życia, ładnie. Zauważyłam maleńką zmianę, zniknęło jedno "się" i dobrze, pamiętam, że były trzy w śrdkowej zwrotce... mnie by to "wytłustkowano", jako błąd. Puenta z zagubioną rękawiczką, śliczna. Pozdrawiam.
  8. Marto, graficznie b.ładnie, treść ciekawie poprowadzona. Tytuł ładnie domyka się z kończącym wiersz wersem.. kuchenne światła tlące się w kałuży".. Przyzwyczajam się cały czas, u Ciebie, do zdań "urwanych" na granicy zwrotek. Pozdrawiam.
  9. Czytałam go wczoraj, dziś ponownie... i nie zmienię zdania, całości mówię, super, te słyszalne rymy są świetne. "pamiętasz pajączka na jedwabistej zawisł"... :) maluśkie toleruję. Pozdrawiam.
  10. "próby laboratoryjne" w relacjach pomiędzy.. nimi.. jeśli "odskoczy" zbytnio, ona "odkształci" się na zawsze i ok.. ;) Dla mnie do przyjęcia, nawet z "albo". Być może... ujęłabym słowo "poszarzałych". Pozdrawiam.
  11. Zajrzałam, bo zauważyłam, że piszesz rymowane. "na biało" i znowu życie. Osiemnastozgłoskowiec, brawo.! Ja tak nie potrafię. Dla mnie wiersz śliczny, zabiorę go sobie, poczytam jeszcze "na boku". Pozdrawiam.
  12. Kara to kara, dla tych, którzy w celi. Za "kokardy" podstawiam sobie, spowiedzi. Ogólnie, dobra "kara". Pozdrawiam.
  13. Judyt, z tego, co jest, wykombinowałam coś takiego, Twoja puenta nie podoba mi się. Pozdrawiam. rozlewają się warstwy w akwareli tworząc niezgrabny całokształt czekamy na przebudzenie tęczy drugie życie buduje drabinę by pochwycić oddalone wydobyć co jeszcze zostało w tajemnicy
  14. Tomek, w tym erotyku na pewno jest pazur, a raczej pazury, za dużo ich torchę, podrapiesz oba ciała.. ;) Z I- szej pomijam dwa środkowe wersy, pozostałe możnaby okroić z niektórych słów... nie chcę wybierać. "przede mną religie świata dojadane przez hieny".... to jest fajne. Pozdrawiam.
  15. Lepiej.. spóźniony.. niz wcale by go nie było. Fajnie, po prostu fajnie... dobre przejście ze "środka" w puentę.. (...)"plaża jest pusta. Może to mnie zmyliło. Chciałem tak bardzo, by było inaczej"... :) Może będzie, inaczej... Pozdrawiam.
  16. Iza, chyba już czas na to wszystko, co zawarłaś w wierszu. Druga b. fajna, ale pierwsza ujęla szczgólnie.. "raz będzie inaczej niegrzecznie odmiennie na głowie srebrzyście w środku niezupełnie".. :) Pozdrawiam.
  17. (...) "Pijak drzemie na ławce; jeszcze go nikt nie okradł, więc śni o lśniącym barze w knajpie Pod papugami." ta mi się spodobała najbardziej (...) Pozdrawiam.
  18. Anno, bardzo ładny, nastrojowy wiersz, a ta, szczególnie... pozdrawiam. "A tuż za oknem natarczywe gałęzie bzu kwitnące wiosną. Ich zapach, wierzysz, że wciąż żyje, jakby to drzewo we mnie wrosło."
  19. Ula, napiszę tak, b. sympatycznie o "bałwanie". Pozdrawiam.
  20. Przy takim jesiennym nastroju, ja także robię się.. łatwowiernie tęsknokrucha.. Lubię kaflowe piece.. :) gdzieś w zakątku.. starych domów. Pozdrawiam.
  21. To jest niemała, sentymentalna podróż, sporo się dzieje, nie nudzi, co ważne i do tego rymowana. Chylę czoła za (tasiemcowy) pomysł oraz wykonanie. Ciekawe, jak długo to pisaleś... :) Pozdrawiam.
  22. Penelope, a co tu rozumieć... po prostu lubię taki układ wersów. Anno, komentarz nie musi zachwycać, dobrze jest, gdy w konstruktywny sposób wskazuje ewentualne błędy autora. Dla Ciebie, po cięciach.. mocno.. przegadany, a ja ciągle oswajam się ze zbyt mocnym przycięciem. Dziekuję Wam za posty.. :), pozdrawiam.
  23. Judyt, "to", między innymi, mam nadzieję, że spomiędzy wyłoniło się coś jeszcze... Dziękuję za zatrzymanie. Stasiu, Wybaczam i toń sobie, w toni... a ja, pomilczę i nie będę płakać.. :P
  24. Malarzu, weselny, czy pogrzebowy, to ciągle elementy układanki zwanej życiem. Ludziom różnie plotą się losy i chyba większość z nas pisze o życiu... Mnie się chwile na nitkę nawlekły, można i gwoździe w ścianę wbijać, dla liczenia tych chwil, co kto lubi... czy rekwizyt zużyty.? możliwe, ale dla mnie ładny. Kupię hurtowo okulary, rozdamy komu trzeba... nie zauważyłam, że napisałeś.. między pokoleniami.. Andrzeju, że emocjonalny, chyba dobrze, a czy schemat.? cóż... spróbuję nie powielać, być może uda się. Też tak mam, zapominam po przeczytaniu. Dziękuję za wizytę.
  25. Jacku... nie ma nic do wybaczania, znam Twoje upodobania, co do wierszy i wiem, że u Ciebie prawie każdy biały zamienia się w myślach na rymowany.. :) Cieszę się, że mógłby zainspirować, że ostatnia na.. tak. Dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...