Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Super sypiesz literkami jeszcze w rymy to ubierasz cóż nie dziwi że przykładem świecisz dziatwie aż do teraz.. ;) Hej.
  2. ... dzięki Bogu, mam tak samo.... ale czasami korci mnie, żeby coś komuś pogadać/poszeptać... może akurat przyda się. Zerknęłam tylko na podglądzie na treść i musiałam przerwać moją bytność na forum... Pomysł bardzo mi się podoba, widać pracę nad tekstem, tak mi się wydaje, że widać... :) ale, no właśnie, o czym wspomniał Opal... wkradły się drobne 'ale'... najłatwiej będzie zacytować całość. ... pogmerałam w treści, co z tym zrobisz i czy coś zrobisz... Twoja wola. Pozdrawiam. ps. uffff... wyleciałam, ale mam, to co pisałam.
  3. ... całkiem możliwe, że przy dzieciach bliźniakach, są toczone podobne boje. Wiersz dobry na poprawę 'wisielczego' humoru.. :) Pozdrawiam ciepło - jesiennie.
  4. ja w baseny tam ciasnota dla mnie przestrzeń to z ochotą nawet gdyby dzieci z milion z oczek sieci nie wypłyną a za trunki podziękuję jeśli gniazdko zreperujesz siana nie mam ale za to na kolację będzie plankton ..... ;) Pozdrawiam.
  5. ais ... cieszę się, że 'zadomowiłaś się' w treści. Tomaszu K ... leno2 ... dziękuję za czytanie i 'ślady' w okienku. Pozdrawiam Was.... :)
  6. Nie dostrzegam tutaj pochwały głupoty, treść ciekawie poprowadzona, puenta wraz z tytułem, szepce coś więcej.
  7. To brzmi jak zaproszenie do Torunia... ;) (żartuję oczywiście) Wiersz ładnie zmetaforyzowany.
  8. Henryku, nie da się ukryć, baran zawsze na górze. mój znak w zodiaku na szarym końcu sprytnie udaje że innych nie ma z wodnych roślinek sieci zarzucam bo na bezrybiu i baran ryba ........... ;) Pozdrawiam.
  9. Waldku, święte słowa, szczęścia nie kupimy na targu i nie leży ono na ulicy.... Bardzo fajna treść.. trochę wpada w oko, trzy razy "jest" w pierwszych trzech strofkach, można by pokombinować i zredukować ilość. W ostatniej, pierwszy wers, zasugeruję wycięcie.. "się jak".. co raczej nie zmieni sensu. A poza tym, ode mnie plusik. Pozdrawiam.
  10. Nastrój, o którym piszesz, dopada nie tylko Ciebie, więc może jest... nas.. troje, albo jeszcze więcej. Pamiętajmy o jednym... po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój.. ;) słowa z utworu Budki Suflera.
  11. No nie, na głos rzaaadko, częściej w myślach. Może faktycznie czas, by zacząć to robić... :) Nie pierwszy o tym wspominasz. Cóż... to może jednak wrzucę interpunkcję powyżej.... Dziękuję za obecność, fregamo. Pozdrawiam.
  12. Super treść, bo o miejscu, które dla każdego Polaka winno być najważniejszym punktem na ziemi. Życzę bardziej kolorowego.. kina, bardziej Twojego i takiego, w którym słowo będzie miało wielką wartość, szczególnie rzucane na prawo i lewo... tzw. obietnice. Pozdrawiam serdecznie.
  13. Johny.. z dobrych podszeptów warto zawsze skorzystać, poprę Janko, jego wers lepszy. Co do całości, pomysł zrealizowany sprawnie, poza maleńkim uskokiem.. ;) Też zdarzało mi się, że dłuższy czas odkładałam "coś" na dłuuuugie potem, czy jutro. Pozdrawiam.
  14. Nie twierdzę, nie nie masz racji... a...a ... ja z kolei nie cierpię (no, prawie..;) "się" na początku wersu. W każdym razie na pewno można i tak i tak. Też kieeedyś wolałam treści ze 'stopkami', od jakiegoś czasu odnajduję się bez tego, co nie znaczy, że w takiej 'ogołoconej' trzeba czasem dłuuużej posiedzieć, żeby wejść w obrazek. "letnio" aż się prosiło o narodziny, żeby dołączyć do 'rodzeństwa'... ;) Bardzo dziękuję za komentarz. Także pozdrawiam.
  15. Bardzo na tak..:)) Mam podobnie, zdjęcie nie tak ważne, jak słowa. Pozdrawiam.
  16. ... fajnie.. a to naj, z tego, co podałeś... :) To co wokoło, lepiej wywalić do głębooookiejjj studni. Hej.
  17. Owszem, to nie jest łatwe, ale życie nie szczędzi nam lekcji, wystarczy jedynie otworzyć się na wskazówki płynące z nas samych i nie tylko. Dzięki Jacek.
  18. Pomysłowo i za to punkcik, ale... wybacz Koleżanko z forum, skraca mi się jeszcze bardziej. ... tytuł i... jn. widziałam u jednej z najbrzydszych kobiet jakie widziałam kiedykolwiek oprowadzała mnie pośród kwiatów z każdym krokiem piękniała
  19. ... oj potrafisz pisać.. "od rzeczy"... ;) i zarazem, do rzeczy. Treść bawi niektórymi określeniami, że buzia sama się uśmiecha. Dobrych rymów życzę na końcówkę roku. Pozdrawiam.
  20. Wiem, że coś takiego jak.. zgaga.. istnieje, nie miałam okazji doświadczyć i obym nigdy nie miała... :) Hej.
  21. Jacku, dedykowany, ale co tam... takiego szeptania można słuchać i słuchać... :) Bardzo na tak. Pozdrawiam.
  22. .. i za tę gęstość, za.. metaforycznie.. oraz czerwone wino, bardzo dziękuję... :) Opal... ślę pozdrowienie.
  23. Czarek, szacun na odważną treść wiersza. Zagęściłeś obraz(y), wtrącając inne, na pewno ważne dla peela epizody, które dały wówczas poczucie zagubienia, ale teraz, już w dorosłym człowieku sporo z minionego drga nadal w duszy. Pozdrawiam. ps. jedno mnie intryguje... "przy mnie kładła się naga"... nie traktuj tego jako pytanie.
  24. Poważna treść i raczej na więcej niż jedno czytanie. Co prawda już drugie obudziło myśl, jest dobrze, dla mnie przynajmniej. Możliwe, że lepiej byłoby za słowo.. dostanie.. dać, wejdzie, znikłoby "się" na początku kolejnego wersu. Osobiście nie przepadam za takim zapisem. Dobra puenta. Pozdrawiam.
  25. Świetny tytuł i dobrze poukładane wersy, szczególnie to... nie bardzo.. na końcu wersu, żeby dalej podać... wie dlaczego płaczesz. Podoba się treść. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...