-
Postów
12 583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
81
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
powiedz mi czy
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny tytuł, znacząca treść.. jw. naj.. dla mnie... :) Pozdrawiam. -
Olo... raz jeszcze dziękuję za przypomnienie mi, że istnieje Sanah... płyta "poezyje", odsłuchana w całości... jest znakomita... muszę kupić, koniecznie.
-
Cisza to poezja
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
.... w ciszy możemy dostrzec najmniejszy uśmiech, który ktoś mógłby/chciałby nam podarować... :) Nie wiem jak to się stało.. ale jakoś pominęłam wcześniej. Pozdrawiam. -
Nawet prośba ma swoje granice
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wochen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... jest zmysłowo. -
Trzy siostry syjamskie?
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Konrad Koper utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
hmm.. złuda (?).. wiem, o co chodzi.. ale pcha mi się.. ułuda. Nigdy nie użyłam słowa.. złuda. -
Nie dla mnie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miłe końcowe słowa i... to... ... nie sądzę, żebyś myślał w tym momencie, czy oprzeć się delikatnie.. ważne, żeby w ogóle się podeprzeć... ;) Marcinie, najgorszy wers, dla mnie, trzeci od dołu, sorry.... jakbyś przeczył tytułowi. Serdecznie pozdrawiam. -
Znajomy tytuł, więc weszłam w treść. Całość, to jakby fragment listu... poza tym, na wstępie o stracie godności swojej (peelki), a w zakończeniu pytanie, czy to był.. piękny.. sen... No.. nie wiem, czy to współgra.
-
To nie tylko smutki i niepowodzenia
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku... powielasz często te same słowa w wielu swoich pozycjach... pozwoliłam sobie trochę przyciąć i taka treść mogłaby być na całość. Uroczego wieczoru życzę. Nie bój się żyć człowieku życie to nie tylko smutki i niepowodzenia To marzenia i nadzieje Nie bój się życia ani jego krętych dróg nie poddawaj się Nie marnuj chwil ciesz się tym czym częstuje los -
Za to.. śliczny.. tytuł... :)
-
Ƥɾzҽɾաɑղყ Rყsմղҽƙ
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
For me 1. Dekaos... :) chyba wrócę do Twojego "kosmopisania". Chyba. -
Bóg zawsze chroni człowieka
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Ula86 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ula..pisz to, co czujesz i tyle, albo aż tyle... oraz czytaj innych. Dobrych próbek życzę. -
.... a to kusiecielek.... :)) uciekam.. jutro sprawdzę.
-
Scenki z życia - Na Poczty
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hurrra... zareagowałeś na pytanie. Poczekam.. gdyby mnie nie było.. odkopię, albo.. dokopię się do Twojego podwórka... Miło, że zostawiłeś słówko. Dzięki. Rafael Marius... w wielu miastach, chyba w szczególności tych większych, wpierniczają się w każdy zaułek, zakręt ulicy, pełno plomb... ok, czasem warto.. ale gdy zabierają place zabaw, albo dawniejsze podwórza... normalnie, trafia mnie prostu w serce. To wyżej.. naprawdę było moje.. było skromnie, ale fantastycznie... ZAORALI.. jest szeeroka droooga w centrum miasta i okropny hałas. Dziękuję za refleksję. -
....hmm.. :) czyli też ją lubisz... :) super.!!! Dałam plusik, w ciemno... jutro sprawdzę. Na razie pozdrawiam Cię.
-
Olo... przypomniałeś mi, że mam kibicować Sanah... wielkie dzięki... troszkę zaniedbałam to dziewczę. Odsłuchałam dwa kawałki.. resztę sprawdzę w wolnej chwili. ... ostatnio ta dziewczyna także mną zawładnęła.... polecam. dla mnie jest świetna. ... może już było... nie pamiętam, ale jeżeli, nie szkodzi... kocham ten utwór.
-
Scenki z życia - Na Poczty
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Viola... wiersz jak... ZEGAR.?... :) zaskoczyłaś mnie, że właśnie ten rzeczownik. TylkoJestemOna... :)... "zwłaszcza".. też dobra... ;) Kobietki, dzięki za obecność. Ślę pozdrowienie. -
Jak cierń na głowie Chrystusa
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... Waldku, za tę cząsteczkę, daję Ci uśmiech, chociaż 'mówi' o smutku. Pozdrawiam. -
i nie trzeba wyglądać przez okno
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... no i nie trzeba, wyobrażam sobie (tzn. tylko się domyślam), ile twarzy jest wręcz sklejonych z ekranem komputerów/laptopów itp...bo trzeba śledzić, być na bieżąco... mamy chory świat, a może bardziej chore umysły ludzi tego świata, począwszy od góry do dołu - wyłączając mnie... :) to maleńki żarcik na koniec, ale faktycznie, to o czym piszesz, działa na mnie jak płachta na byka... próbujmy łapać codzienność w bardziej normalny, a przede wszystkim wygodny dla siebie, sposób i... będzie lepiej... Po tytule zastanowiłam się chwilkę, o czym tym razem i widzę, że problem jest Ci znany. Ode mnie plus.! Miłego wieczoru. -
Po metamorfozie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... w sumie, zabawna treść, zostawiam w niej uśmiech. Tytuł oraz zakończenie uratowały całość... ;) Dobrego wieczoru, Leszczym. -
Jesienne dni
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zawierucho... śmigasz chyba między planetami, albo jeszcze dalej... bo w każdym Twoim nowym, jest zawsze wers... Mars. Jowisz. Saturn... 'reszta' też prawie 'międzygalaktyczna'. Czy namówię Cię na odpowiedź... dlaczego.? -
Kwintesencja... niestety, na niektóre "zabierania", nie mamy wpływu... pory roku - którakolwiek, w tym względzie bywają okrutne. Jesienią można poczuć ten chłód. Miło mi gościć nową osobą u mnie, dziękuję. Czarku P.. a żebyś wiedział, nawet żul... Dziękuję za.. upodobanie 'widokówki'. A_typowa_b... a.. dorzuciłam też muzykę, dawno ich nie słuchałam, a lubię ich bardzo. Tak, razem z treścią też mi "gra". Dzięki, że byłaś. Pozdrawiam Was.
-
Na Poczty a nie - na poczcie nie tu chodzi o ulicę gdzie dorastałam tamto podwórko było moje... nasze gromadki rozbrykanych źrebaków pamiętam zmierzchy nie chcące iść do łóżka i dłonie brązach bo na samym środku w garści trzymał ziemię olbrzym - orzech tulił gałęzie do ściany budynku dając cień w upalne dni ścieżynki między garażami były labiryntem do chowanego ... zupełnie jak dzisiaj... no i... dalej kiedy wiek... a jeszcze nie wiek kotwiczy w gardle kalendarze nie wiedzieć czemu zawieszają się... mkną na wstecznym biegu robiąc w głowie dłuższe przystanki szkoda że podwórka miast umierają albo już umarły... jak tamto pod dywanem tłucznia i asfaltu który strawił wszystkie owocowe drzewka czas rozgonił dekady plątaniną zegarów a rok za rokiem wciąż tak samo rzuca kasztanami w jesień kołysze złoceniami lub zniewala i uśmierca jak widać nie wszystko a ta ulica to było... na Poczty Gdańskiej a twoje podwórko ? październik, 2022
-
Atypowa... to bardzo dojrzały wiersz, piękny tytuł... treść trąca myśli, a puenta daje maleńką nadzieję. skoro peelka dostrzega różnicę między odcieniami. Ja także staram się to wyłapywać. Pozdrawiam.