-
Postów
11 990 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Dwie miniatury z punktu patrzenia na rzeczywistość
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
... myślę, że coś w tym jest. Mowa o tej potrzebie. -
Jak miło, że jest Kiepura i Villas. Tego zestawienia.. Callas Villas ... nigdy wcześniej nie widziałam, druga chyba lepiej wypada, ale zawsze fascynował mnie głos Villas, skala jej głosu i to, co mogła z nim "wyprawiać".
-
list z przyszłości (fantastyka)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
.... Sylwku, a może właśnie tego tej.. naszej planecie.. potrzeba. Oby nigdy, nikt nie mógł takiego listu napisać, poza Tobą tu i teraz, jako fantastyka. Pozdrawiam. -
.... Franku, 'poplusowałam' i zacytowałam Alę W. Tu więcej już pisać nie ma co. Brawo.! Pozdrawiam.
-
Marku, ale ktoś w jakichś wierszach, może odnaleźć cząstkę własnego życia i wtedy ... meandry słów... jakiegoś wiersza mogą poprowadzić go na ścieżkę przemyśleń o własnym życiu... że u mnie jest tak samo, czy podobnie. Pozdrawiam Autorkę i Ciebie.
-
Odejścia - Andrzejki
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... nie inaczej i ufam, że każdy z wpisujących się wstawia pod daną treścią własny odbiór wiersza - to jest bezcenne. ... szczerze, już nie pamiętam, ale nie przekręcasz, jest taka wokalistka. .... to Ci się skojarzyło... :) młodość może już nie, prędzej.. jakaś dojrzałość.. i to 'ona' sprawiła, że takie a nie inne słowa znalazły się w treści, a Ty "zabrałaś" ważny wers z wróżbami i prostotą.. dni... ... na pewno wśród dziatwy, gdzie są mali Andrzejkowie, będzie wyczekiwanie na jakąś zabawę, bo to popularne imieniny, ale dlaczego "przekreślasz" dorosłych, przecież oni także bawią się w niejednym domu i są, lub były pary, które jakiś czas świętowały tylko we dwoje... ... no właśnie, wspomnienia to coś, czego nikt nam nie zabierze i miło, że je dostrzegłaś, ale kiedy ktoś ważny odchodzi, może niedawno, listopad.. nadal.. oswaja się, po prostu niedowierza i każdy kolejny, już "pustszy", będzie andrzejkowym wspomnieniem, dlatego nie wydaje mi się, że tytuł wobec treści wpada infantylnie. Bądźmy dorośli i miejmy w sobie coś z dziecka, tak czasem łatwiej. Dziękuję Ci za wątpliwości, a ja, starałam się wybronić, tak jak potrafię. Również serdecznie pozdrawiam. -
Radku, no widzisz, jednemu taki, a drugiemu inny układ pasuje.... ja lubię, gdy wiersz ma formę wiersza, tak już mam... i troszkę mi nijak, że Autor ani słowa na moje "bazgrołki". No i zapomniałam o czymś, gdy byłam tutaj wcześniej.
-
... teraz czytam.. i... to ja pokręciłam, a 'Franek mi zamącił' w głowie... :)
-
... a to przepraszam, ja czasem nie załapuję, o co chodzi.... :(
-
Lubię Grzegorza T. Bardzo.!
-
... no nie wiem... mnie się to odwrotnie układa. Marek dał dobrą propozycję, żeby nie było przy.. przy... czy było ci ze mną przyjemnie - co najmniej ? jakże by inaczej, aczkolwiek bynajmniej
-
Przecina nas rzeka na pół
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wochen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy wiersz i prośba... naucz mnie. Pytanie, czy byłbyś skłonny zaakceptować przesunięcie, naucz mnie. Pozdrawiam. -
Arsis... Ciebie, podobnie jak Marię Lidię C., czytam od czasu do czasu i szczerze napiszę, że to, co mnie "odpycha" od Twoich tekstów, to to, że podajesz je w sposób, strasznie "rozjechany" w pionie, normalnie dostaję oczopląsu, gdy przesuwam tyle treści na jeden raz. Wybacz, ale tak to działa u mnie. Nie mam zamiaru "zmuszać" Ciebie do zmiany sposobu pisania. Pisz jak chcesz, to Twoje prawo. Tutaj, treść bajkowa nie jest, bo z każdego niemal wersu płynie przygnębienie, ale ogólnie, jest ciekawie. Nie bierz sobie tego do serca, ale mnie tak to się układa, jn. Liczę na wyrozumiałość oraz, na choć mały odzew z Twojej strony. Serdecznie pozdrawiam. Doskwiera mi chłód nade mną baldachim głębokiej nocy doskonała bezgwiezdna czerń Chyba wybiorę się w podróż bez powrotu w otchłań migających świateł przejeżdżających aut Raz już próbowałem lecz zawróciłem z niekończącej się drogi w ostatniej chwili wszedłem do księgarni z okładek spoglądały zasmucone twarze znudzony kasjer utożsamiał się z niebieskawą poświatą smartfonu ktoś o coś zapytał ktoś zaszeleścił stronicami książki ktoś przystanął na chwilę za oknem witryny w wieczornej ciszy tykanie ściennego zegara to wtedy ta noc stała się moją miłością w bezkresie melancholii obszedłem starą kupiecką halę pamiętającą jeszcze młodość mojej zmarłej niedawno matki ktoś pijany śpiewał przy ceglanym murze sprzedawał z barłogu niepotrzebne nikomu resztki lumpeks z natłokiem używanych płaszczy i toreb obok chemiczna pralnia ekskluzywny salon z ukrytą za ekranem monitora samotną ekspedientką pod kolumnadą kołuje lodowaty wiatr
-
Dobry tytuł, bo dwuznaczny i... jest jakby "wróżbą" czegoś niedobrego, może to chwilowy stan emocjonalny peelki... po śnie - jako, (f)akt, np. Każde - jest dobrze, zanim będzie - kurtyną złudzeń, pełznie przez dni, miesiące, lata... Smutna treść, ale bardzo dobrze oddane emocje, niedowierzanie i... zawód (?). Pozdrawiam serdecznie.
-
Wplatam powyższą treść w czas zawieruchy wojennej... i nikomu takiej ucieczki nie życzę. Poprzestawiałabym niektóre słowa, spróbowałam u siebie... tu zostawiam uwagi, jw. Pozdrawiam.
-
Bez recepty
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do Szanownego Dnia WczorajszegoZwracam się ... Plecami. . . . . . . . . . . dobre Jestem Wśród zapłakanych meteorów i rozwścieczonych galaktyk (...) "I tylko mnie nie dręcz!" . . . . . . . . . . . . . . . . .dlaczego (...) w tym miejscu.? Boże!!! Ja też już nie wrócę. Możesz tłuc mosiężne garnki pełne tłustej melasy zapewnień, że nikt nie oberwał, /że sumienie samo ubrało się i wyszło rano/ ... . . . . :) Nie widzę problemu. I tak żyję we śnie. Na tyle głębokim, że nie pamiętam własnej daty urodzenia. Więcej! Nie żyję nawet w dzisiejszej dacie! Zasypiam bezsennie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . :) Podpieram jedynie ściany, kiedy inni tańczą walce z pełnią życia. Po drodze do wynajmowanej sutereny mijam gabinety lekarzy: seksuologów, kardiologów, neonatologów, aż w końcu za zakrętem gabinet ostatniej specjalności: archeologa Pytam, czy wyda mi receptę na szczęście. Po chwili lakoniczne stwierdzenie: "Wyłącznie bez refundacji." Nieważne - w aptekach już i tak nie można dostać. /Za rogiem morze. ... na szczęście?/ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . :) Lidio, Mario.... od czasu do czasu czytam Ciebie, masz naprawdę niezłe pomysły na pisanie, pomijam fakt, że Twoje wiersze zaliczyłabym do prozy poetyckiej i... za każdym razem, gdy wstąpię do Ciebie.. nie mogę przeboleć "ogonów", jakie zostawiasz w niektórych wersach. Ale Ty wiesz o tym, tyle, że chyba nigdy nie miałam słówka w odpowiedzi.... tutaj, pozwoliłam sobie na ściśnięcie treści, tak bardziej mi 'to', jako wiersz, choć i tak szeroko. Wiem, niczego nie zmienisz, ale swoje zdanie zostawiam. To mi wolno. Pozdrawiam. -
... ze mnie też raczej nic nie będzie. To treść, której nie można odsłuchać, to trzeba samemu przeczytać i ja, nie miałam z tym problemów, chyba dlatego, że przestawianie literek, to prawie norma u mnie. Za pomysł i zabawną puentę, plusik. Pozdrawiam.
-
Ząbkowska ulica (?)... albo i inne miejsca, gdzie wiele podobnych Pań Ząbkowskich i tu... bardzo realistyczna treść... jest stonowany wstęp i sedno treści - II- ga i III- cia. Ciekawie, jak to u Ciebie. Pozdrawiam.
-
... tytuł, że prawie widzę byłego prezydenta.. ;) Po czytaniu dreszczyk mnie przeszedł, bo zobrazowałeś dużo smutku, tęsknoty za...i tu wiersz... fajne przejścia do kolejnych obrazów. Całość na plus. Pozdrawiam.
-
Szlachetne plany
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... ich nie da rady podejrzeć... jeden strzeże drugiego. Tylko muzykę dopisać i jest gotowa piosenka do kabaretu. Pozdrawiam. -
O Belfaście było bardzo głośno swego czasu, a Twoja treść powyżej, to jeden z czubów bardzo pogmatwanych układów... można by rzec, w każdym punkcie ziemi mamy Belfast, tak widzę tytuł. Mocne, dobre, ale i straszne. Pozdrawiam.
-
Życie z biegiem lat uczy nas pewnej odwagi w mówieniu ..nie.. że trzeba nieraz nogą tupnąć i Twój wiersz o tym właśnie... tytuł i treść - zagrały. Pozdrawiam, Iw.
-
Franku... finał utarczki, bAAArdzo smakowity.! Masz polot do tego typu wierszy. Sprawny i temat ważny.! bo jak nie lubić ćwikły z chrzanem.! Pozdrawiam.
-
Odejścia - Andrzejki
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarku P... codziennie ktoś, coś. przemija, a Twój post uświadamia mi, że wyczytałeś nie tylko to, co opisałam, a także to, co mogłabym jeszcze dopisać... Dziękuję za odwiedziny.! Dag... pięknie to wszystko opisałaś, bardzo Ci za to dziękuję. Tak, też w to wierzę. Pozdrawiam Was serdecznie. Leszczym... dziękuję za cichutką 'obecność'.