Nata_Kruk

... kieeedyś, napisałam coś, jak to niektóre kobiety walczą, żeby fryzura, żeby ciuch, błysk świecidełek... bo tu, czy tam, będą szły w świetle fleszy... a to tylko chwilka, nieznacząca nic... Bardziej powinny cenić to, jn. Co do treści w ogóle... słabo wypada, tzn. jest treść, ale brak jej tzw. nutki poezji. Nie zrażaj się, czytaj innych, uznanych polskich poetów i.. wyciągaj wnioski. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

Franku... tak, wg Twojej propozycji zachowa się ta sama ilość sylab, ale zmieni się średniówka w ostatnim wersie. Niemniej, to też jedno z "rozwiązań"... naniosę u siebie... :) Dzięki. aff... cieszę się, że takie lubisz i że odnalazłaś... tło... Tak, zboża też.. (puszczam co mam - znowu mi monitor gaśnie).. złote, ale rzepaki robią większe wrażenie na mnie, jest piękny kontrast. Wers, który Ci na "nie", to pretekst, żeby żółć/złość wylać z siebie... zostanie tak. Dzięki aff. Też lubię te zdjęcia, udały się, a z biegu pociągu robiłam... Nie aż taki lekki... ;) Dziękuję Wieśku... że byłeś.! Czarek... brak tej konsekwencji w ostatnim wersie, to i moje domowe oraz Franka rozważania, jakby to... na razie zostanie, jak wyżej. Dzięki bardzo za odwiedziny. Drodzy goście... ślę Wam pozdrowienie.

.... :)... to także... ich.. sposób na życie..

... ja także, Dared... nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej, niż w Polsce. Utwór jw. ach, spryciara w słowach..:)) muzyka, jak dla mnie, ciut "rąbana". ale ok. odsłuchałam.

.. to się w Gabrielu zasłuchałam... :)

Wy piosenki, a ja... ... a gdzie mnie tam... promem się pchać..:)

... no.. ministrów to my mamy od daaawna.. jakichś tam... A tej szwedzkiej grupie... kapelusze z głów.. 'Janko Muzykanta'.. wcięlo.. nie mam od kogo pożyczyć. Słucham Wasze wrzutki i piszę... czas... Mamy kilka bardzo znaczących osób, które piszą takie teksty, że z melodią aż ciary chodzą po plecach... ciekawe, czy nasi z wierchuszki też tego słuchają... ;) Dzięki "chłopaki".

Wiersz... sfermentowany.. do szpiku każdej "literki", ale dobry. a ja na to...

Franek... to miejsce rozgrywałam u siebie tak, jw i odwrotnie... myślisz, że lepiej.?.. ( "utakć.?" że Ty.?. nie łapię..) Spróbuję podmienić. Dzięki. ... Dag, Ty to piszesz taki komentarz, że wypada tylko... podziękować. Dziękuję obojgu.. i.. pozdrawiam gości.

... Michał... 'kochany jesteś'... dziękuję z serca. O tej porze roku, widoki za oknami, że tylko podziwiać... a ja bez aparatu z domu się nie ruszam.

... te supełki nie są.. aż.. takie niewinne... ;) to o... wyszywaniu (?) Troszkę za dużo dopowiadasz w tytule, ale to mój niegroźny "fiołek" na krótkie nazwy treści. Ogólnie na tak, przeważył brak pośpiechu.... a "tłustki wywalam", ja.. Ty jak chcesz. Pozdrawiam.

Fakt, przewrotne... nieco inaczej bym to ułożyła, skracając tytuł... ale w Twoim maleństwie, sens jest. Pozdrawiam.

gdy był młody inaczej świat widział nie bał się prawd które spotykał gdy był młody wędrował szukając przygód o których marzył gdy był młody popłakiwał widząc jak pijany ojciec mamie dokuczał gdy był młody na gitarze grał ballad/ę/y . . . . . dałbym, ballady, bo na pewno na jednej nie poprzestał o wolności któr/ej/ mijanym ludziom . . . . . i wtedy tutaj, których bardzo brakowało gdy był młody koleżanki kochał ale wstydził się o tym powiedzieć ta jego młodość wciąż za nim łazi i mimo że jest coraz dalej on ją widzi Waldku, mam wrażenie, że autor to bohater tej treści... :) ale to tylko domysły. To nie jest pytanie. Wspominkowo, jak to u Ciebie... rozrzewniłam się... Małe drobiazgi podałam poniżej cytowanej treści, fajnie by było, gdybyś poprzenosił co nieco. Życzę dobrych nutek na kolejne dni.

... braki, ogonki itp. Skoro dałeś z początku treści, dołóż i w pozostałych wersach. Nawet fajna 'gierka' słowami... ale.. zakończenie rozczarowało... może innym pasuje. Pozdrawiam.

... zbieractwo, to zmora wielu ludzi, znam jeden przypadek osobiście, wszęęęędzie, dosłownie wszęęęęędzie "skarby" typu, bo to się może kiedyś przydać. Fajny wiersz. Pozdrawiam.

Iwonaroma... zza okna i nie tylko... ;) Waldku... że cieszy, cieszę się. Dziękuję Wam za słówko pod... Pozdrawiam.

Piękna wrzutka, Dared.!!! Sabaton.. aż musiałam poczytać o nich, nie znałam.!!! Kapelusze z głów za ich muzę.. dobra, mocna nuta no i tematyka...dzięki, że to dałeś. Całe życie poznajemy coś/kogoś nowego. Muszę to, no.. muszę...

Wczoraj zostawiłam tylko cichy ślad, Tetu' ale wracam, bowiem taki wiersz zasługuje na coś więcej. Pięknie zapisałaś wersy, bardzo dobrze przejścia na kolejne strofki, są wyczuwalne... żal, niemoc i wielkie rozgoryczenie, dlaczego/ po co... Takie wiersze i wiele innych, choćby z naszego orga, powinny wisieć na głowami tych wszystkich, którzy zostawiają (za)draśnięcia i.. palą wiele mostów tworzących podziały nie do zniesienia. Ale oni mają takie zryte łby, władzą, że nie zrozumieliby takiej treści, chyba... ;) Co do wtrącenia.. Mistrza i Małgorzaty... milknę, bowiem do tej pory nie zabrałam się do tej książki, a którą tak wiele osób mi polecało. Muszę to nadrobić. Bardzo dobry wiersz i tyle. Pozdrawiam.

Dla Ciebie.. Michał.

Franek... :)) Dared... Twój.. "Kaligraficzny".. nie wiem, jak skomentować, więc zostawiam.. podoba mi się.

I... zmiana tematu...

Subtelnie o... niby.. zwykłej, lub niezwykłej.. jaśminowej herbatce.

Sylwek ma trochę racji, ale wiersz i tak robi na mnie pozytywne wrażenie.. bardzo lubię bzy. Powyżej, może niepotrzebnie dałaś tytuł, który jest jednocześnie początkiem wiersza. Osobiście wolałabym tylko.. bzy. Pozdrawiam.

Ciekawe spojrzenie i dobre prowadzenie słów.

Kolejowy.?... :) ... no, też... ostatnio sporo w pociągach przebywam. Dzięki Rolek.