bajka-bajka
Użytkownicy-
Postów
892 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bajka-bajka
-
Na bosaka po miekkiej trawie, jeszcze pokrytej poranną kąpielą, młodości dotykam stopami. Zapachem bzów i konwalii karmię rozchylone nozdrza, usta nadal czują słodycz pąsowych wisni... W ramiona chwytam wiatr co niesie pieśń, by choć na moment zatrzymać treść tamtych dni. Jedna łza spływa, lecz z nią wszystko jaśniejsze...
-
cóż nam pozostało biednym żonom-kurom jak przed kompa blasku zasiąść klawiaturą
-
(ona) siedzę tak przy kompie pod dziwnym spojrzeniem męża, co wciąż do mnie swym oka mróżeniem dziwne daje znaki, co on myśli sobie w ten sposób nijaki.. czyż coś złego robię? (on) żonka zamiast w gary, to po blogach hasa w domu zapas mały, tylko ta kiełbasa.... która w zęby kole , w gardle staje dęba, chyba nie wydolę, boli mnie już gęba. (ona) mam dziwne wrażenie, że on jakiś blady stał się niesłychanie, pewnie nie ma rady jak doktora wezwać, może mu pomoże lecz nie mogę przestać klikać...o mój Boże! (on) ona ciągle pisze, czyta i się śmieje , a ja na wieczerzę mam tylko nadzieję chyba kable potnę albo prąd wyłączę i w małą minutę wszystko to zakończę ale czy to wyjście z głupiej sytuacji by odbierać żonce pełnię satysfakcji... biedak się wciąż smuci , a ona na niego nawet nie odwróci wzroku niewieściego , bo strasznie zajęta - myszą tylko śwista przy lodówce wpięta wisi długa lista zakupów spragnionych, tak już przyszarzała, na murze kuchennym zbyt długo siedziała żołądeczek kurczy okropnych dostaje , to mu zgrzyta, burczy, czasem w marszu staje tak w swej desperacji:"szlaczek"- myśli sobie "jest w tym trochę racji, gdy ja coś nie zrobię oboje wyschniemy i zostaną kości i ze mnie i z żonki", więc bez żadnej złości kartkę zerwał w biegu, lecz sił mu zabrakło jego ciałko chude na podłogę padło ona wciąż przy kompie oczy wytrzeszczała z leżącego ciała sprawy se nie zdała.
-
gdy tak ptak siedzi i ćwierka niech cię nie zaboli ręka od tęsknoty za jedyną ptaka wartą dziewczyną
-
od czego tak obcisła ta sukienka twoja czyżby słuszna była w tym wszystkim myśl moja czegoś się spodziewasz nie mówiąc nikomu czy to program nie ten, czy gość wszedł do domu?
-
kot zapuszkowany do żoneczki wrócił jak kit-kat kochany na tależyk wskoczył ona w niebo wzięta wszystko wylizala przynajmniej coś miała od wielkiego święta
-
zupa z dup.. dup.. z zupy kto się dziś tym żywi mordka mu się krzywi
-
ze mną drogi panie to nie prosta sprawa Bajkę Bajką ponieść ot to mi zabawa Aleksandrze drogi mniej się na baczności gdy futryna pęka pękają i kości taniec brzucha to ciekawe lecz moje rozkosze? jak kawa na ławe wylewać nie znosze czy tak panie Twoim rymem pójdzie gładko na ten tema chyba pogadam z sąsiądką czekam dzielnie i może wkrótce się przekonam może w naszym tańcu ze śmiechu nie skonam
-
Siedzisz sobie ot tak, plamo na suficie. Bez ciebie to fakt, zbyt czysto wygląda podszycie. Wpatrywać się w ciebie lubię, choć nie jesteś na scianie. W tobie me mysli gubię, przyozdabiasz mieszkanie. Cztery kąty zbyt puste są, bo nadal mebli tu brak. Tys jedyną rozrywką mą dzięki, że siedzisz ot tak.
-
Przebudzenie
bajka-bajka odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziekuje za rady....pozdrawiam ;) -
Przebudzenie
bajka-bajka odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziekuje i Tobie tez milej zycze.....pa -
Przebudzenie
bajka-bajka odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myśli jak stosy chmur góry kreślą zbyt wysokie oddech stłamszony gorsetem co z mody wyszedł na spotkanie zawianych nocy serce budzikiem dotyka czyżby nowy dzień w zalążku zszedł na psy -
miłość z drugiej ręki
bajka-bajka odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziekuje za odwiedziny i dosc sympatyczne komentarze...pozdrawiam ;) -
naprawde pieknie.....wielki plus........pozdrawiam;)
-
miłość z drugiej ręki
bajka-bajka odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie pieść mnie wyssanym z palca uczuciem, soczystym owocem tysiąca spowiedzi. Już nie przenikniesz wykutym na pamięć spojrzeniem tego, co na sprzedaż wystawiasz. -
jak to? czy ja dobrze czytam? wor dziurawy...mosz nowy? z ciekawosci pytam.
-
Zagadka -Pan X- ciekawe czy wiecie kot to taki?
bajka-bajka odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Limeryki
tak czasem bywa że bez pały chłoptaś nieśmiały się nie umywa wytykając żale baby w tyłki klaszczą gdy się owe płaszczą wbijane na pale -
kicz kiczowi kity wciska z bogatego kiczowiska :))))
-
podobno niezłe są jeże choć w to nie wierzę lepiej u siąść na żołnierza niż na pobudzonego zwierza
-
pysk drugiej twarzy gdy sie rozmarzy na skale,to parzy lepszy żolnierz na strazy
-
młotem chama prosto wali przy mul co się zaplątał na hali między owcami się wšcieka choc krowiego chciał mleka
-
ero-ty-k usisz kiedy barwy dusisz z tuby jeszcze pełnej tej farby olejnej czasem jednak wodnej ustąp miejsca farbie by rozmazać lepiej mogla się po torbie
-
Cynizm się waży na twojej twarzy. Choć ci się marzy szereg pejzaży. Nic się nie zdaży, gdy słońce praży, w blasku witraży. Czas srogo mierzy, w zakutej wieży. Skutkiem kradzieży, skóra się jeży. Tęskanota leży, wbita w zbyt swieży ogrom pacierzy. I nikt nie wierzy, bo to zależy, z czym się kojarzy cynizm na twarzy.
-
świetnie, ekstra tak malować pieścić farbą szare ciało kto dziś będzię tu pędzlować plócien wciąż jest mi zbyt mało
-
cham prostaka młotem przymula