
Mirosław_Dębogórski
Użytkownicy-
Postów
471 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mirosław_Dębogórski
-
****
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fajnie tak o nocy przeczytać. Od razu inaczej ta prawdziwa. Przyłączam zię do zachwytów Dziewcząt. Miłego... -
Nazwij to ucztą miłości*
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nic nie rozumiem ale bardzo kobiece słowa i klimaty. Miłego... -
wybrałem
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"przegubowość na zakrętach doceniona umysłowo we mnie" Dla mnie ekstra to szczególnie. Całość bardzo. Przenosi emocje. Aż się pocę od obrazu żaru. Miłego... -
przed ostatnim dzwonkiem
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mi się jak zwykle wszystko z jednym kojarzy. Konsumpcja też. Miły wierszyk. Miłego... -
nie będzie łatwo
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Spustoszone i okaleczone kwiatczęta i krzaczęta. Cieplutko pozdrawiam. (Jak zwykle piękne) -
współczesna Julia
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przed rozumem -gesty. Trawa wydeptaniem. Przepiękne i bardzo mądre. Serdecznie pozdrawiam. -
za wszelką cenę
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Po burzy zmęczony i zawstydzony, bo nie zawsze podołam trudom nawałnicy. Przy wspólnym ogniu tlącym. Pięknie. Miłego... -
karygodna filantropia
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mi się kojarzy jednoznacznie z sytuacją kiedy kobieta sypia z innym będąc samotna "karmi" i "szczodrze sypie okruchy" -ociera cudzą samotność i zakłamuje własną- osądzona. Dla mnie piękny obraz. Pozdrawiam. Powiem szczerze, że rozbawił mnie Twój komentarz :) hehe...typowo męska interpretacja, ale bardzo ciekawa:) że ja też na nią nie wpadłam:):) Teraz dopiero widzę, że ten wiersz jest wieloznaczny i bardzo się z tego cieszę. Moja peelka nie sypiała z tym kimś, lecz "wyciągnęła" go z dołka (w imię milosierdzia bliźniego), a potem, gdy się pozbierał i już jej pomocy nie potrzebował, odwdzięczył się niesłusznymi zarzutami (no taki bufon;) i kursywa ukrywa odczucia (skargę) peelki wypowiedziane z bolesną ironią. Dziękuję za ciekawą interpretację. :):) Serdecznie pozdrawiam :-) Krysia Faceci to tylko o jednym myślą. Serdecznie... -
w kierunku
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przemawia do mnie formowanie dłutem. Język form i kształtów ich wymowa wyrazistość. Tym bardziej, że słowami. Zmienia się nasze życie dynamicznie i nie odwracalnie jak pod dłutem rzeźbiarza. Podoba się. Miłego... -
Jakby senne od niechcenia pamiętane wyrywki. Ładnie. Pozdrawiam.
-
błądzenie
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak jak by Pl zabłądził i przysiadł na polance. Szukał dla kogoś.W końcu nie wiem czy jest dla kogo. Brzmi to tak jakbyś szukać przestała i pogodziła się z samotnością zapadła i oswoiła. Obrazek poetycki i "malowany". Ładnie. Pozdrawiam. -
karygodna filantropia
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mi się kojarzy jednoznacznie z sytuacją kiedy kobieta sypia z innym będąc samotna "karmi" i "szczodrze sypie okruchy" -ociera cudzą samotność i zakłamuje własną- osądzona. Dla mnie piękny obraz. Pozdrawiam. -
zanim
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tuż przed, w przededniu i przedwczoraj dziś pospuszczały smętnie głowy rozzuchwaliłam się w ramionach na jutro jeszcze nie gotowych Genialne. Cały wiersz mi się bardzo podoba. miłego... -
Ona jedna pomiędzy dęby. Brzoza kojarzy się z kobietą. Przekaz jest jednoznaczny ciekawy, ale trzeba się chwilę zastanowić co dodaje smaku. Dla tych co wiedzą w odróżnieniu od potocznych skojarzeń brzoza jest chwastem (drzewnym) i żle się kojarzy leśnikom. Serdecznie... Miłego...
-
osika
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miłego dnia i uśmiechu... -
osika
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Masz rację podobnie w nastroju. Jesiennie, choć wciąż mamy lato. Tak już z nami jest, że im starsi to szybciej "widzimy" wiemy. Pozdrawiam pogodnie, melancholijnie, jesiennie ale słonecznie i bardzo ciepło. Miłego... przestańcie!!!!! jakie "jesiennie"! LATO!!!!!!! jakie "starsi" ! ALE JACY ZDOLNI ZA TO! "szybciej widzimy wiemy" - I TU NASZA WYŻSZOŚĆ ! ale nad kim? :D Tereniu z Cyferkami Krysiu pięknie, sentymentalnie, ale ten "pień spróchniały" przypomniał mi, że termin wizyty u dentysty tuż tuż! :((((((( Mi się też jakoś z dentystą.... Pozdrawiam. -
osika
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Masz rację podobnie w nastroju. Jesiennie, choć wciąż mamy lato. Tak już z nami jest, że im starsi to szybciej "widzimy" wiemy. Pozdrawiam pogodnie, melancholijnie, jesiennie ale słonecznie i bardzo ciepło. Miłego... -
a jesień wciąż piękna
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bo miłość jesienią piękniejsza od wiosny ci wiedzą co już ją poznali ucztą przy świecach pośrodku sali świadomy dopełniacz miłosny dobranoc. -
na lotni
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chciałbym jak motyl tak bezrozumnie wzlecieć w powietrze jak liście łapać uśmiechy słońca co ku mnie i więcej więcej nie myśleć bo na cóż że mi ta umiejętność gdy w głowie od niej aż boli jak durny motyl lekko nieprędko pośród zroszonych magnolii pozdrawiam -
instant idea, part 1
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na ula utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
No mówiłem. Z fantazją i obiecująco. Czekam na C.D.N. Miłego... -
liczy się tylko człowiek
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chciałam bardziej dać niż otrzymać bez rachuby za i przeciw w otwartej dłoni ofiarowując najpiękniejszy owoc dobroci każdy jest gotów dawać i miłość i dobroć, czasem nawet mienie,(to ci co mają nadmiary) ale nie zawsze jest komu. Wiersz czytelny no i poziom jak zwykle. Pozdrawiam serdecznie. -
weekendowo
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pod jemiołą całują się zakochani. Jest symbolem życia bo nigdy nie niezielenieje. Wierszyk dla mnie bardzo czytelny i milutki. Pozdrawiam. -
droga
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo miły nastrój wiersza. Emocja. A o czym każdy wie dla siebie. Tak mi się zdaje. Miłego... -
do towarzysza Stalina
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Płaszczyzny i przestrzenie są nie do ogarnięcia s ścisłego sprecyzowania (to odniesienie do poprzednika). Stalin jest wytworem potrzeb Narodu Radzieckiego, a ściślej ujmując rosyjskiego. Rosjanie do dziś mają imperialną mentalność i potrzebę posiadania Pana. Taki palant jak Putin w Polsce byłby wyśmiany w Rosji jest carem. Najpierw był prezydentem a potem został premierem inne stanowiska a władza ta sama. Francuzi wyciągnęli naukę z historii jak dostali baty (po Napoleonie i Po Komunie Paryskiej), Niemcy po Hitlerze, Włosi po swoim Mussolinim a Rosjanie nadal wielbią Lenina i Stalina, choć oni najwięcej krzywdy uczynili własnym narodom. Wierszyk nieco za skromny do ogarnięcia win. Ale warto o tym pisać. Ja bym nie potrafił. Z wiersza wynikałoby że stalina wielbiono w Polsce- nigdy tak nie było Pozdrawiam. -
bezsenność
Mirosław_Dębogórski odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bo sumienie- proszę pani jest oszukać bardzo trudno kiedy komar - sen do bani no i w łóżku pusto- nudno trzeba zatem- cicho klamkę by rodzina nie słyszała na podwórku upolować - przytulankę coby pani się wyspała. kiedy ciemno, nic nie widać, jakiś znak by mógł się przydać, bo o byle zdobycz nietrudno.. lecz na co mieć satysfakcję złudną? a więc dobrą przytulankę znaleźć jedynie ze świecą, albo wcale.. rzekł mi sąsiad (gość po fachu) łapiesz "drania" po zapachu żeby trochę był umyty i za bardzo nie upity i w ramionach mocno tulił i rachunki bulił