
6 kilo
Użytkownicy-
Postów
754 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 6 kilo
-
Pani Wandziu, będzie przecież ciąg dalszy. Bardzo udane opowiadanie panie Sezamie. A ja tak lubię sezamki. pozdrawiam - jacek
-
i godzin chaosik
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tutaj jestem! milutki i ciepły, zamyśleniowy, pozdrawiam, jacek. -
no, panno Fly, świetne, buziaki - jacek.
-
i jeszcze, Meksykanin - trochę sady gość, Meksykanka - bransoletka.
-
ale, Francuzka - kobieta, czasami namiętna, Francuz - klucz.
-
Niemiec - taki tam, ale człowiek, Niemka - grzyb.
-
kobiety są ponętne, a faceci....
-
rozmarzył się jacuś, poezją ciepłą i słodką, i mgiełki z oczu usuwa jesienne, bo już tuż tuż... pięknie wyczarowałaś świat tym wierszem panno Fly, pozdrawiam, jacek.
-
marzec niesie nadzieję ciepła, bo to ciepły wiersz jest, pachnie przyszłością o miłosnym smaku, i brzęczeniu pszczółek, i rubinowym ciepłem miłości. pozdrawiam radością jacek
-
a wiersz bardzo mi się podoba, i nawet Stasia jest życzliwa, jacek.
-
a ja bym chciał, zmienić Ci zimę, w te najpiękniejsze dni maja, już teraz, jacek.
-
a jeszcze mam takie przemyślenia, tęsknoty, niech przeminą, z wiatrem dnia, a dzisiaj, niech chwila trwa i trwa bo jest taka piękna jak pisał Goethe, a wyśpiewuje, Adamiak z Nowakiem.
-
może ziarnko kawy
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mnie się podoba, narkotyczne budzenie dnia, w sobie, w myślach mglistych, czasami podróżnych, między snem a jawą, a uciekając z wiersza w rzeczywistość, to, "kawa mi nie pomaga mogę zasnąć stojąc lepiej usiądę będzie wygodniej" powiedział pewien kolejarz do dyrekcji pkp i zaraz wprowadzili w lokomotywach foteliki coby kolejarze nie zasypiali na stojąco, nie gniewasz się? -
dla mnie wybór jest prosty, winorośl, to cóż, że dzika, niech będzie, ale i czasami owoce słodkie, niezwykłe, a róże? na trumnie je połóż i pochowaj tęsknoty, byś za Skubikowskim nie utknęła w XIX wieku, chociaż u mnie na działce, rosną róże dzikie,całe poletko, niskie, chimeryczne, ale jak pachną ich kwiaty, jak w różanym Boga ogrodzie, to zabieram im płatki różane, i raz w roku ucieram je z cukrem w makutrze, i dżemik mam, że palce lizać, a one takie marne, chimeryczne, ale trwają.
-
Sonet biały. Od do *
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo duchowo, tajemniczo i pięknie, miłośnie, jacek -
ja Panią również serdecznie pozdrawiam, a serdeczności płyną z serca mojego gorącego, jacek
-
my też kolegę Janusza pozdrawiamy, jacek
-
mnie wyjaśnia bardzo dobrze, doskonale, może coś kręcę ale pamiętam też takie określenie z medycyny chińskiej, punkty energetyczne zwane meridianami, ale może mi się coś poplątało,
-
jako astronom z wykształcenia mogę odpowiedzieć, że jest to /chyba bardzo stary/ przyrząd astronomiczny do pomiaru wysokości słońca na niebie, może są tez inne znaczenia tego słowa, ale to już tylko autorka, może odpowiedzieć, jacek
-
Zwątpienia w puencie.
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
żebym ja miał dostęp do podświadomości pewnej kobiety, to bym ją przekonał /podświadomość/, że jestem fajny gość, ale nie mam, faktycznie to nie mam nic i zaden MURPHY mi nie pomoże, tak czuję, jacek, też Cię pozdrawiam ciepło,j. -
Zwątpienia w puencie.
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
o tej zasadzie przekonywał nas przed laty niejaki Murphy w swojej POTĘDZE PODŚWIADOMOŚCI, ja też jestem o tym przeświadczony, ale cała ta podświadomość w kontaktach z kobietami zamienia się po prostu w duży znak zapytania, i niby każdy o tym wie, ale niektórzy potrafią łudzić się czekając na cud, ja nie tylko w niego wierzę /w tego całego CUDA/, ale nawet w marzeniach już go doznałem, tylko że jest on dla mnie dalej tak daleko jak na początku, i chociaż pukam zaklęciami wszelakimi, nikt mi nie otwiera, gdybym wiedział gdzie są te zamknięte drzwi to bym może wszedł z nimi do środka, ale jak o tym myslę serwując sobie taką projekcję zdarzeń, to zaraz uświadamiam sobie, że przecież jestem nieśmiały bardzo, jacel vel Filemon -
Zwątpienia w puencie.
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a nieregularność bywa czasami źródłem nieziemskich przecież podniet, między ludźmi zresztą, jacek a nawet Filemon, czasami, jak TA, siła nieodparta, tak akurat zechce. -
Zwątpienia w puencie.
6 kilo odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
życie ma być piękne! ale z dawką tęsknoty, i z kobietami, oraz z nadzieją, że one będą, pobudzająco piszesz Fly, tonę w tym pisaniu, i nie szukam koła ratunkowego, o nie, jacek. -
A klasycy i geniusze przechodzą do historii, miernoty zaś zostają pochowani ze swoimi pomysłami i pies z kulawą nogą o nich nie wspomni. Nigdy.
-
Bardzo ciekawe. Z przyjemnością przeczytałem. jacek.