Lubię o miłości, i miętę też lubię. Bardziej tą świeżą niż parzoną.Może warto mieć taką w doniczce i podlewać ją by pachniała cały czas.
Się podoba.
Pozdrawiam KKK
kiedy nie możesz inaczej
wchodzisz na schody
w dwóch kierunkach
pytając co dalej
Właśnie tak , to mi się podoba.
Coraz bardziej lubię krótkie formy.
Pozdrawiam KK
Zabiorę trochę od Ciebie, ale szyk słów zostawię sobie. Może to żle, tylko że ja tak myślę,tak mi się układa.To zapewne wpływ pewnych dzieł Lema.
Twoje uwagi jak zwykle cenne.
Pozdrawiam KKK
komina krzywy cień na ściółkę dachu pada
przez niepewność okien mokną parapety
na ścianach freski grzybem malowane
słuchają podłóg opowieści
o stropie trzeszczącym z wysiłku
po trawersach schodów
od progu przełęczy
stęchlizna wspina się do sufitów szarości
a Ty chcesz mieszkać we mnie
bo winorośl znów idzie po ścianie
i słychać ptaki na strychu
Jak by co to, wypowieź moja nie dotyczy "frazesów" w wierszu tylko w życiu. Żebym został dobrze zrozumiany, wiersz mi się podoba i nie mam żadnych co do tego wątpliwości.
Pozdrawiam KKK