Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Goliard

Użytkownicy
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Goliard

  1. Egzotyczność pierwszej strofy działa na moją wyobraźnię niczym drewniana deska - jakoś nie ten standard :). Za to „boska potoczność” wprawia zmysły i pamięć w jak najlepsze skojarzenia i doznania. Rysuje przechadzającą się na tle muru zgarbioną postać. PS: „swobodny cytat z jabłoni” – znam parafrazę:) pozdrawiam
  2. autentyk, tylko te gnojki jakieś nie przekonujące:) pozdrawiam
  3. Ofiara umiera w naturalnych okolicznościach. Dlatego zabójca nie musi jej zabijać i nie zostaje odkryty. Ponieważ jednak zabójca nie zabił ofiary, nie czuje się tak naprawdę zabójcą. Żeby się poczuć zabójcą, oddaje się w ręce policji, zapewniając, że to on zabił ofiarę. Policja nie wierzy i wypuszcza go z więzienia. Sfrustrowany zabójca wpada w depresję. Przed samobójstwem nachodzi go straszna myśl: Mój Boże, zabiła mnie ofiara. Ofiara jest zabójcą. I umiera. Tak mi się to widzi:) pozdr.
  4. cóż, mogę tylko powiedzieć, że żałuję, gdyż nie widziałem tego obrazu. następny może będzie znajomy:) pozdrawiam
  5. Mars, Ziemia – „do następnego razu za dwieście wieków” – i całe szczęście:) po tych słowach czyta się dużo lepiej. (przy okazji polecam „Kometę” Nohovicy) peel rozrasta się straszliwie w tym tekście:) Tak czy siak krzepiąca to opowieść. pozdr. Nie ma peela, jest opowieść - ona rzeczywiście nie ma końca... Dzięki. P.S. Sugerujesz, że dziełko powstało " ku pokrzepieniu serc " ? ; ) bez przesady:) ale może piór? duszno "ciężkie chmury nad głową pomiędzy zbiera się na deszcz dlatego że ktoś musi o tym opowiedzieć"
  6. cierpliwość nie jest wpisana w mą twarz:) pozdr.
  7. mimo bardzo solidnej roboty tekst trącił mi jedynie sensacjami XX wieku i osobą p. Wołoszańskiego. czy mógłbym zadać niedyskretne pytanie, dlaczego akurat ta postać znalazła się w tym tekście? chciałbym poznać jakiś cel, bo sam, poza historyjką, go nie widzę. pozdr.
  8. Mars, Ziemia – „do następnego razu za dwieście wieków” – i całe szczęście:) po tych słowach czyta się dużo lepiej. (przy okazji polecam „Kometę” Nohovicy) peel rozrasta się straszliwie w tym tekście:) Tak czy siak krzepiąca to opowieść. pozdr.
  9. introwertyk, Altruista, Melancholia, schizofrenia, ekstrawertyczny, Egoista :) pozdr.
  10. brzmiący twardo chaos. pozdr.
  11. szklanka w szkle napełnia się :) nie tym razem. pozdr.
  12. a ja wystrzegam się czternastek :) pozdr.
  13. jak na mnie to zbyt dużo jakiś takich dziwnych - mądrych? - słów. bardzo przeszkadza w odbiorze. proponuję bardziej po polsku. pozdr.
  14. zasapane rozczarowanie. pozdr.
  15. dla mnie to graniastosłup :) niekoniecznie. pozdr.
  16. chwila co się Zowie... podoba mi się ta wędrówka. pozdr.
  17. wszystko zaczyna się od słowa. po nim już tylko podziały, przydziały, niedomówienia… I powstaje ta cała nasza gorąca względność. to był jej pierwszy ogród… - więcej powiedzieć się nie da. ps. tylko ta „upalność” mnie razi – ale to tylko słowo :) pozdr.
  18. faktycznie, polecenia godne. świeże, dziewczęce :) i wciągające. wiersz udawadnia, że kobiety nigdy się nie starzeją - a reszta to tylko mity :) drażni mnie tylko ''miękka skóra mchu'' - ale może tylko ja mam takie ''ciosane'' skojarzenia :) za to ''twarde żebra korzeni'' jak najbardziej. i w ogóle... pozdr.
  19. tak mi się widzi ten głód :) i jeszcze ''chcących'' - jakoś nie. reszta dobrze oddaje wszelaki paradoks. pozdr.
  20. niecelne nabijanie w butelkę :) pozdr.
  21. kto to powiedział? : )
  22. Miles zmartwychwstał??? pozdr.
  23. ''zgadzam się z jego wizją poezji, aczkolwiek... '' - czy w detektywa pobawić się mogę? : ) z kapelusza Pana Kopalińskiego pozdrawiam, przy piwie już chyba...
  24. ''krajobraz prania'' i ''upierdliwy bąk'' ... nie - powiem - swojsko :) pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...