Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gabriel p.

Użytkownicy
  • Postów

    768
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gabriel p.

  1. a mnie 'kurwy' nie przeszkadzają (zgadnijcie dlaczego ;-)) wiersz taki bez łądu i składu, ale po którymś tam przeczytaniu coś mi wlazło do głowy. i to coś mi się spodobało ;-) pozdrawiam
  2. sam nie wiem...jak dla mnie to puste gadanie. forma też troszku kuleje (po co te 'my' w 4tej zwrotce?)...siakoś tak nie bardzo, jak dla mnie. pozdrawiam
  3. dla mnie to coś takiego: dla mnie nie potrzebna zmiana podmiotu lirycznego może i coś tu jest, ale do mnie nie przemawia pozdrawiam
  4. taka pomyłka to nie pomyłka ;-) wiersz ma ciekawe przesłanie i daje do myślenia ;-) pozdrawiam
  5. ja już sie gubię, naprawdę ;-) był w warsztacie czy czytałem podobny ?? :P nie wejdę więcej do warsztatu !! :P a co do wiersza, to siakoś tak nie bardzo ;-) podoba mi się końcówka, a to, co przed nią siakoś tak monotonią powiewa. sam nie wiem. opinię pozostawię mONdrzejszym :P pozdrawiam
  6. nie wiem, czy dobrze pamiętam ale chyba widziałem w warsztacie. podoba mi się szczególnie końcówka ;-) pozdrawiam
  7. lubie wiersz o kłamstwie bo jest dużo sposobów na interpretację. a tu jak na dłoni na koniec walnęłaś słowo 'kłamać'. i dla mnie to zepsuło cały efekt. wywal je, sugestie zamiany czarnego na białe wystarczą. pozdrawiam
  8. koniec tak banalny, że szok. za dużo powtórzeń i za prosto i nic nowego i tyle ;-) pozdrawiam
  9. czytałem w warsztacie. nie pamiętam co tam napisałem, ale teraz napiszę, żę podoba mi się bo jest taki lightowy ale jednocześnie te biedronki dają do myślenia - czemu biedronka ;-) (bo codziennie niskie ceny :-)) pozdrawiam
  10. jak na początku polot tak na koniec twarde lądowanie. pozdrawiam
  11. gdzies już cośpodobnego czytałem (za leniwy jestem żeby sprawdzić, był ten wiersz w warsztacie czy po prostu ktoś napisał swój na podobny temat) i tamten mająć teraz w głowie powiem, żę nie wiem. kilka rzeczy mi tu nie pasuje (może te powtórzenia, i wersy 3 i 4 siakieś kiepskawe). początek mnie dobił ;-) ale całoś nawet nawet. pozdrawiam
  12. puszczę oczko, pochwalę za pomysł i zmykam zanim mnie do dyskusji zechcecie wciągnąć ;-) pozdrawiam
  13. ja powiem tak...ja zobaczyłem to się przestraszyłem. jak przeczytałem to się przekonałem. i teraz mam chandrę na grilla. a tak na poważnie to ten wiersz ma coś w sobie. przeczytałem ze trzy razy i mam chęć na jeszcze. taki siakiś bezład porządku i lekko stream of conciousness (nie wiem jak to na polski przełożyć - strumień mysli?). podoba mi się jak cholera !!! pozdrawiam
  14. zgadzam się z poprzednikami. ostatni wers do kosza i wiersz będzie bardziej otwarty. pozdrawiam (ogółem i tak jest dobry ;-))
  15. skoroś fr ashka to i ten wiersz taki fr ashkowaty ;-) lubię takie słowotwórstwo. i sporo wolnego miejsca na interpretacje. pozdrawiam
  16. aż chce się wyjść na dwór i patrzeć jak pąki rozkwitają ;-) pozdrawiam
  17. czytałem jak jeszcze był w warsztacie ;-) taki dosć niespotykany klimat. podoba mi się. pozdrawiam
  18. ciut prozowato, ale tak dość dosadnie. piranie podobne do taty wywalić i będzie super. pozdrawiam ;-)
  19. sam nie wiem...dla mnie tchnienie śmierci...ale takie dwukolorowe, czarno-białe, i niby ten promyk, światełko w tunelu. hmmm... niech będzie ;-) pozdrawiam
  20. siakoś tak monotonią wieje... pierwsza zwrotka - nic nowego i nie potrzebnie się powtarzasz w drugiej coś jest i próbuje się przebić, ale zbrakło na to środków trzecia jest najlepsza, ale niedoskonała do warsztatu, tam zrobią z nim porządek :P pozdrawiam
  21. za długie, nic nowego nie pokazuje, nie podoba mi się. pozdrawiam
  22. ja Ciebie, i Twoje, i Twych itd... za dużo tu tego. wiersz dość prosty i jeszcze te rymy takie siakieś dziwne ;-) ale jak na początek to nieźle. później będę bardziej zgryźliwe komentarze (nie mówię, że ode mnie i nie mówię, że nie ode mnie ;-)) pozdrawiam
  23. gabriel p.

    Dien Bien Phu

    ten pierwszy lepszy, ale co do angielszczyzny to (chyba) przed 'crap' powinien być article (a albo the) slouthered :P pozdrawiam
  24. gabriel p.

    limeryk I

    stary pryk z południowej kaliforni tak lubował się w dźwięków kakofonii że dudy szkockie kupił grać nie umiał więc łupił od ciosu sąsiada zginął w agonii
  25. stary pryk z południowej kaliforni tak lubował się w dźwięków kakofonii że dudy szkockie kupił grać nie umiał więc łupił od ciosu sąsiada zginął w agonii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...