Wilcza Jagoda

szanowny Kleksie, masz rację cały wiersz jest łatwizną :) bom niepoetka, tylko poeci mogą sobie pozwolić na COŚ więcej :)))) buachachacha dziękuję jak przystało i zdrowia życzę szczególnie do czytania wierszy, tudzież poezyji wierszokletów:) trzeba mieć zdrowie, żeby to ogarnąć dlatego tak żadko bywam na forach :)

i znowu powielam cudze zdanie, bo pasuje do mojego, przykro mi :( ale zdrowia w całym 2010 życzę z serca całego :) W

wódki i pacierza nigdy nie odmawiam toż to stare jak świat w ustach pewnego znanego mi pana, dlatego nie kupuję całego wiersza :( W>J

więc dostrzegasz we mnie potencjał upadku. nawet wykrochmalona pościel nie układa się pode mnie. dlatego nie lubie wykrochmalonej pościeli, jest zimna jak te schody dobry wiersz :) słoneczka

jakoś dzisiaj przyszło mi popierać poprzedników, bo mnie też bardzo wzruszył ten fragment słoneczka Karolu

Barbaro, Agato,Mariuszu,Franko,Emu bardzo dziękuję za poczytanie i znalezienie czegoś, my kobietay często pragniemy więcej i więcej, ale czasem z niedosytu chcemy lubego ukatrupić na różne sposoby:P albo to ja tylko tak mam :P wszak wilczą jagodą nazwana zostałam :) dużo dobrego w Nowym Roku zyczę państwu Stefanie wolałabym być belladonną, zakropić oczy żeby mój pan widział tylko to co ja chcę zeby widział :) najlepszego w Nowym Roku po raz wtóry 2010 to jest piękna data :)

moim zdaniem, Bóg wulkaniczny ma swoje uzasadnienie, wybuchał gniewem w Starym Testamencie, od Narodzin Chrystusa wszystko się zmieniło, ucichło by zbierac się w sobie i wybuchnąć?... na końcu świata? więc biję brawo za własną interpretację Dobrego Nowego...

brawo, Kleksie zdrowego -przynajmniej i lepszego tego Nowego

dla mnie bardzo wymowne kazde słowo, brawka zyczę więcej ciepła i miłości w Nowym Roku

i to jest własnie TO :P bardzo mnie połechtały te słowa Zdrowego Nowego :)

znam pana lepsze, ale fajnie, że sieć znalazła swojegokolejnego-tym razem w wierszu- fana...hehehe Najlepszego Nowego

pięęęęękne

z mocną puentą to byłaby nalewka :) słonecznego Nowego :)

popieram Rufflego i Stefana, ale bez prawa głosu :(jestem najlepszego Nowego

wprost przepadam za rymowanymi, ponieważ sama w tym kuleję, u ciebie droga B, jest pieęnie lirycznie i świeżo, sto lat na poczatek i zdrowia, szczęścia, pomyslności z okazji okrągłości Twoich urodzin i pisz rymowane:)))) tego życzę Ci ja- jagoda z jaru

podobnie, zdrowia, szczęścia w Nowym, obu paniom

dojrzałe jak nalewka? to bardzo miły komentarz, HAYQ zdrowia , pomyślności w Nowym

ooo tak wszystko można, tylko z umiarem,wtedy jestem jak lek milego Nowego, panie Stefanie

Literówka. Początkowo kursywa wydała mi się średnio udana. Dopiero po przeczytaniu całości uznaję, że jest dobra. Fajny pomysł z tymi zielskami leśnymi. Ma jakiś swój mikro-klimacik i urok. Pozdrawiam. Ruffle_puffle bardzo dziękuję za wskazania:)i miłe słowa dobrego Nowego

dwie trucizny, to o jedną za dużo Wiesz, kiedyś chciałam cię oprawić i karmić wilczym łykiem przyprawionym miętą. Myślałam też o tym, żebyś zaistniał między ociosaniem a kolejną przecinką leśną. Wkleić cię chciałam między paprocie zakwitłbyś na użytek szukających czaru. Teraz wiem nie mogę, bo jesteś wilczomleczem, a ja Jagodą z jaru.

Emilu, powali z ale z dodatkiem naparstnicy, szybka i bezbolesna... a jdna jagódka daje kopa, słowo! nakręca język... hihi co ty na to ? :))))

inaczej usnęłaby na wieki :) pozdry Magdo!

Emilu, wszak brodawki nie musze doklejać, mam aż dwie, hihi może mnie wezmą :PPP Jagoda z Wilka!

ja tam wolę jak jest razem :P ciaśniutko, przytulniutko :P Aha, nie przeszkadza Ci nawet wtedy kogelmogel? hmmm jajeczny:P i owszem, nawet wtedy jest słodki a nawet baaardzo słodki :P :))))

Sylwi, to jest niezłe, widać napracowałeś się, doceniam to a zarazem chwalę, tak pisac o zielonosci tylko dusza romantyka potrafi, jak to mawiasz- do poczytania :) pozdry, W