Wilcza Jagoda

idziesz ujrzeć puste ściezki, ja też tak mam , na tych ścieżkach są wspomnienia, dobrze że je mamy, jakiż smutny były człek bez wspomnień :) pozdrawiam , podoba się ta liryka w wierszu pozdry.

no i proszę, niech ktoś powie że nie ma telepatii, twój wiersz i mój traktują o tym samaym :P pozdry Pączku :)

od 2031 odjąc 2009 to daje 22 lata , więc masz czas na myslenie co zrobią ludzie za 22 lata:) pozdrawiam w dniu Twoich urodzin, najlepszego :)))

Kamertonko, Michale, brawo zabieram do ulubionych taką zyciową prawdę

BIEDRONKA Ech, wy ludzie prości, którym nic nie potrzeba Z piwkiem w cieniu dębu, biedronkę ślecie do nieba A głupie stworzenie marnymi skrzydłami Trzepocze by nie spaść, przebiera łapkami leci Chlebem dzielić się z nierobami * i tak sobie myśli gdy leci nad siołem że ta moja wolność to w oczy was kole uwiązane dwunogi drepczące po ziemi nauczcie się wreszcie każdą chwilę cenić pracować zarabiać pomagać gdy trzeba a nie tylko wołać: Biedroneczko leć do nieba... Jacek Suchowicz

super aluno, masz wdzięk w pisaniu limeryków pozdry

misie też, czasem to lubię czasem mnie denerwuja, zwłaszcza jak są pzretłuszczone czy nie za dużo tego zwłaszcza? denerwujace jak te skrecone włosy ;P pozdry WJ>

no to w drogę tereso, plecak na plecy i po przygody swojego życia, ale ja nie lubię wędrować,zasiedziaąłm sie jak kokosza, czytajac twój wiersz aż nogi mi podryguja, moze sie skusze, jak przestanie padac :))) pozdry W>J>

i tak bym zostawiła,tereso

pewnie za mało wiem:)niestety czy moze ,,stety'';)pozdrawiam:) dziekuj Bogu, że 'stety' B. :)

a życie w trwaniu zostanie choć nas w nim zabraknie tak bym, zamyśliłam się nad wierszem, proste słowa czasami potrafia.... pozdry aluno W

i taką Cię lubię pani B. nisko W>J>

hehe, znam to kiwi, kiwa, kiwanie, i kwaskowośc dobry wiersz pozdry W

Anno, czytam cie , lubię- oczywiscie, ale gówniany świat mnie drazni to raczej my jesteśmy gówniani, bo my tworzymy ten świat a świat sam w sobie jest pikny ot, co nisko WJ>

najpierw ta drzazga mnie obruszyła, ale po namyśle stwierdzam ze drzazga to dobre słowo, bo promyki słońca ostatnio bardzo kłują:) sie widzi ulu pozdry>WJ>

sie wzruszyłąm :) pozdry Waldemarze W

zrób edytuj i poprawisz błędy ale nie rozumiem zabiegu z wielkimi literami, czyżby miały podkreślic ważność? to zrobi tresć, nie trzeba aż tak.... rzadko? czy żadko???? :)

prawda, i dobrze ze jeszcze na strychu są ksiażki, bo ostatnio preferuje się czytanie przez internet, stwierdzam; nic nie zastapi książki w dłoni dobry wiersz jacku Pozdry W>J>

wooow, amerozzo, ale ty jesteś szczawik :)

a ja za każdym razem odradzam się kiedy jem kumuluję tłuszczyk na kartce pod stołem ;)

lubię grać w tetris,no, kiedyś, ale fajnie że przypomniałeś o tej grze w swoim wierszu, oczywiscie wiem że nie o to tu biega, ale porównanie daleś niezłe, oj niezłe,zle ułożysz sobie życie i masz game over bardzo jestem na tak:) pozdry W

znam takiego, co po pijaku prowadzi dialog ze sobą zmieniając się miejscem ; raz jest sobą, raz kolegą, wtedy się przesiada, tam gdzie on niby, ale Bernadetko, to jednak nie to, widać mało przeżyłaś z pijakiem, żeby oddać całą rozpacz, gorycz, żal i strach, i nienawiść i miłość, bo wszystkie emocje się mieszają i u pijaka ,i u tego co z nim siedzi:( pozdry W>J>

TO PRZYPOMNIAŁO MI DOWCIP:) Niewidomy myje tarkę do warzyw. - Jak żyję, to takich bzdur nie czytałem! ALE NIE DO WIERSZA TO SIĘ TYCZY, mam mięszane uczucia pozdry W>J>

to git! pozdry Marletto

ale najgorsze w tym jest to, że krytykują ci co nie potrafią krytykować :P ot co pozdrawiam rozszyfrowanego Stefana Jagusia