Wilcza Jagoda

i za oknem i w butelce :P słoneczności i jasności :)

dachy w wierszach są po to by sens nie uciekł, . dobre to :)

adolfie, jesteś niesamowity pozdrawiam serdecznie i ciepło zabieram :)

to następny świetny wiersz :)

i tak zostaw, bestyjo, :)))

bestio, andrejch Marku, dzięki za podanie pomysłu, spokojnych snów :) z podziękowaniem W

róże kolczaste- druty na polach gdzie rozsypano prochy spalonych, postawiono krzyże ot, i tyle Grażynko dzięki

również życzę powodzenia :)))

Aniu, cykady raczej nie spotyka się nad morzem :) do przemyślenia poddaję buziaki

jakoś i do mnie dzisiaj 'wspomnienia' II wojny docierają :) dziwne to :) pozdrawiam ciepło

( minęło sporo czasu od czynu kradzieży - uleżało się a pamięci, powróciło) był czas apokalipsy zostało znamię wrota zapowiedź strachu ktoś utrącił im ramię za cenę strachu cena w złocie napisy zardzewiałej apokalipsy chrypią kiedy wyciągamy kolec zdrady i kłamstwa smak krwi pokąsanych zbyt kolczastymi różami zostaje na zawsze za drutami użyźniona krzyżami gleba analogie śmiertelności powracają

ALEŻ NASZPIKOWAŁA WYRAZAMI TRUDNYMI :) rozeznać się najpierw nada, no cóż niegramotna jestem w tej dziedzinie ale wiersz efektowny Agato słodkich snów

pocieszyles mnie Krzyśku, dzięki za to !! kolorowych snó!w

Wiersz o szczęściu - wędrówki po lesie i Twój ojciec, który odsłania przed Tobą nowy obszar życia - świat zajęcy, wiewiórek, szyszek i drobnych czarnych kulek (a co to było ?) Masz piękne wspomnienia i powstał z tego dobry, ciepły wiersz. Czytałam kilka razy, zawsze z przyjemnością. Może tylko ten ostatni wers by trochę odpoetycznić ? Seredcznie pozdrawiam :) FRANKO, TEN OSTATNI TO JUŻ dojrzałośc kobiety , nie dziecka, i tak myslę nad innymi z tej dziedziny, miałam wspaniałego ojca i nalezy mu się gdy widzę ojców, dzisiejszych :P a te kulki to kupki zajęcze :)))))) spokojnych snów

oj, nie jeden się przymierza do czegoś tam twoje przymiarki są jak ulał, siwtnie piszesz Tomku brawo

przeżycia związane ze śmiercią na długo pozostaną w pamięci zamarznięte na szybie obrazy odtają ptaki nawołujące śmierci ????????dopowiadać czy nie? słoneczności W

lubię wiersze tego typu, jakby prozą pisane, próbuje podobnie :) pozdrawiam ciepło

kasiu, łaqdnie ujęłąś-przekrochmalony, wszak kobieta obrus rozkłąda, więc i on krochmalny :) Jacku wzruszyłam się puentą :) serdecznosci W

Agato, wiaddomo, ze bliżej kiedy nos za lasem ciągnie ;) miłego, dziękiski

masz pewność? ja wiem, ze istnieją ale widzą je tylko ci co wierzą :) pięknie tereso, pięknie pozdrawiam cię W>J

siedząc za klakierstwo skazany na przyznawanie innym racji zachowując postawę pseudomęską bardzo trafne, bardzo przypadło , zresztą nie tylko to ! rewolucje są w nas:) pozdrawiam ciepło

Babo, bardzo dobrze okroiłaś, wielkie ci dzięki za to!!!!!!! bez wodolejstwa jak mawia PanBiały :) dobrego dnia ijutra Ci :))) W>J

:D jak ktoś "z lasu" to odpada dla miastowych - egzotyka :P przepraszam za wtrancanie :))))) To jest po prostu zwykła fotka z kalendarza. Zakochać się można ( przewracając kartkę ) w lesie, morzu, górach, jeziorach, łąkach, torfowiskach itd., brnąc po śniegu, lodzie, piasku, kamieniach,błocie, trawie i co tam jeszcze...Dla wymowy wiersza, to bez znaczenia - dowiadujemy się tylko, że przyroda i tata są cacy, bo na landrynkowej i banalnej fotce, są ładni i uśmiechnięci... ; ) Lekterze, dzięki za pochylenie się nad komenarzem, :) podobno każdy ma to co lubi :) ja mam las bo nie lubie gór ze względu na chodzenie po nich, nie lubię morza, bo nie potrafię pływać, trauma z dzieciństwa, ot co, uwielbiam las sosny świerki i ich zapach :) kulig po lesie i zrywanie jagód, gorzej z grzybami :P, miłośc do lasu został z dzieciństwa, podobnie jak strach przed wodą, topiłam się, więc miły Lekterze, nie tylko na zdjęciu wychodzę ładnie, a to fakt niezaprzeczalny :))))) miłego dnia Magdo i Lekterze

I NIECHAJ TO MŁODZI NA UWADZE MAJĄ !!!!! dzięki Marcinie za piękne rapy :))) pozdrawiam ciepło

faaajny :)